BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 26 kwietnia 2024, 01:42

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Zdjęcia zamieszczone przez Was powinny być zgodne z poniższymi zaleceniami.
Poniżej jest program do zmiany rozdzielczości zdjęć.


1) Nie wrzucamy zdjęć większych niż 1280x1024. Jeżeli mamy zdjęcie większe zmniejszamy je lub robimy miniaturkę i wrzucamy ją odpowiednio podlinkowaną do zdjęcia dużego.
2) Nie wrzucamy zdjęć WT, godzących w pojęcie estetyki, zdjęć propagujących przemoc, pornografię, łamanie przepisów ruchu drogowego, złego obchodzenia się z samochodem lub innych mogących kogoś urazić (jeżeli czujecie że kogoś urazi, prawdopodobnie tak będzie).
3) Na temat zamieszczanych tutaj zdjęć każdy z nas wyraża swoje zdanie, dyskutujemy. Nie ubliżamy sobie, nie używamy łaciny, każdy ma prawo do własnej oceny z którą możemy się nie zgadzać.
4) Łamanie zaleceń będzie karane ostrzeżeniami.
5) Tytuł tematu piszemy w postaci "Użytkownik -->> ModelAuta, krótki opis"


Tematy związane z ze starszymi modelami BMW takimi jak E36, E34, E32, E12 etc. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU zdjęcia z urlopu str.4
PostNapisane: 22 września 2014, 19:14 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 31
Posty: 5069
Lokalizacja: Krotoszyn
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=116330
I to jest podejście, :ok: i ambitne założenia, więc niech Ci długo służy:)

_________________
Zobacz i oceń moje E46 320d Stahlgrau | Cicha wytrzymałość. Zapraszam również na kanał YT!
Obrazek
~ Moda przemija, styl pozostaje. ~


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU zdjęcia z urlopu str.4
PostNapisane: 29 września 2014, 09:01 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 1343
Lokalizacja: Zgierz/Łódź
Moje BMW: E46 328Ci
Kod silnika: M52TUB28
Dzięki wszystkim za opinie :)
Co do felg, będę myślał o nich dopiero w przyszłym roku, tak jak pisałem, najpierw chce ogarnąć całkowicie mechanikę, lakier, detale itd.

Wczoraj minęło równo 2 lata, jak auto jest w moich rękach - z tej okazji jako, że lubię łączyć pasję, wraz z narzeczoną, odbyłem małą przejażdżkę, szlakiem łódzkich murali, co widać na poniższych obrazkach ;)

1. Ulica Nowomiejska, autor ROA z Belgi, namalowany w ramach Festiwalu Galerii Urban Forms w 2013 roku.
Obrazek
2. Najnowszy łódzki "nabytek", przedstawiający Artura Rubinsteina, w interpretacji Eduarda Kobro z Brazylii.
Obrazek
3. Jedna z moich ulubionych ulic w tym niezwykłym mieście - ul Roosevelta z genialnym muralem...
Obrazek
4. ...autorstwa braci Os Gemeos z Brazylii, oraz Aryza z Hiszpanii.
Obrazek
5. Śmigiełko zaparkowane przy ulicy Strzelców Kaniowskich, a w tle istne cudo. Autorem jest słynny Inti z Chile
Obrazek
6. Ulica Więckowskiego, a w tle kolejny "najnowszy" mural - autor Morik z Rosji.
Obrazek
7. I na końcu, król Władysław Jagiełło na osiedlu noszącym jego nazwisko.
Obrazek

Ciąg dalszy nastąpi, murali w tym mieście jest przynajmniej z 50 :)
Wracają co samochodu, za tydzień auto idzie do mechanika na mały remont zawieszenia itd., co oczywiście dokładnie opisze.
Pozdrawiam!

