BMW Sport

masakra, dobrze, że E46 spełniła wzorowo swoje ostatnie zadanie i jesteście cali

Dzwon konkret , auta moze i szkoda ale dobrze ze wam sie nic nie stało ... czas na nowe auto

Współczujemy z powodu auta

Dziękuję Panowie za ciepłe słowa, auta mi naprawdę jest cholernie szkoda-serce mi się kraja Teraz znów miesiące poszukiwań prawdopodobnie w znalezieniu tej bezwypadkowej przeze mnie...




Dokładnie kolego, dobrze że karoseria całe uderzenie wzięła na siebie, bo jakby to był składak z wstawioną którąś ćwiartką albo coś innego mogłoby być nie ciekawie...!

Swoją drogą, na 12 mam kontrolę u lekarza ciekawe co mi powie xD

Dopiero teraz zobaczyłem Twój temat. Cóż tu więcej pisać - mam nadzieję, że odzyskasz pieniądze, zdrowie i chęci do siedzenia za kółkiem i wrócisz niebawem z nowym nabytkiem Trzymajcie się!

Oj współczuję stary.Takie ładne autko.Ale dobrze,że Wy cali.Auto się kupi inne.Zycia nie.Co do miejsca wypadku to przejeżdżam tam dość często.Teraz będę szczególnie uważał tam.

Całe szczęście, ze Wam nic się nie stało. Wracajcie do zdrowia jak najszybciej.

We wrześniu minie 3 lata jak w e46 żony wjechał TIR i auto poszło do kasacji.
Niby PZU ( ubezpieczalnia TIR-a) jest rzetelnym ubezpieczycielem i takie tam..
Sprawa wygląda na dzień dzisiejszy tak, że za auto dostaliśmy szybko kasę i nawet dobrą. Ale co do zdrowotnego to właśnie sprawą się zajęła firma która pobiera od ściągniętej kasy 25% i do tej pory ściągnęli z PZU 2tys.pln - 25%.
W tym roku w październiku odbędzie się pierwsza rozprawa w sądzie, bo ta "pomocna" firma gówno zdziałała.
Moja rada, zbieraj wszystkie rachunki odnośnie leczenia, dojazdów do lekarza, na rehabilitację, nawet jakbyś musiał jeździć TAXI.
Śmiem twierdzić, że zbyt szybko kasa do Ciebie nie wróci.
Smutne ale prawdziwe.
A niby najbardziej powinno zależeć na zarobku firmie która zajmuje się wyciągnięciem kasy , bo 25% to nie taki mały zarobek.

Radzę wzbudzić czujność x 100 bo policjant mi powiedział (jak to ujął na pocieszenie) że na tym wyjeździe z Alei Książęcych często dochodzi do takich zdarzeń, najczęściej śmiertelnych niestety ja akurat wcześniej o tym nie wiedziałem bo nigdy nie widziałem rozbitych samochodów w tym miejscu ale teraz wiem że będę bardzo uważał jak będę musiał tamtędy jechać.




Fakt, przykra sprawa Ale u nas są zeznania świadków, adwokat co jakiś czas do mnie dzwoni i pyta jak tam zdrowie itp, właśnie dziś u lekarza sobie skserowałem historię choroby i będę mu wysyłał bo o to też prosili. Prawnik powiedział że sprawa sądowa odbędzie się jak z dziewczyną zakończymy leczenie to od razu składa wniosek o sprawę. I powiedział że jeśli wszystkie dokumenty mają to bardzo szybko rozstrzygają sprawę. Również dał nam wnioski aby wpisać rzeczy materialne zniszczone/utracone po zderzeniu. Jeśli chodzi o faktury za leki to o wszystkim mnie poinformował ale dziękuję że o tym wspomniałeś

Wydaje mi się że to w głównej mierze zależy od współpracy z Kancelarią jak i samym prawnikiem.

Dobrze, że tylko takie obrażenia mieliście... Samochód kupisz inny, zdrowia nie...
Z takich wypadków gdy ma się zapięte pasy i poduszki zadziałają ludzie wychodzą na szczęście bez większych obrażeń. No chyba, że jedzie ktoś polonezem...
Kurujcie się

U mnie pasy to podstawa, jak ktoś nie zapina podczas odpalania silnika przeze mnie to mówię że albo zapina pas, albo... wysiada Co do poduszek trzeba je też mieć, bo jak wiadomo handlarze w Bumkach po dzwonie czasem wypinają czujniki albo odpinają kontrolki w desce Ja na szczęście miałem zdrowe auto i wszystko było na swoim miejscu. Na nieszczęście nie zdążyłem się nawet nacieszyć bo miałem ją 2 miesiące

Trzeba byc facetem i miec jaja a nie pirdola ,ja mialem czolowke w wieku 17 lat ,polamane zebra i przez wypadek nosze okulary ale wsiadlem i dalej zapierdalam ,ludzie biegaliscie po wypadku kolo samochodu chcac kogos ubic ze zniszczyl samochod a teraz macie traume ,ja mam traume jak nie moge tydzien na autobanie przysmazyc.
Chlopem z jajami trzeba sie urodzic a teraz to widze same zniewiesciale chlopczyki laza po tym swiecie

Nie wiem po co cytujesz post prawie że sprzed 2 miesięcy. Od tamtej pory dużo się zmieniło i lepiej się czuję to raz, a dwa sam jesteś pierdoła. To że miałeś czołówkę w wieku 17 lat-zależy z czyjej winy i czy byłeś przytomny po zderzeniu. Nie porównuj tych sytuacji do siebie bo to bez sensu! Gdyby Węgier pomyślał to by nie wyjechał a że głupi to będzie miał karę pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie wypadku (zawiasy prawdopodobnie).

Prawdziwy facet nie rozczula sie nad soba tylko jest twardy i nieugiety,ludzie ktorzy widzieli moj samochod po wypadku pytali ile osob zginelo i twoje bmw w porownaniu do mojego auta ktore nia mialo poduszek wyglada jakby bylo po delikatnej stluczce .
co cie nie zabije to cie wzmocni

To był mój drugi wypadek, zajrzyj do galerii byłego compacta. Na pewno nie miałeś tyle szczęścia co ja...

weź wyjdź już, co?

Obejrzałem zdjęcia compacta i teraz tej coupe, jestem w szoku. Masz 9 żyć? Jestem pod wrażeniem, że wyszliście cało. Szerokości Ci życzę, a Tobie martinusss pokorności. High five!

Ale masz fart moim . Ale compact sporo gorzej wyglądał miałeś szczęście że walnąłeś merca centralnie całym przodem a nie tylko bokiem .

Szkoda buni piękna była no ale cóż kupi sie 2 jeszcze lepsza

pokaż zdjęcia tego twego auta twardy facecie z jajami nieugiętymi.

Dotarłem do tych wstrząsających zdjęć: