BMW Sport

Tylko pamiętaj że można się rozczarować! Ja jak wybierałem ten lakier poprzedniemu właścicielowi to porównywalem z Avusem i Le Mans, i ten wychodził tylko troszkę jaśniejszy, w efekcie jak odbierałem z garażu to nie wiedziałem co się stało, taki był "wyblakly"

A reszta jak na zdjęciach, w zimie blady, w nocy zalatuje czyms innym, a w pełnym słońcu jest już tak jak być powinno

Mimo wszystko kolor i tak jest mega!

Z nowości, to niestety nie zdążyłem się pochwalić, a już się muszę rozstać.




E34 ledwo nabyte już musi zmienić właściciela, ale bez silnika. Miało być daily-dawca, miało być V8 za rok, może pół, ale właśnie dorwałem inne V8 za smieszną kwotę i niestety muszę wydrzeć m50 z tej e34 i komuś ją oddać (albo przetopić ale szkoda bo buda trzyma się kupy i nie ma dziur+właśnie przeszła przegląd)


Temat w dziale części obecnie czeka na akceptację, mam czas max do nowego roku, jeśli nie to trzymam do konca OC (dpiero co zapłaciłem na rok i tego mi najbardziej szkoda) ale osobiście wolałbym odzyskać trochę gotówki i mieć chociaż na zimówki do nowego nabytku.

no szkoda jak ładna.....

No właśnie, fura ma szyberdach. Ma 188kkm przebiegu (nie wiem ile w nim prawdy ale jakieś wpisy są w książkach) podobno nie jeździła w zimie. Ma tez progi, podłogę, punkty do lewarka... I dało się nią jechać przy 190km/h

Przed zakupem miała małą stłuczke i dwa elementy są zielone, sprzedający mówił ze szukał zdrowych elementów i prawie się udało.


Szkoda na zyletki, tym bardziej ze właśnie przeszła (nie, nie dostała, przeszła) przegląd i wybulilem OC na rok.

W cichy i spokojny rok 2017 wleciałem z hukiem, a raczej rykiem. Rykiem V8. Tak jak pisałem.



W temacie cisza, e36 ciepło zimuje chroniąc się przed rdzą, a ja po chlorze i soli polatałem trochę w Amelinium.

Piątka jest nadal, wiernie służy jako fura zastępcza (a to tutaj dieselek nie odpalił, a tu do warsztatu trzeba oddać, a tu stłuczka była..) ale do czasu - trzeba rwać silnik i ruszać temat e36.



Ale to we wakacje, lub niestety na następny rok...

No to dzieje się, za V8 zawsze szacun Mimo że kierownicę ma coś ze złej strony

To nic że niektórzy mogą kręcić nosem odnośnie zer na masce, ale dobra V8 za pół darmo naprawdę nie jest zła

Z plusów to:
-cena
-napęd (V, 300hp+, '4x4')
-wyposażenie
-stan ogólny

Więcej nie ma się co rozpisywać bo to nie forum Audi, ale nawet spalanie jest do zaakceptowania(niewiele więcej niż b20 ) - i przynajmniej e36 nie musi znosić zimy

Fajne Audi tylko szkoda że anglik

Komfort + napęd wynagradza, a stety lub nie, nie jest to pierwszy "Angol" którym jeździłem (nie tylko po polsce).

Generalnie jak ktoś nie ma ciśnienia na wyprzedzanie, sciganie i raczej jeździ spokojnie z głową na karku to mogę polecić. Bo nie tylko wyprzedzanie jest problemem... Kontrole, obsługa automatów, i czesto skrzyżowania - trzeba się nieźle rozglądać jak się po złej stronie siedzi

droga jaką przeszedłeś od momentu zakupu tej E36 do teraz jest na prawdę fajna. Widać kawał dobrze wykonanej roboty i nie głupio wydanych $$$$$,
Widzę, też że auto potrafi posłużyć też do dobrych celów dając zabawę czasami bolesną

powodzenia i cierpliwości w oczekiwaniu na wiosnę

Nie, oraz, dziękuję
W galerii trochę bałagan ale dla przypomnienia - jestem przy tym samochodzie od pierwszej strony i pierwszego zdjęcia, a moje stało się niestety kilka stron temu, co nie zmienia faktu ze dalej sie zmienia i plan jest kontunuowany, bo dużo rzeczy dalej jest do zrobienia, poprawek itp



A z z nowszych i ciekawszych informacji - jutro opuszcza garaż, i może za tydzień lub dwa wróci z b25 pod maską, z przebiegiem który nie przekroczył 200kkm, więc coś w końcu zaczyna się grubiej dziać

przebieg 200 tyś faktycznie to nie dużo, ogólnie w Polsce ludzie myślą, że 200 tyś to dużo a to w sumie niewiele.
Sam jeździłem wieloma samochodami zaczynając od 0 a kończąc na 230 tyś a potem ktoś jeszcze jeździł autem do 470 tyś.
Obecnie E39 też mam 370 tyś i na prawdę nie czuć by coś było zmęczone.