_________________
E46 328Ci topasblau http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=124082&start=0


Ostatnio edytowano 1 kwietnia 2020, 13:44 przez pietiaEZG, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU zdjęcia z urlopu str.4
PostNapisane: 29 września 2014, 11:41 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 680
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: E36
Kod silnika: M52B20
Fajna wycieczka, chyba musze odkryć swoje miasto na nowo ;)

_________________
...a mystical bond between man and machine...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU - murale str. 5
PostNapisane: 30 września 2014, 18:56 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 1343
Lokalizacja: Zgierz/Łódź
Moje BMW: E46 328Ci
Kod silnika: M52TUB28
ADi-82 napisał(a):
chyba musze odkryć swoje miasto na nowo ;)

Bardzo polecam! A pomyśleć, że kiedyś myślałem, że w Łodzi nie da się zrobić fajnych zdjęć z autem w roli głównej ;)

_________________
E46 328Ci topasblau http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=124082&start=0


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU - murale str. 5
PostNapisane: 30 września 2014, 19:02 
Offline
Forumowicz

Wiek: 31
Posty: 267
Moje BMW: M3 e46
Kod silnika: S54b32
Garaż: Było http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 90&start=0
Jest http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 28&start=0
Zdjęcia super, tak samo jak auto :ok: jedno z moich ulubionych kolorów w e46 :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU - murale str. 5
PostNapisane: 6 października 2014, 16:59 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 31
Posty: 5069
Lokalizacja: Krotoszyn
Moje BMW: E46 320d
Kod silnika: M47
Garaż: http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=116330
Kolejny pomysł na sesję :super: , ale co to za:
pietiaEZG napisał(a):
ulubiony środek koloryzujący
?
bo widać po zdjęciach, że ten kolor odżył ;)
Jeśli chodzi o środek, szczególnie jasny :wink: to zgadzam się, że słoneczniki w podsufitce stawiają opór; choć z samą podsufitką nie miałem do czynienia. :)
Dobrze czyta się te aktualizacje, więc działaj dalej !

_________________
Zobacz i oceń moje E46 320d Stahlgrau | Cicha wytrzymałość. Zapraszam również na kanał YT!
Obrazek
~ Moda przemija, styl pozostaje. ~


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU - murale str. 5
PostNapisane: 15 października 2014, 18:50 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1586
Widziany godzinę temu w Aleksie ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU - murale str. 5
PostNapisane: 15 października 2014, 19:58 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Posty: 4258
Lokalizacja: okolice Kępna
Moje BMW: E38 735i
Kod silnika: M62
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=166789
Ciekawa wycieczka. Swoją drogą dobry pomysł, aby strzelić właśnie jakieś fotki ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU - murale str. 5
PostNapisane: 15 października 2014, 20:02 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 13
Piękna fura :ok:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU - murale str. 5
PostNapisane: 15 października 2014, 20:10 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 23101
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: E36&E46&F30
Garaż: E36 316i Compact & E46 320CI Coupe & F30 320D Sedan
Podesłałem znajomemu link do Twojej galerii by zoabczył jak powinno wyglądać e46 coupe w tym kolorze :ok:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU - murale str. 5
PostNapisane: 1 kwietnia 2020, 13:21 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 38
Posty: 1343
Lokalizacja: Zgierz/Łódź
Moje BMW: E46 328Ci
Kod silnika: M52TUB28
Dzień dobry wszystkim!

Zawszę sobie powtarzałem, że kiedyś tu wrócę. Mimo, że już chyba wyrosłem z życia na przeróżnych forach, do tego mam wyjątkowy sentyment. Oczywiście co jakiś czas, raptem kilka razy w roku, wchodziłem sobie tu z ciekawości, aby zobaczyć co nowego słychać. I zawsze z radością stwierdzałem, że forum trzyma wciąż wysoki poziom, starzy użytkownicy (niektórych pamiętam jeszcze z moich początków tu, z 2008 roku) mają się dobrze, a większość zmieniła model lub generację BMW. Wniosek jest jeden - trochę tęskniłem. W związku z obecną sytuacją, przymusowym dwutygodniowym urlopem i nadmiarem wolnego czasu, obiecałem sobie, że zajmę się sprawami, na które do tej pory czasu niestety nie miałem.

Wróćmy więc wspomnieniami do wydarzeń sprzed 6 lat...

Obrazek
1.W rodzinnym Płocku nad brzegiem Wisły - dziś to miejsce wygląda zupełnie inaczej.
Obrazek
2.Przy kolejnym znanym, łódzkim muralu.

Cześć 1. Październik 2014 - maj 2017 rok.

