BMW Sport

Miało być, więc i jest-oto ono... wnętrze-środkowa konsola. Na razie jedno foto, z powodu braku czasu Jak znajdę czas to pojadę na jakąś sesję furką Jeszcze raz przepraszam za jedno foto Choć mam nadzieję, że chociaż napiszecie że fajny mam zapach hehehe...

fajny masz zapach

Powiem ci ładną masz tą bawareczkę, co do ringów ja jestem na Tak, a kolorek kierunków i lamp to dla mnie pomarańczki powinny pozostać. Co do kółek to podobać mnie się bo sam takie mam

Dzięki chłopaki Hehehe ten zapach jest najlepszy z możliwych dostępnych-kwiatuszek Kurczę muszę znaleźć więcej czasu żeby zrobić jakąś fajną sesyjkę


Ringi LED są w miarę ok czy do bani i zainwestować w CCFL?

Lepsze sa CCFL

Ale LED'y dostałem za darmo bo były w bagażniku. Zastanawiam się czy je założyć, czy wystawić na allegro?

Jako, że mamy XXI wiek, taka mała niespodzianka z tej okazji, którą ujrzałem jak podwiozłem mamę do pracy:



Jak ją kupiłem miała 206868,5. Zrobiłem 3135 km w 36 dni. Czyli średnio dziennie wychodzi 88 km, a wydaje mi się że dużo nie jeżdżę


Pozdro

No pewnie. Na uwiecznienie okrągłej liczby przejechanych kilometrów to jest czas ale na zrobienia porządnych fotek wnętrza to już nie ma

Zapach - kwiatuszek przypałowy

No to mnie zrównałeś z ziemią ... Dziś foteczki pojadę robić wieczorem Na razie się zastanawiam gdzie się wybrać Ale coś się wykombinuje, na myjni byłem, także coś tam można pstryknąć. Wnętrze też będzie. A co do zapachu jest fajny, mnie się podoba!

Z przymrużeniem oka to napisałem Odnośnie zapachu to nie wiem jaki jest bo go nie czuję Napisałem tylko o jego wyglądzie. Co do fotek to... żeby Cię deszcz nie uprzedził (nie krakam ) bo praktycznie cała Polska w ostatnich dniach jest pochmurna. Nie mniej jednak, czekam na większą ilość zdjęć, żeby było co komentować

No i wykrakałeś, ale udało mi się znaleźć 3 zdjęcia które ostatnio robiłem, jak przymierzałem felgi z Compiego...






Co byście powiedzieli, bo mam pewien pomysł-wypiaskować i przemalować na srebrno, a rant dookoła czarny

Hmm, ja szczerze powiedziawszy nie mam zdania w tym momencie na ten temat. Nie widzi mi się jakoś ta felga. Być może po Twoich zabiegach będzie inaczej

Ps. Kupiłeś już tą felgę czy dopiero się zastanawiasz ?? Jeśli mogę Ci polecić idealną felgę do srebrnego e46 to przewałkuję ponownie styling 44. Naprawdę świetnie wygląda

Ja bym ich nie zakładał,moim zdaniem w ogóle tu nie pasują nawet jak będą zrobione tak jak napisałeś wcześniej,ale to,tylko moje zdanie i zrobisz po swojemu
binta,wspomniał o stylach 44 i potwierdzam,że pasowały by tutaj sto razy lepiej niż te z compiego

Witam. Przepraszam, że póki co cicho u mnie w galerii, ale komp mi padł Póki co jest u kumpla i sprawdza co z nim się stało, pozdrawiam.

Póki jestem u kolegi i korzystam z internetu napiszę co się ostatnio działo-wymiana przednich tarcz i klocków z przodu, oraz wycięcie ,,porcelanowego" filtra, mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Jest to w przedniej części samochodu jak idzie tłumik. To jest taka siateczka w takiej obudowie jak katalizator. Mechanik myślał że kolektor wydechowy mam pęknięty bo spaliny osadzały się i syfiły mi silnik, a okazało się że ten filtr nie przepuszcza spalin. Po wyeliminowaniu tego ustrojstwa turbinka zajebiaszczo gwiżdże


Zdjęcia wkrótce... pozdrawiam.

Wrzuciłbym ale mi nie pozwala ham jeden

Felg z Compacta nie zakładaj. Co do ringów rób według własnego uznania, a jak masz zakładać już ringi to lepiej CCFL. Autko ładne sam myślałem nad kupnem tego właśnie egzemplarza. Mnie jakoś Styling 44 nie bardzo podchodzi ale to już kwesta gustu.

Ja bym odłożył od razu na jakieś 18" / 19" , a nie szedł w półśrodki ringów LED'owych nie opłaca się zakładać , zaraz Ci się przepalą i słabo świecą , jak coś to jedynie CCFL , felgi od Compiego lepiej sprzedaj

Witam was po dość długiej przerwie. Niestety byłem bez komputera, bo płyta główna mi się spaliła, a nie kupiłem nowego bo miałem pieniążki odłożone na wczasy No ale jest parę zdjęć. Zacznijmy może od tego hmmm... no właśnie-jadąc autostradą A1 na Gdańsk sprawdziłem sobie ile pójdzie becia i o to efekt :



Kolega osiągnął 220 km/h, ja nie chciałem po prostu... taka prędkość mi wystarczyła Ale jak później zatrzymaliśmy się żeby sobie odpocząć na zjeździe to mina ludzi których wyprzdzaliśmy lewym pasem-bezcenna


A tu już po powrocie mała sesyjka z większą siostrą z Mysłowic również



















Przepraszam za jakość zdjęć, choć myślę że tragedii nie ma. Obiecuję zdjęcia będą w dzień bo planujemy się z kolegą umówić gdzieś na sesję żeby podjechać.
Pozdrawiam!

Szczerze, myślałem, że nabrałeś trochę szacunku do drogi po wypadku...

Piszesz, że kolega osiągnął 220 km / h, a Ty nie chciałeś u siebie osiągać takiej prędkości. Sorry ale ja na Twoim liczniku widzę 215 km / h

Zdjęcia straszne... co Ty masz za kierunki ??

To była prosta kolego także nie jechałem tak cały czas Rozpędziłem się do 215 po czym zwolniłem później do 160, bo cały czas pamiętam o tym co przeżyłem. Ale taka prędkość to już jest hardkor jak dla mnie i powiedziałem do kumpla-nigdy więcej. Kolega też cały czas nie jechał z taką prędkością. Aha i dla jasności-to nie ja sobie robiłem to zdjęcie tylko kolega z miejsca pasażera. Chciałem zdjęcie pamiątkowe, bo już z taką prędkością nie pojadę-strach w oczach.

A kierunki jakieś białe są założone. Na pierwszej stronie widać przecież. Ja uciekam do pracy...