BMW Sport

Przeciez zwykle pomaranczki to sa grosze

Wiem, wiem. Wszystko po kolei. Rzeczy do zrobienia sporo a czasu mało.

Piękna ta E36.
Z dystansami i tymi oponami extra.
Wiadomo mogłoby być coś szerszego, ale teraz też dobrze wygląda, a je w sumie nie jestem zwolennikiem zbyt szerokich opon w BMW więc mnie się b. podoba.

Pozdrawiam.

Czasem jeżdżę w 4-5 osób, dlatego samochód nie może być pomnikiem. I tak jest trochę nisko

W weekend było trochę czasu, więc mycie nadkoli, czyszczenie i smarowanie regulacji gwintu, żeby się nie zapiekło. Z przodu widac genialną jakość zabezpieczenia antykorozyjnego gwintu MTS... Jak tylko fundusze pozwolą wpadnie Bilstein B12.






Z tyłu wrzuciłem rozpórkę a w tym tygodniu wymiana hamulców z przodu i z tyłu. Tylne tarcze są już mocno zużyte i trzeba skontrolować stan uszczelnień, więc czas na nie. Przednie mają jeszcze sporo mięcha, ale zmieniam tarcze na lepsze i w końcu wyrzucę te badziewne klocki. Za namową montuję ceramiczne TRW DTEC.Liczę na sporą poprawę hamowania. A jak mnie to nie zadowoli to wleca DS2500.

jak dbasz tak masz...........elegancki spokojny serwis

Mała rzecz a cieszy, czyli radio Clarion FZ102E. Idealnie pasuje do deski, również podświetleniem:

Kolejne kilometry lecą, kolejne małe poprawki.

Zacząłem od pomalowania tylnych tarcz, które w przeciwieństwie od przednich nie mają powłoki antykorozyjnej i po pierwszych deszczach pokryły się brzydkim nalotem:








Spokojną głowę na zimę zapewni nowy akumulator, który przy okazji ma trochę większy prąd rozruchu niż stary:




A ostatni miesiąc upłynął pod znakiem żółto-niebieskich pudełek. Najpierw nowe siłowniki maski, bo stare puszczały przy niskich temperaturach:




A potem trochę ciekawsze "gadżety":




Gwint MTS-a zastąpił zestaw Eibach B12 Sportline. Dla zainteresowanych, to zestaw E95-20-004-04-22 (obniżenie 45-50/30, sprężyny Sportline twardsze niż Proline i amory Bilstein B8):






Do tego nowe podkładki, śruby i talerzyki sprężyny, bo w gwincie nie występują:




Dopiero kilka kilometrów przejechałem (z warsztatu), ale jest obiecująco. Zawieszenie jest sztywne, ale w przeciwieństwie do gwintu wybiera dziury. Jak siądzie to zrobię geometrię wrzucę zdjęcie jak siadło. Nie ma kozy, ale też nie wygląda jak stensowa pokraka - dla mnie idealnie.

wątek pamiętam ale zaktualizuj zdjęcia bo wywaliło wszystkim zdj przez imgura

fajnie dzialasz, pokaz jak wyglada obnizona


i za to szanuje !

Zdjęcia widziałem, że wcięło. Na szczęście mam wszystkie, to postaram się zaktualizować linki.

Bardzo prosze o solidna relacje i opinie o produkcie. Jak mozesz zrób foto jak siadło zawieszenie, ile od ziemi próg, jaka opona itd. Zastanawiam się nad podobnym zawiasem.

Nie ma problemu. Na razie nie wrzucałem zdjęcia, ani opinii bo ledwo kilka kilometrów przejechałem. Siądzie to zrobię zdjęcia i pomiary. Jeśli chodzi o samą jakość to jest rewelacyjna - farba i powierzchnie galwanizowane wyglądają bardzo solidnie i grubo, sprężyny podobnie, gruby trzpień przedniego amora robi wrażenie.

tak jak u mnie bez szału, siądzie ok 1cm
na ulice super zestaw:) będzie pan zadowolony....

niezłe zakupy były ...........

Po przejechaniu ok. 100 km wygląda to tak (opona 215/45R17):








Zmierzone wartości (są założone wszystkie gumowe podkładki pod sprężyny,m z przodu i z tyłu):





I jeszcze kilka zdjęć:

bardzo fajnie wygląda, nie za nisko, nie za wysoko - wg mnie optymalnie
a jak się jeździ

Gwint był bardzo twardy, ale tłumienie bardzo słabe - samochód miał skłonność do podskakiwania. O ile na idealnie równym asfalcie to działało, to na nierównościach samochód był nerwowy i tracił przyczepność.

Bilstein jest twardy (miększy od gwintu), ale tłumienie jest o wiele lepsze. Na dziurach nie ma już podskoków, wybiera je bardziej miękko. Przy dużych prędkościach jest stabilniej, zmniejszył się też bumpsteer, bo przód jest 3-4 cm wyżej. Jest trochę większy przechył w zakręcie, będzie można zastanowić się nad twardszymi stabilizatorami.

Z tego co zauważyłem mając jeden i drugi w rękach, to chyba gwint ma bardziej miękką sprężynę, ale bardzo twardy amortyzator a u Bila jest na odwrót. Wydaje mi się, że miękka sprężyna w gwincie jest "protezą", dla słabego tłumienia amortyzatora - inaczej samochód byłby wystrzeliwany w powietrze, przez twardą sprężynę.

Ale podsumowując, zaraz po szperze to najlepsza rzecz jaką zrobiłem w samochodzie

jackill, słabo siadło jak na razie
Eibach Sport line zawsze fajnie siada
Ale prowadzi się na pewno dużo lepiej.

takie obniżenie powinno być seryjnie montowane w e36 ładnie wygląda

fajny zadbany egzemplarz