W październiku 2014 roku, kolega z pracy zadał mi nietypowe pytanie - czy pożyczyłbym mu swoje BMW, aby mógł nim pojechać na własny ślub? Nieco zaskoczony, oczywiście się zgodziłem, bardzo spodobał mi się przede wszystkim pomysł, aby samemu zawieść swoją wybrankę do kościoła. Auto została wyszorowane, wysprzątane i chyba spełniło swoją rolę idealnie, bo kolega był mi potem bardzo wdzięczny i zawsze mogłem liczyć na jego pomoc. To był pierwszy raz, kiedy BMW zawiozło młodą parę, aczkolwiek nie ostatni :) Ale nie uprzedzajmy faktów.
Obrazek
3. Jesień 2014 roku.
Obrazek
4.Przy wieży ciśnień na terenie okrytych złą sławą dawnych zakładów Boruta.

Była jesień, a moim życiu miały miejsce ważne zmiany - wyprowadziłem się wreszcie do rodziców i wraz z narzeczoną zamieszkaliśmy w mieszkaniu po babci. Remont, umeblowanie mieszkania – wszystko to spowodowało, że auto schodziło na dalszy plan. BMW z konieczności służyło do wożenia płytek, dywanów, złożonych mebli i tego typu rzeczy. Dodatkowo w tym gorącym dla mnie okresie, nie było czasu na mycie, sprzątanie a codzienne dojazdy do pracy, gdzie niestety nie ma cywilizowanego parkingu i występuje konieczność parkowania w miejscu gdzie od października do marca jest błoto, potęgowało ogólną sytuację "upadku". Autentycznie szkoda mi było tego samochodu. Żeby było mało, urwałem prawe lusterko i jeździłem przez trzy miesiące z doklejonym na szarą taśmę. Po prostu dramat.
Obrazek
5.Lubię murale.

Do tego dochodziły kwestie finansowe, a co za tym idzie, zaczęło mnie nurtować pytanie: co dalej z autem?
Trzymać, sprzedać, założyć gaz? Poważnie zacząłem się zastanawiać nad drugą ewentualnością.
Co ciekawe, bardzo pomogła mi wtedy narzeczona, która stwierdzała, że skoro tak bardzo lubimy ten samochód i mamy z nim tyle miłych wspomnień, to zostawmy je sobie, kiedyś w końcu przyjdą dla niego lepsze czasy.
A więc decyzja podjęta, BMW zostaje. Nigdy go nie sprzedamy, a jak finansowo wyjdziemy na prostą, to kupimy jakieś toczydełko, a wtedy E46 powoli będę mógł doprowadzić do stanu prawie jak z katalogu i będzie autem weekendowym, tylko dla przyjemności. Musze przyznać, że po podjęciu tej decyzji poczułem wielką ulgę i dziś jestem bardzo wdzięczny ówczesnej narzeczonej, a obecnie mojej żonie.
Obrazek
6. Paulinka, wtedy narzeczona, obecnie żona. To głównie dzięki niej mamy nadal to auto :)

Postanowiłem więc zacząć działać od samego początku, czyli od wynajęcia garażu. Trzymanie auta pod gołym niebem, pod blokiem w realiach naszej zimy, nie miało żadnego sensu przy tego typu decyzji. Dość szybko udało mi się wynająć dość podłe wprawdzie miejsce, ale bardzo tanie i w miarę blisko mojego miejsca zamieszkania. Było to wtedy wielka radość, pierwszy raz w życiu miałem w zimę auto pod dachem!
Zdaję sobie sprawę, że do kogoś kto nigdy nie miał tego typu problemów, to wszystko może wydawać się dość zabawne, ja sam z perspektywy czasu się uśmiecham, ale takie wtedy były dla mnie realia, również finansowe.
Obrazek
7. W Mieście Tkaczy