Dokładnie - akurat trafiły mi się dwa samochody pod rząd z podobnym przebiegiem który wydaje się być w 99% realny, bo w audi widać trochę zmęczenie na fotelach i kierownicy, głównie samochod był używany przez osobe która jeździła jedną ręką i na krotkich dystansach, ale wciąż większość elementów nie daje oznak większego zużycia i gdyby była regularnie serwisowana to prowadzila by się idealnie.

To samo z e34, z racji tego że większość czasu spędziła w polsce a nie u Niemca pod kocem to trochę była zaniedbana (hamulce z tyłu i coś w zawieszeniu z przodu do wymiany + stare opony) ale mimo to posiadając większość części oryginalnych prowadzi się super, jak na swój wiek i traktowanie.


To też dlatego robię dobry-zły interes, i oddaję e34 w zamian za wykonanie pełnej przekładki silnika.



Zaoszczędzę cenny czas na urlopie ale niestety znów nie pogrzebię przy aucie i oprócz b25 nic nie zyskam (a mógłbym sprzedać skórę, katalizatory, koła itp). No i też "pozbędę" się e34, czego nie chcę ale ze względów ekonomicznych muszę (trzy auta, brak miejsca, za małe dochody) a bez "wtyków" ciężko by było nawet wyzłomować niekompletne e34



p.s mam nadzieję że wszystkie foty działają

Dlaczego bez wtyków?

Przecież teraz samą budę można wyzłomować...
Czasem chcą żeby im dopłacić parę złotych jeśli dużo wagi brakuje, lub innego złomu dołożyć.
Chociaż widzę że jesteś KNS, w okolicy bez dopłaty nawet samą budę biorą i normalnie kasują jak cały samochód z dokumentami itp.

Super ta E36.
Audi też ekstra, V8 i napęd.

Brali kolego, właśnie pytałem w tamtym roku dosłownie "oddam kompletny samochód tylko bez silnika. Ile dostanę?" W odpowiedzi dostałem "raczej ile Pan dopłaci".

PODOBNO przepisy się zmieniają, podobno samochody są brane za pół darmo, a czego brak to trzeba dopłacić, czy tam do wagi.

Kiedyś oddałem e36 bez wnętrza kół, no to z filmu w opisie. Wzięli na wagę "nieważne, byle by tam w miarę wagi nie brakowało za dużo"
Nie raz oddawalo się bude nawet bez cwiar, czasem tylko za "papier" ale brali


A tak w ogóle to dzięki za opinie, wszystkim

ta dopłata wyjdzie grosze a jest to w pełni legalny sposób, inaczej masz kombinacje i sposoby polecane przez tzw. szwagra

Dokładnie. Z dopłatą to jedyny legalny sposób dla typowego Janusza, aby pozbyć się dawcy, inna sprawa to olanie rejestracji i OC a buda niech sobie gnije, a trzecia to tak jak mówię - "wtyki", czyli daj na flachę, przynieś dowód i karoserię i problem z głowy

a auto śmiga z b25 czy zmiany w trakcie? Jakie wydechy będą ?

Wyżej dodałem fotke iż zmiany w trakcie - osobiście wolałbym zrobić to sam (z wiadomych przyczyn;) ) ale jednak wolę urlop przeznaczyć na jazdę już poskładanym autem.

Co do wydechu - narazie będzie trochę po barbarzyńsku i wydech z 2.0, na jednym katalizatorze z e39 i końcowy Bastuck dedykowany do 2.0/2.5 170hp. Ta sama sytuacja z napędem - sztywne koło z 2.0 (tu akurat myślę że na plus) i nie tak dawno założone nowe sprzęgło z 2.0, do końca to samo czyli skrzynia i dyferencjał.



A jak będzie z wydechem i napędem później, to się okaże - bo niestety na ten rok budżet obejmuje tylko 7 wizyt na myjni i tankowanie PB w okresie ładnej pogody