BMW Sport

A6 2.5 TDI V6 200PS, 18", gwint FK

wolałbym avanta, bardziej mi podchodzi choć ten też jest OK
jakie jest Twoje zdanie na temat tego silnika jest sporo różnych głosów na jego temat (podobnie jak o TDS w BMW)

Trafiłem w dobry egzemplarz także problemów nie ma. Widać zresztą po wykresie co wyszło z serii 150PS. LMM tylko wymieniłem, ale z tego co wiem wysranie hydrauliki i pompy VP44 jest kwestią czasu. Dlatego przesiadłem się na 330xd Do audikowskiego 2.5 TDI juz nie wróce.

słuszny wybór teraz tylko pochwal się touringiem w galerii

Podoba Mi Sie Ten Model,i przyznam Sie ze przed kupnem e39 grubo myslalem i patrzylem ofery audi.Ale Jednak BMw

ladny kolor

piekne autko

Jak to to A6 się sprawuje w porównaniu do BMW?? jakieś uwagi?
Zastanawiam się nad E46 E39 lub właśnie takim A6... i nie wiem co wybrać

Auto sporo większe niż e46. Bardziej przestronne, bardziej komfortowe. Środek lepiej wykończony, lepszy dizajn. Zabezpieczenie antykorozyjne na bardzo wysokim poziomie czego o e46 nie mogę powiedzieć. Tu rozczarowałem się najbardziej. Mam w rodzinie mega pokiereszowane i poobijane Audi 80 z 1990r i ma mniej wykwitów rdzy niż moja trójka (zaznaczam, e46 to auto bezwypadkowe, nie lakierowany żaden element)
Bolączka A6 to sławne wahacze, które szybko się wybijają. Prowadzenie i hamulce lepsze w e46. Ogólnie koszty eksploatacji na zbliżonym poziomie.
Gdyby w A6 z tamtych lat siedział jakiś dobry TDI na pewno wybrałbym ponownie Audibo 2.5 TDI V6 to nieporozumienie (choć ja wybitnie dobrze trafiłem)

Konkurentem A6 C5 było E39.

Wiem, ale pytanie było jak ma sie A6 do E46.
Poza tym korozja nęka i E39 Poza tym wg mnie środek jest archaiczny i pamięta lata 80 i do A6 sie nie umywa.

korozja nęka e39? w zyciu nie widziałem zgnitej e39....

darcyn-> nie mówię o gniciu, tylko o zalążkach i małych ogniskach korozji. Nie wiem jak w innych modelach, ale w e46 i e39 one występują - auta nieuszkodzone i bezwypadkowe. To wg mnie największa ich wada. Do niedawna miałem chrapke na e90, ale jeśli nic nie poprawiono w kwestii zabezpieczenia blach, to chyba odpuszcze.
Dobre 9 lat temu miałem Audi Coupe z 1993r. To były lata tjuningu itp. Auto pozbawiono listew, klamek, całkowicie wygładzono. Blachy traktowano kątówką, spawarką i innymi sprzętami i co mnie najbardziej zadziwiło???? Żadnego ogniska korozji !!!!
Nie wiem jak z nowszymi modelami Audi ale te z lat 80-90tych zasługują na wielkie uznanie jeśli chodzi o zabezpieczenie przed korozją.

Bardzo ładna, z super silnikiem

Piękny samochodzik, a na ten silnik to ja od dłuższego czasu choruję, tylko w budzie A4 Avant bym chciał go.
Ogólnie te A6 są bez zarzutu, a Avanty to już całkiem wagony kolejowe pod względem przestrzeni, tylko stylistyka mi nie podchodzi osobiście, wolę A4 B5 tyle że tam znów jest to alu zawieszenie więc pewnie podobnie jak Ty zdecydowałbym się na E46.
Ale o korozji w E46/E39 i ogólnie w BMW to mnie zaskoczyłeś, myślałem że BMW ma równie dobrze zabezpieczone nadwozia jak Audi..
Co do blacharki w 80 to mogę potwierdzić, jest faktycznie pancerna... moja B4 z '92 roku w dodatku dzwoniona i jak na razie nie dopatrzyłem się żadnych ognisk "rudej".

Jeśli dobrze zrozumiałem to pozbyłeś się już tej Audi.
Bardzo dobrze, bo niestety padające pompy i wycierające się wałki to zmora 2,5 TDI.
Mam znajomego mechanika i nie ma miesiąca aby nie remontował tego silnika.
Do tego wysokie spalanie tej motorowni.
Jeśli już A6 to lepiej 1,9 TDI 130KM.

Jakie wysokie spalanie. Spalało mi praktycznie to samo co 330xd.
Pompy faktycznie padają jak muchy
Co do wałków, to jeśli w porę wymieni się hydraulikę, to wałki ocaleją. Nie mniej jednak koszt hydrauliki też nie jest mały, a robiąc go w aucie takiej klasy i marki to obciach
Auto ma swoje ogromne plusy jak i wady. Wspominam mile.
Niestety 1.9 TDI to straszne klekoty. Ostatnio pojawiła sie taka w rodzinie i brzmi strsznie na zewnątrz i w środku również.
Na przyszłe auto biorę na celownik A4/A6 3.0 TDI Chyba że koncern z bawarii poprawił blachy w modelu E90.

Jak rozmawiam z użytkownikami to pali im sporo, nawet 12l w mieście przy normalnej jeździe, a trasa 8l to nic nadzwyczajnego. XD to napęd na 4, więc może trochę więcej spalić.



Co do 3.0 TDI to w początkach produkcji tez nie za ciekawie było, poczytaj na forum Mastersa - są tam ogólnie nieciekawe niektóre rozwiązania.

Yacek napisał:


Jesli mówisz o A6 w Quattro i w tipie, to faktycznie tyle spali.
Moje byłe A6, to ośka w manualu zrobiona na 200PS 390Nm. Spalanie w mieście 8-9l, trasa 6,7l. Bardzo zbliżone spalanie mam w 330xd.
W 3.0 TDI z poczatków produkcji to podobno padające wtryski Nie ma się co oszukiwac, era tanich w eksploatacji i bezawaryjnych aut się już dawno skończyła. Koncerny teraz zarabiają przede wszystkim na częsciach i serwisie. Nie ważne czy to Audi, BMW, Mercedes czy jeszcze coś innego.

Nie tylko, było tego sporo. Nie pamiętam dokładnie, ale dolny ślizg lub napinacz siada a żeby go wymienić trzeba wyciągać silnik z auta bo rozrząd jest od strony grodzi. Rozpadające się koła dwumasowe w manualu również na porządku dziennym