Autem dojeżdżałem oczywiście nadal do pracy, do której na szczęścia miałem dość blisko, było na bieżąco serwisowane i naprawiane, przynamniej te rzeczy które były konieczne. Niestety wraz z wiekiem i przebiegiem, pojawiły nowe usterki, z którymi można było wprawdzie bezpiecznie jeździć, ale strasznie mnie irytowały. A więc okazało się, że popękały kolektory wydechowe, vanos od jakiegoś czasu domagał się regeneracji, przy ruszaniu i szybkiej zmianie biegów od momentu zakupu występowało szarpniecie, a gdzie niegdzie zaczęła pojawiać się korozja - wszak auto miało już wtedy 15 lat. W czerwcu 2015 roku, odstawiłem je do znajomego lakiernika, który zrobił przede wszystkim nadkola. Uprzedzając pytania - nieszczęsne mocowania tylnego wózka, czyli najsłynniejszą wadę tego modelu, ogarnąłem już znacznie wcześniej, w styczniu 2014 roku.
Wreszcie jesienią 2015 roku, tak jak sobie zaplanowałem rok wcześniej, auto przeszło na zasłużoną emeryturą - wraz z narzeczoną kupiliśmy w cenie niezłego roweru, Hondę Civic VI generacji z 1997 roku, w wersji 5 drzwiowej, w bardzo lubianym przeze mnie kolorze czarno-brązowo-śliwkowo-fioletowym. BMW wyjeżdżało już tylko z garażu w ładną pogodę w weekendy, a na co dzień po naszych zgiersko-łódzkich dziurach jeździliśmy dzielną Hondą.
Obrazek
8. Tanie, proste, ale bardzo dobre auto .
Obrazek
9. Wnętrze bliźniacze z Roverem, plastikowe drewno dawało namiastkę brytyjskiego stylu. Pomijając tą "doklejoną" poduszkę dla pasażera, całkiem OK jak na tamte lata.

Co do niej, wspominam ją ze sporym sentymentem, bardzo przyjemnie się nią jeździło, nasz egzemplarz wprawdzie lata świetności miał już dawno za sobą, niemniej jednak auto odpalało w najtęższe mrozy (wtedy jeszcze zimą były mrozy i padał śnieg), była całkiem wygodna i paliła tyle co nic. Oczywiście, zaraz po zakupie, musiałem wykonać podstawowy serwis, aby dało się tym bezpiecznie jeździć. Niestety jak to w autach japońskich z tamtych lat, korozja robiła swoje, tak więc docelowo miało być to auto na około rok.
Niespodziewanie niebawem mój ojciec zmienił auto i udało się od niego kupić w atrakcyjnej cenie bardzo fajny samochód - też Hondę, ale Accord z 2006 roku w wersji Executive.
Obrazek
10. Ten model Accorda zawsze bardzo mi się podobał.
Obrazek
11. Kolor dość specyficzny, uwielbiam zielony, ale zdecydowanie ciemniejszy.
Obrazek
12. Za to wnętrze było niemal idealne, pomijając słabo wyglądające, plastikowe drewno (co ciekawe, występowało też inne, które wyglądało zdecydowanie bardziej "szlachetnie").

Mój ojciec jeździł nią trzy lata, bardzo lubiłem ten samochód, gdyż było to moje ulubione auto z czasów, kiedy chodziłem do liceum, i zawsze chciałem takie mieć. Tak więc nie narzekałem na taki niespodziewany rozwój sytuacji i latem 2016 roku, wraz z narzeczona mieliśmy już trzy samochody, z czego jeździliśmy właściwie tylko jednym - Accordem, gdyż BMW było tylko na weekendy, a Civic na sprzedaż, więc używany były sporadycznie. Tak więc sytuacja w przeciągu raptem roku, diametralnie się zmieniła. Mam tylko jedno zdjęcie, gdy wszystkie samochody stoją obok siebie.
Obrazek
13. Na parkingu zaczynało się robić ciasno...

Widać też na nim, że sprawa wewnętrznych lamp w klapie stała się nagląca, bo wyglądały już fatalnie (kolejna bolączka tego modelu z okresu sprzed liftingu). I tu był problem, ponieważ ciężko było znaleźć takie lampy w przyzwoitym stanie ( przynajmniej wtedy, nie wiem jak jest teraz, ale pewnie jeszcze gorzej) Większość użytkowników E46 coupe wymienia je na te poliftowe, które jednak wyglądają nieco inaczej, a co dla mnie jako ortodoksyjnego fana serii, było nie do przyjęcia. Wreszcie wiosną 2017 roku udało się zakupić coś w niezłym stanie.
Obrazek
14. Najwyższa pora...
Obrazek
15...na zmianę
Obrazek
16.
Obrazek
Efekt po. Byłem zachwycony.

