BMW Sport

Na wstępie chciałem uspokoić co niektórych. Nie, to nie jest mój nowy nabytek

Z braku laku postanowiłem przedstawić Wam moją byłą Meganke, którą miałem ponad 1,5 roku temu. Z racji tego, że szukałem tańszego samochodu po sprzedaży mojej e39, a dobry kolega miał na sprzedanie właśnie ten samochód w zadowalającym stanie i dobrej cenie, zdecydowałem, że na chwilę "zdradzę markę"

Kilka informacji na temat samochodu

Renault Megane Coupe

* Rok: 1997
* Silnik: 1.6, 90 KM
* Klimatyzacja
* Wspomaganie Kierownicy
* Elektryczne lusterka
* Elektryczne szyby
* Radio CD, MP3 z pilotem
* Felgi aluminiowe 15 cali (kupione nowe + nowe opony)
* Felgi stalowe 15 cali (zima)
* Przyciemnione szyby w jednym odcieniu (operacja wykonana przez pierwszego właściciela z którym byłem w Niemczech po samochody. Ja wtedy kupiłem e36, 318i z 93 roku - byłem z niej zadowolony, a on właśnie ta Megankę. Jak dobrze pamiętam do za 2100E, a było to ok. 3-4 lata temu)
* Instalacja LPG II generacji (przy tamtych cenach LPG, 13-14 zł. / 100 km. na trasie) , założona także przez kolegę


A teraz kilka zdjęć...























Samochód był w moim posiadaniu ponad 1,5 roku temu. Teraz na pewno kilka rzeczy było by inaczej ale ogólnie nie to jest teraz najważniejsze, a to co było wtedy. Od siebie dodam, że bardzo przyjemnie, bezawaryjnie i ekonomicznie mi się nim jeździło. Mimo tego, że miał tylko 90 KM, a do tego instalacja LGP i to tylko II generacji to nie było źle Bardzo proszę o rzetelne i kulturalne oceny. Jakie by one nie były, pozytywne oraz negatywne bo i takie zapewne się trafią

Pozdrawiam
binta

Ja bym tym nie jeździł ale ja to ja.

mi się megane nigdy nie podobało, ale podróżowałem nim jako pasażer i muszę powiedzieć, że było bardzo wygodnie i kulturalnie, jedynie chamskie plastiki trochę trzeszczały

miałem styczność z dwoma jeden kolegi 97 1.6 + lpg jeździł tanio i bezawaryjnie
drugi 99 1.4 16v +lpg wujka, narzekał na to cały rok, samochód cały czas stał w warsztacie, po roku sprzedał, za 5000 pln, za tydzień znalazł swój samochód, 9000 pln, bezwypadek, igła od kobiety, w komisie w tarnobrzegu,

Dla kobiety ujdzie w tloku

bo sprzedawać samochód to trzeba umieć




______________
bank loan rates

O mój samochód w galerii - były

Fajny samochód... Dla laski

brat to ma..j.e.b.i.e się nie miłosiernie

W moich rękach z samochodem nic się nie działo. Wiadomo, w każdej marce jest egzemplarz i egzemplarz

rybik, tak, przez chwilę był też Twój Zresztą, w moich rękach może był przez 2 chwile ale dzięki niemu zrozumiałem, że w niczym innym jak w BMW się nie widzę. Przynajmniej jak na razie

Bobby Vintage, Borsuk, obecnie też tak myślę. Nie mniej jednak samochodem się jeździło przyjemnie

rafał_13, no widzisz. Nie było tak źle

Schmeichel-lord, a dlaczego ?? Oczywiście przyjmuje Twoje zdanie i je szanuje. Każdy ma do niego prawo

Renault.........bbbrrrrrrrrrr
Rzuca mnie jak sobie przypomnę moją "kapryśną lalę" (Laguna II DCI)

hehe wnętrze jeden czort z moją, si1nik trochę bida... ty1 mi sie w nich nie podoba, przód ok, a auto taki dupowóz jak mój

Miałem coś takiego ale w 5d. Miewałem problemy ze szczelnością wydechu oraz mega wkurzające - padały mi cewki zapłonowe, bo od czasu do czasu chodził na 2lub3 gary. Jak na 90KM to uważam, że zapitalał bardzo ładnie, gorzej jednak z ekonomią... A no i przekładnia kierownicza mi się pociła i lekko stukała. Po ustaleniu ceny za nowe cewki i magiel, postanowiliśmy się z nią rozstać
Jakieś 10 lat temu, to taka kupejka była moim marzeniem....

Dla mnie odwrotnie. Bardziej mi się podobał tył, a jak patrzyłem na przód to wydawało mi się, że patrzę na... kredkę


madonkamil, ja miałem pewny samochód i nie musiałem znosić jego kaprysów

mroova81, dokładnie, jechał całkiem sympatycznie, a ekonomia jak dla mnie była bardzo przyjemna. Tak jak pisałem, 13-14 zł. / 100 km. na trasie przy tamtej cenie LPG

Auto kupiłem w salonie Renault w Braunshweig. Serwis do końca, gwarancja na 24mc. Przepłaciłem chyba z parę tyś bo żona się uparła na ładną Lagunę. Potem zrobiłem trasę po europie (Paryż - Marsylia - Monaco - Verona Włochy - Cała Szwajcaria - Austria - Niemcy - Kołobrzeg i z powrotem do Puław) łącznie 5500km.
No i zaczęło się..... Potem powiedział mi gość w salonie Reanult że wszystkie Laguny które on sprzedał w latach 2001-2004 wróciły do niego chodź raz na lawecie Ten model po prostu tak ma. Francuzi mieli pomysł.... ale wykonanie było już gorsze.

Moja mama ma megane ale kombi 1.4 16V wyposażenie fajne ale te cewki zapłonowe denerwujące ułożenie kierownicy ehh w coupe to wogóle żenada jak w scenicu kierownice mieć u mojej mamy jest regulacja na szczęście plastiki jak w starym VW nie chce się rozpisywać do plusów trzeba zaliczyć naprawde wyposażenie no i dość dobrze się prowadzi jak na miękkie auto oczywiście

fakt faktem te !aguny moze to i 1adne a1e II się tak psu1y że szok, 1udzie się ba1i tym w trasie wyjeżdżać, zeby dojchać a1e znam taką co jeden w1ascicie1 od nowosci, 2004r i chwa1ona z resztą moje reno tez nie ma poch1ebnych opini, a zrobi1em ty1ko 10 tys a1e jestem zadwow1ony


binta i1e na gazie mocy tracisz??

Nie traci, bo samochód dawno sprzedany

Najtańsza instalacja była i gaz działał rewelacyjnie. Sam zrobiłem tym autem w dwa miesiące jakieś 10 000km i złego słowa powiedzieć nie mogę.

Jak to na zwężce... pomiarów na hamowni raczej nie robił, ale z 10% minimum.

Potwierdzam

Czyli kończąc DO ZAMKNIĘCIA?