BMW Sport

2.0 DOHC z forda jakiegoś sierra etc. byłoby ciekawie ;]

M40 pakuj, dobrze wymodzone z dobrymi przełożeniami położy 2.5 i przy okazji budy nie rozerwie

co do M40, to byłbym pionierem
w PL pakowali już M20B25 do kanta, także szlaki są przetarte, zawsze można coś podpytać.

2.0DOHC myślę jest rozsądną opcją, choć znając życie i budżet, skończy się na oryginalnym 1500

albo ori silnik albo jakieś m20/m30

Wsadzaj 2.0 od Mirafiori, jeździ taki jeden po Lublinie, ładnie to chodzi

Hehe, to nie te czasy, że Fiatowskie 2,0 i 1,8 leża po garażach za śmieszne pieniądze, teraz robi się to gruby rarytas. Zapewne skończy się na czymś zwyczajnym. Kiedyś miałem Poldka a w nim 1,6 i myśle, że to dobra opcja Na dwójce 100km/h, a i Seat Leon 1,9 TDI w dupe dostawał I licznik sie zamykało, naprawde daje rade, wiec przemyśl to

Dzwoniłem dzisiaj do kilku magików z Lublina, którzy podjęliby sie tej przekładki
Panowie krzyczą od 200(młody chłopak) do 500(dziadek ) tylko teraz gdzie niezajeżdżony silnik dostać

fajny kant,laduj pod mache jakas dobra motorownie,u mnie na osiedlu mial kiedys chlopak 125p z motorem od argenty,alez to za********ło,tam chyba mial 2.0 125KM,tam po jakis modach to bylo,dobry silnik,glebka,ladna felga i tyle,mam do pogonienia ATS Classic 6J/13 ET30 do dokonczenia tylko ze 4x100 ale koles od ktorego je kupilem jezdzil na nich w seicento na srubach plywajacych,classiki zarabiscie wygladaja na kantach,sprzedam niedrogo,jak cos to wal na PW.pzdr

A może wsadź 2.0 20VT od Fiata Coupe

Tu ma kompletnego angola http://moto.allegro.pl/item1154620193_f ... zesci.html


Albo od Stilo Abarth 2.4 170 kucy

mielismy kiedyś w rodzince takiego samego rodzynka w tym samym kolorku może nie tak odpicowanego ale taki właśnie był

Śliczny ten kolor. I motyw z bagażnikiem na dachu też dobry
Z tego co sprawdzaliśmy to jeszcze silnik od IS'a powinien wejść bez większych przeróbek. Niedługo będziemy wsadzać do fiata (72') 2.0 DOHC, bo mamy taki w polonezie, to zdam relację jak jeździ.

Silnik to kup jakiś byle by był na chodzie, odpal i niech ten magik - dziadek powie Ci co do wymiany, przez zimę poszukaj nowych części (są jeszcze w starych firmowych sklepach poloneza i fiata) i zrób kapitalkę nie dużo Ci wyjdzie w kosztach bo raczej dużo dużo dużo roboty możesz zrobić sam a frajda ? heh nie da się opisać
kilka lat wstecz robiłem tak z polonezem silnik na stół, rozkręciłem każdą śrubkę i co trzeba to się wymieniło
Jakbyś potrzebował jakiś elementów od Fiaciora - daj znać może coś się u mnie na złomie wynajdzie

super fiat podoba mi się a silnik to j/w kup poprostu na chodzie i pomału go odremontuj...

silnik kupiony, wstawiony, zapłacony

przejechał 15km i zapchał się gaźnik [chyba]
sam silnik pracuje równo, cicho, nie szarpie, więc jest w miarę sprawny.

objawy:
- nie łapie wolnych obrotow
- nie wkreca sie na wysokie
- po dodaniu gazu prycha i gaśnie.

wymienione kable WN i świece, pływak nie zawieszony, paliwo dochodzi, iskra jest.
chyba dobra diagnoza?

ale były dwa typy gaźników z elek. ssaniem i zwykłe, jaki masz? Aaa i sprawdź zapłon, czy nie jest przestawiony, tym dzyndzlem pod kopułką się przestawia, tzn. przekręca w jedną lub drugą stronę. Zawory wyregulowane?

MichcioManiak dzięki za odpowiedź.

tak, zawory są dopiero co wyregulowane.
jeśli chodzi o gaźnik, to szczerze mówiąc nie wiem jaki to jest typ, wiem, że ssanie jest ręczne na lince.

na coś jeszcze zwrócić uwagę oprócz zapłonu i gaźnika ?

Narazie to tylko to mi przychodzi do głowy, że to może być wina zapłonu, spróbuj ustawić - szpece mają takie lampy więc lepiej udaj się do jakiegoś

Super auto takie bardziej ubogie Polskie e34 nie wiem czemu mi się tak skojarzyło .Marzy mi się taki na maksa obniżony low rider, na chromowanych felgach i z biała skóra w środku