W tym miejscu musze powiedzieć, czym dla mnie jest ten samochód i jak na niego patrzę, aby lepiej wyjaśnić decyzję o jego pozostawieniu, oraz unikania zbędnych moim zdaniem modyfikacji. Aby to wyjaśnić, musze się znów cofnąć do dawnych czasów.
Zawsze interesowałem się klasyczną motoryzacją. Od czasów gimnazjum, ściśle mówiąc od grudnia 2000 roku, jestem zakochany w starociach, a szczególnie w mercedesie W123, który przez wiele lat był moim ulubionym samochodem.
Zawsze o takim aucie marzyłem, ale nigdy nie mogłem sobie na nie pozwolić, a nawet jak już teoretycznie mogłem, to rozsądek podpowiadał mi, że to tylko samochód i nie można mieć wszystkiego. Nie ukrywam, że mam dużo przeróżnych pasji i zawsze starałem się, aby żadna z nich nie przeważyła inne, aby nie pochłonęła mnie zupełnie, również finansowo.
Wiosną 2013 roku totalnie zakochałem się w mercedesie 190 W201, przeczytałem wtedy wszystkie artykuły jakie znalazłem na jego temat, i obejrzałem wszystko co było do obejrzenia na YT. Wielkie wrażenie zrobiła na mnie długa historia zakupu i remontu takiego modelu, na znanym portalu motoryzacyjnym, pt. „Mercedes 190. Jazda youngtimerem".(Polecam, pasjonująca lektura) Ponownie bardzo chciałem mieć klasyka, ale wtedy nie stać mnie było na drugie auto, dlatego decyzja o pozostawieniu BMW podjęta rok później, była również przemyślana pod tym względem - czas dodaje temu auta uroku i docelowo w przyszłości będę starać się o żółte tablice. W ty miejscu od razu musze podkreślić fakt, że obecnie nie interesują mnie akurat w tym zakresie względy finansowe –w znaczeniu, czy to się opłaca czy nie. Nie interesuje mnie więc kwestia, czy to auto za dziesięć lat będzie warte 10 tysięcy czy 20 czy więcej. Dla mnie ma wartość przede wszystkim sentymentalną i tylko to się liczy.
Lubię eleganckie sedany i coupe o klasycznej linii, z długą maską i nisko położonym dachem. Lubię chrom dookoła szyb, zgraną kolorystykę a szczególną uwagę przywiązuje do dobrej jakości materiałów wewnątrz. Lubię miękką skórę i uwielbiam prawdziwe drewno. No i oczywiście lubię jak silnik ma ładne brzmienie i odpowiednią moc. Gdybym był milionerem, to prawdopodobnie bym kupiłbym Maserati 3500 GT, Facel Vega ll, lub Bentleya Continentala z 1991 r....:)
E46 coupe z dobrym wyposażenie i M52TUB28 pod maską jest "nieco" skromniejszym wozem, ale spełnia moje wymagania w 95%. Nie muszę tu chyba pisać co cenię najbardziej w tym aucie, bo uwielbiam je za całokształt, jest idealnym kompromisem miedzy sportowym charakterem i elegancją a wygodą na co dzień a to wszystko można utrzymać przy zachowaniu rozsądnych nakładów finansowych. Jasne, to tylko stare E46, ale pracując od 9 lat w ASO, najeździłem się sporą ilością nowszych lub zupełnie nowych aut i pod bardzo wieloma względami moje 328Ci jest o wiele lepsze a na pewno daje o wiele większą frajdę z jazdy.
Kiedy już sprzedaliśmy Civica a Accord był bardzo fajnym samochodem na co dzień, mogłem powoli zacząć planować kolejne czynności przy BMW. Przede wszystkim samochód przeprowadziłem do nowego, blaszanego garażu i zacząłem się zastanawiać nad wyborem felg...
Obrazek
17. W nowym garażu.

Na razie tyle, cześć 2 ukaże się niebawem, mam nadzieję, że nie zanudziłem :)

Pozdrawiam

_________________
E46 328Ci topasblau http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=124082&start=0


Ostatnio edytowano 2 kwietnia 2020, 20:07 przez pietiaEZG, łącznie edytowano 8 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU powrót po latach
PostNapisane: 1 kwietnia 2020, 13:47 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 44
Posty: 37030
Lokalizacja: Kielce
Moje BMW: E38 730d
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=153718
pietiaEZG, siemanko stare twarze :piwo:
najważniejsze, że BMW nadal nr 1 :)

