BMW Sport

Witajcie, bo na początku każdej historii należy się ukłon na przywitanie itd...
do rzeczy...

jakiś czas temu (25.04.2013) kupiłem na tym forum 330'stkę anglika w średnim stanie (lakier taki sobie, brak sprzęgła, opon za wiele nie było itd),
ale jak to często bywa cena poczyniła cuda i tak też się stało w tym przypadku.
Starym handlarskim zwyczajem urwaliśmy z ceny na kebaba dla ekipy i tak oto byliśmy chwilkę później w drodze do domu naszym dyliżansem


Wyposażenie poniżej:



na sam początek do zrobienia był:
- kpl. sprzęgła
- przełożenie kierownicy z prawa na lewą

reszta modów w miarę rozwoju sytuacji...









no i nasz wczorajszy (25-04-2013) dyliżans




pierwsze zakupy:




wpadły mi w łapy czarne sportsitze (ANGOL), ale cena mnie powaliła to przygarnąłem...



w między czasie odebrałem taki oto zestaw szpulek

FELGA RAL 1015






OPONY:
przód: 215/35/19 Hankook Ventus



tył: 235/35/19 MICHELIN PILOT SPORT



tak będzie wyglądał przód




a tak będzie wyglądał tył




chyba wyjdzie GRUBO :devil:

Dzisiaj normalnie 16 maja tyle paczuszek co przez ostatnie 10 lat Bożego Narodzenia nie dorwałem
1. środeczek


2. najistotniejszy element wnętrza przy przekładce tj. mocowanie kolumny oczywiście nowy





następne fanty


przez chwilę miałem nawet dwa ręczne podwójna siła działania jak mniemam





znalazłem przednią skorupę praktycznie za darmoszkę to przygarnąłem

jak widać przekładkę postanowiłem ogarnąć własnymi i qmpla ręcami, głównie jego
i teraz mam pewność że wszystko jest zrobione jak fabryka nakazała, a nie na szybko zęby zarobić na frajerze (tak niestety podchodzą firmy trudniące się przekładkami)

kilka zdjęć z postępów prac:

















w między czasie zakupiłem nowe sprzęgło



parę palstików





auto na sam koniec trafiło do zaznajomionego warsztatu aby ogarnąć nowe przewody hamulcowe, wymienić sprzęgło, napełnić klimę i to co poniżej
- przewód wspomagania/skręcić magiel
- zalać olejem ATF
- zalać olejem
- wymienić filtry, (wszystkie)
- zbieżność
- wymiana płynu chłodniczego
- zalać płyn hamulcowy

po tych zabiegach muszę się dumnie pochwalić, iż auto bez jęknięcia otrzymało polską tablicę



Obecnie 330'stka poszła póki co w ręce Mojej panny, więc ja zabrałem się za zbieranie gratów, tak mnie naszło że zrobię remont generalny zawieszenia.
Oto pierwsze tulejki itd...
33176751808 - 1x
33321092247 - 2x
33176770788 - 2x

oczywiście widoczne na foto tuleje to LEMFORDER ze spiłowanymi numerami ori



następne cyferki i bagażnik się zapełnia





33316770783 1x
33316770784 1x
33316770781 2x

do kompletu doszły jeszcze sanki, które odmalujemy itd...



to co jedzie musi się kiedyś zatrzymać, oto i nowy przedni komplet tarcz TRW (może bez szału, ale skuteczny)



no i taki bajerek do środka



zdjęcie poglądowe, ale chyba każdy wie do czego to jest

na chwilę obecną tylko tyle oczywiście idziemy z koksem do przodu
będę informował na bieżąco

ENJOY

zacny wóz milordzie
Prace trwają i oby tak dalej

Prace poszły nieźle Bartek się spisał w tym gąszczu kabli
A gdzie więcej fotek w całej okazałości?

w tej chwili po ostatnim wypadzie do Szczecin'a po Z'tkę nie wygląda zachęcająco
poza tym zgodnie z założeniami to pewnie na wiosnę ogarnę ją optycznie to od razu się pojawi odpowiednia galeria w tej chwili skupiam się na mechanice

Dobra robota Autko bardzo fajne

super galeria fajnie się czyta ! zrób porządną sesje auta

widzę właściwe podejście do tematu
fajnie działasz, ale ja angola i tak bym nie chciał

postaram się to ogarnąć jak najszybciej w takim razie, skoro głodni wszyscy
tylko go po prostu umyję


masz rację, ale ja go kupiłem za cenę e36 i to nie idealnej na pewno
więc nie grymasiłem... i mam jeszcze duży zapas finansowy do średniej EU 330Ci kupowanej np na alledrogo
więc coś z tego auta na pewno się urodzi

z Twoim podejściem auto będzie bezpieczne etc.
działaj działaj

Troszkę pracy było oby teraz autko latało bezawaryjnie

dzisiaj znowu dwa drobiazgi do tylnego zawieszenia wpadły do bagażnika

33303411877 - 1x
33303411878 - 1x

Wiedziałem Maćku, że auto trafiło do odpowiedniej osoby Wszystko profeska tak jak lubię zero druciarstwa i skrótów !!

Cieszy oko taka metamorfoza Autka, z pewnością jeszcze nie raz zerknę jak idą postępy

Zakres prac szkoda że Angol

Szacunek za ilość włożonej pracy, aby ulepić autko po swojemu

no i dobrze spoko auto,a jak mozna miec je taniej to czemu nie?wiadomo,cieżko z odsprzedażą,ale co tam,jak palnujesz pojeździć kilka dobrych lat?hmm?

znając swoje podejście to raczej za długo nie zagości u mnie w garażu, zrobię z niego dobre auto i oddam za bezcen, jak to zwykle w moim przypadku ma miejsce...

o odsprzedaż się nie boję...

Ci co mnie znają osobiście, wiedzą że nigdy nie idę na skróty,
Ci co nie znają to mogą w tym temacie zerkać jak idzie auto do przodu

IMHO to nie oszukujmy się, chyba lepszy dobry anglik z jakąś tam historią (np. tutaj na forum), niż spetowana Europa cud malina po dachu

temat rozwiaja się dalej i od wczoraj też w innym kierunku, poczytałem o VANOSACH i ktoś pisząc, że 10 letnia guma nie może być trwała naszło mnie od razu na "uszczelnienie" VANOS'a mimo, iż nie daje jakichś negatywnych odgłosów, auto ciągnie przez cały swój zakres obrotów itd.. to można to zrobić "tanim" kosztem:
oto zestaw:

11361748745 2x
11361433817 1x
11361433513 2x
11361438338 2x
32411093596 2x


oraz zestaw uszczelnień z Beisan Systems za ok 60$ ten jest jeszcze w drodze


oczywiście do kpl.
pasta DIRKO i uszczelka dekla

nadal zbieram fanty
troszkę zimno się zrobiło i 330'stce nie stoi zbyt pinowo temperatura, zaczynam od oczywistości



czeka mnie także regeneracja maglownicy, bo troszkę (ciurkiem) przeciekać zaczęła... jestem dobrej myśli
nowa troszkę zabija cenowo

Prace idą na grubo, ale podejście jest słusznę- tym szacun większy, powodzenia w dalszych pracach

Ładnie idziesz z tematem Powodzenia