BMW Sport

Norma po spa, rolnicy chca deszczu- nawoskujcie ciagniki ^^

Po SPA to nie wyciągaj jej z garażu

Taka sytuacja , niestety borsuk (albo coś takiego podobnego) okazał się twardszy od zderzaka... Oczywiście nie tylko zderzak poległ. Nie byłoby tak źle, gdyby nie fakt, że w internecie (jak na złość) nie ma ani jednego całego zderzaka z mpakietu/m5 . Już z tego wszystkiego przechodzi mi przez głowę myśl nad zakupem w ASO... Patrzyłem, też nad jakimś innym, ale ACS średnio mi podchodzi, a Alpina może i mogłaby być, ale tył do zmiany, poza tym ich też brak.







Tak poza tym beta ma się dobrze, robi(ła) kilometry, z usterek innych to przewód paliwowy przegnił ostatnio pod podłogą i czekają już nowe na wymianę. Do tego wpadły nowe łączniki i gumy stabilizatora na przód.

spore spustoszenie
ale zrobisz i znów będzie lalka

PS nie zapomnij o większym IC

Uła , niemiła sytuacja ;/ ,
Oby szybko coś się trafiło

przecież ten borsuk czy co to tam biegało, było tylko pretekstem do większego IC zrobisz i znowu będzie lala

Niefart:/ ale to fakt, teraz masz "okazję", żeby co nieco podziałać A tak na poważnie to szkoda takiej sytuacji, tylko co możesz za zwierzę? Ostatecznie chyba lepsze to, niż jakiś nieogarniający kierownik na skrzyżowaniu, albo z przeciwka. Maska i wszystko powyżej rejestracji ocalało nietknięte?

Bardzo fajny turas

Właśnie IC to chyba założę seryjny, choć myślałem nad czymś innym, ale przy automatycznej skrzyni i tak za bardzo silnika nie można rzeźbić, a jakiegoś chipa fabryczny ogarnie.


Tj. zwierze o tyle pechowe jest, że nie posiada ono ubezpieczenia OC... Tyle dobrego, że ja posiadam AC. Tak, wszystko powyżej rejestracji nietknięte:



Czyżyk_Kropek, dzięki!

Dostałem chyba w środę wycenę wartości pojazdu przed szkodą, która wynosi całe 13 200zł! Hmm... Zastanawia mnie tylko jedna kwestia, jak to jest możliwe, że we wrześniu '15 kupowałem ubezpieczenie AC, na którym wycenili mi auto na 18 731 zł, co daje nam utratę wartości 5531 zł w ciągu 8 miesięcy. Nie wiedziałem, że stare auta potrafią tak tanieć .

Zapewne tak zrobili, żeby dać szkodę całkowitą...

wspolczuję przygody a co do ubezpieczenia to zawsze będą chcieli jak najniższa wartość przy szkodzić zrobić... ale w dobrym ubezpieczeniu można się zabezpieczyć i nie mieć utraty wartości, tylko trochę więcej kosztuje takie AC, a i tak mało kto Ci to zaproponuje

No kurde ale nie fart, ja ostatni wziąłem zająca na przejażdżkę ale tylko kłaki zostały na zderzaku reszty nie znalazłem. Po rozebraniu się okaże co się stało dokładnie

Zmień IC, potem turbinę i program. Jak nadal będziesz użytkować auto z głową to nic się nie stanie

Autko około tydzień temu złożyłem do kupy i już prawie nie ma śladu po borsuku .

Do pełni szczęścia brakuje jeszcze tylko tunelu powietrznego jednego, bo trochę ucierpiał i osłony silnika. Intercooler narazie został stary, jest szczelny, docelowo wstawię coś większego, ale póki co potrzebowałem auto jeżdżące. Wydech już jest odpowiedni, intercooler niebawem się pojawi, potem świstak i będzie można na program jechać, choć wiadomo, że skrzynia nie pozwoli na jakiś szał, jak i wtryski...

Tym razem założyłem kratkę w zderzak z tzw. "mieczem", wcześniej była z m5 więc uznałem, że chętnie zobaczę jak w takim setupie będzie się prezentować i nie jest źle wg. mnie.








Oczywiście nie obyło się bez przygód. Ułamał (a bardziej rozsypał się ze starości) się króciec przy górnym wężu od chłodnicy, zwiedziłem cały powiat (i straciłem pół dnia), w poszukiwaniu takowego. Niestety ani jeden okoliczny szrot nie miał tego co potrzebowałem (dodam, że była sobota), a że auto musiało jeździć to zrobiliśmy taką prowizorkę, a za dawcę posłużyło m.in renault megane :

Na ten moment nowy wąż czeka na mnie już w ASO.

I to lubię jeździ i ogień na tłoki

fajnie, że zrobiłeś i auto znów cieszy

Witam. Dawno mnie tu nie było, bo zalatany jestem bardzo, ale w końcu udało mi się siąść i coś napisać.

Autko ma się bardzo dobrze, wspólnie pokonujemy kolejne kilometry, między przeglądami rejestracyjnymi wyszło mi 20000km. Ostatnio wolny czas poświęciłem na zrobienie rzeczy, które mnie denerwowały od długiego czasu, ale ze względu na ich czasochłonność nie korciło mnie żeby się za to brać. Zacząłem od wygrzebania całego wnętrza, w celu zmiany wiązki na tuner BM54 (stary BM24 działał jak miał ochotę). Jednak głównym powodem tej operacji było doposażenie autka w to cudo:






Następnie nadeszła kolej, na zawieszenie tylne, które wyleżakowało u mnie chyba z rok, a może i dłużej. Zorganizowałem sobie nawet drugą kołyskę, do której wprasowałem wszystkie nowe tuleje, aby przyśpieszyć operacje. Mimo wszystko całość zajęła mi jakieś 10 godzin. Wiadomo, że można było by to szybciej zrobić, ale ja tam wolę wszystko dokładnie zrobić na spokojnie niż na szybko i o czymś zapomnieć. Cała wymiana wyglądała mniej więcej tak:














Przy okazji wymieniłem poduszkę silnika, bo silnik wpadał w rezonans, w szczególności po włączeniu wstecznego, z resztą nie ma co się dziwić, patrząc na starą poduszkę


Niestety mimo tylu dobrodziejstw touras dalej ma jakieś fochy i jak wracałem od rodziny z Niemiec to przy przyśpieszaniu (lekko ponad 200 km/h) odcięło mi paliwo i skończył przyśpieszać momentalnie i zaczął zwalniać. Dowiedziałem się, że jest to bardzo duża szansa na umierającą pompę progową. Na codzień nie jest to odczuwalne, przy niższych prędkościach, jednak już kiedyś przy 160km/h miała miejsce podobna sytuacja.

Dodam jeszcze, że miałem zerwane 3 poduszki od kołyski, a mimo tego nie odczułem jakiejś super ekstra różnicy w prowadzeniu . Jednak jestem mile zaskoczony faktem, że po 15 latach, 3 wahacze górne były w bdb stanie, a jeden w stanie dobrym . Kiedyś to robili auta, skomplikowany zawias, ale chociaż pancerny. Wiadomo jednak, że tuleje pływające miały już dość, a łączniki stabilizatora też były wymieniane.

Dzisiaj natomiast wymieniłem czujnik parkowania, ponieważ stary już odszedł na emeryturę. Jednak są minusy posiadania PDC przód i tył, bo średnio raz w roku któryś czujnik padnie.

i jeszcze na dobranoc takie jedno zdjęcie z dzisiaj , na szczęście webasto śmiga, bo było by skrobanie szyb.

UP u Ciebie zawsze konkretny

jest szansa, że to pompa lub przepływka - musisz porobić próby z kompem na drodze

serwis 1 klasa z całą doktorską dokładnościom .......

E39 kontra polskie drogi 0:1

Grubo