_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU powrót po latach
PostNapisane: 1 kwietnia 2020, 15:35 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 1765
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: 525d xD / X3 M40i
Kod silnika: N47T / B58
Garaż: E46 328Ci:
http://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=98605
F20 116i:
https://bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=170601
Witamy ponownie na forum :)
Miło się czyta takie trochę sentymentalne wpisy ;) Fajnie, że auto przetrwało i będziesz pomału działał z nim :ok:

_________________
Obrazek

F20 116i M-Pakiet by Vit0 -->> Valencia Orange - sprzedane
E46 328Ci by Vit0 -->> Cosmosschwartz - sprzedane


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci TOPASBLAU - murale str. 5
PostNapisane: 1 kwietnia 2020, 19:06 
Offline
Fan włoszczyzny

Posty: 2070
pietiaEZG napisał(a):
Gdybym był milionerem to kupiłbym Maserati 3500 GT

3200 GT też nie jest złe ;)
https://www.otomoto.pl/oferta/maserati- ... 3655cade28

_________________
Mi sono guardato intorno e non sono riuscito a trovare l'auto che sognavo per me. Ecco perché ho preso una decisione: lo costruirà da solo. E. Ferrari


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci Powrót po 6-ciu latach str. 5
PostNapisane: 2 kwietnia 2020, 08:31 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 35
Posty: 29697
Lokalizacja: Katowice
Garaż: ///M4 20iA+ LCI
było:
E91 318dA+ LCI
E39 520iA LCI
Mercedes CL600 V12TT
Mercedes C 180 lift
Mercedes E 350 lift
Mini JCW
Audi A6 3.0TDI
Mercedes CLS 350
Yaris d4d
E90 335iA+
E39 530i LCI
E61 535d+
E91 325d
E46 330i
E46 330dA LCI
E46 330i LCI
E39 540iA NV
E46 330i
E34 520i
co obecna sytuacja robi z ludźmi, fajny powrót :super:

imponujący wpis, podziwiam, że nadal z jednym i tym samym BMW :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci Powrót po 6-ciu latach str. 5
PostNapisane: 2 kwietnia 2020, 08:35 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Wiek: 39
Posty: 8234
Lokalizacja: Poznań
Garaż: M3 e92 G-power 580hp
Ładna sztuk, gratuluję :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci Powrót po 6-ciu latach str. 5
PostNapisane: 2 kwietnia 2020, 12:08 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Wiek: 24
Posty: 96
Lokalizacja: Śrem
Moje BMW: E36 Coupe
Kod silnika: M52B20
Garaż: JEST-->E36 Coupe 320i: viewtopic.php?f=6&t=171521
BYŁO-->E46 323i Individual: viewtopic.php?f=6&t=170359&start=0
Bardzo ładna i zadbana ta coupeja :) Fajnie, że cały czas jest z tobą ;) Też jestem bardziej za klasyką w motoryzacji, wolę co jakiś czas coś naprawić ale cieszyć się, że mam coś co daje naprawdę frajdę z jazdy :rotfl:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci Powrót po 6-ciu latach str. 5
PostNapisane: 2 kwietnia 2020, 16:01 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 23101
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: E36&E46&F30
Garaż: E36 316i Compact & E46 320CI Coupe & F30 320D Sedan
jak widać są plusy takich epidemii :D


Fajna treściwa historia :ok:


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci Powrót po 6-ciu latach str. 5
PostNapisane: 2 kwietnia 2020, 17:24 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 11
Posty: 1287
Lokalizacja: Łańcut
Kod silnika: M54B22
Garaż: E46 320i
Jak patrzę na daty to masz jeszcze spoooro do nadrobienia w opowieści, czekam niecierpliwie na część drugą! ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: PietiaEZG -->> E46 328Ci Powrót po 6-ciu latach str. 5
PostNapisane: 2 kwietnia 2020, 18:01 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 83
Lokalizacja: Warszawa
Moje BMW: E34
Kod silnika: M60B40
Garaż: viewtopic.php?f=6&t=170845
Cholera, wiedziałem, że skądś kojarzę jedno zdjęcie z murali!

Pamiętam jak swego czasu wracałem z Piotrkowskiej w dość ciekawym stanie. I zrobiłem to zdjęcie:

Obrazek

Aż musiałem poprzeglądać telefon, żeby je znaleźć.

Swoją drogą, świetne auto. Oby dalej jeździło i służyło. Dla mnie po Imola Rot najlepszy kolor w E46 :)

_________________


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 116 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 72 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL