BMW Sport

shadow zawsze na

nerki zginą jak zrobisz je na czarno, pasowały by jakby była dobra gleba i szerokie koło a tak, myślę, że zbyteczny zabieg

nast razem zalej millersa

Mówisz, że nery zostawić? Jak tak myślę to w sumie masz rację, zostawię to na przyszłość, kto wie może na wiosnę będzie niżej
Lałem Mobil, bo miałem akurat po kosztach, tak wyszło. Ale zapamiętam.

ja bym nie ruszał ich, taki drobny szczegół można zmienić jak już będzie wszystko poza tym przy ciemnym lakierze tych nerek jakby nie było

Ładna trójka z przyjemnym wnętrzem

Perypetii ciąg dalszy, przed świętami niemiła niespodzianka:



W sumie to dwie, bo dwa takie kawałeczki wypadły z tylnej sprężyny
Teraz dylemat czy wrzucać krótsze springi na fabryczny amor? Nieznacznie obniżyć już z myślą o większym kole? Czy zostawać przy standardowym rozmiarze? Pytam, bo się nie znam w sumie na zawieszeniu.
Myślę też intensywnie czy się nie przerzucić w tym roku na E38, ale przeraża mnie jako studenta eksploatacja

Gratis parę fotek E91 ojca, bo leci pojutrze na sprzedaż
Sceneria ta sama

Faktycznie niefajnie sprężyna podziękowała za współpracę tak jak pisałem, eibach pro-kit możesz zakładać. Nadal ładna seria, a koło lepiej będzie wypełniać nadkole przy okazji. Ogólnie Shadow oczywiście na +, czarne szyby nie bardzo. Z poziomem płynu chłodniczego też miałem taki numer, to już 1,5 roku temu. Szczerze nie mam pojęcia co się stało, bo podłoga garażu sucha.. więc uzupełniłem i póki co nic się nie dzieje.

trafić dobre E38 w rozsądnych pieniądzach jest ciężko, kupić gruza mija się z celem (kolega tak zrobił i nie może dojść ładu)
na pewno bardziej rozbudowane jest choćby zawieszenie w E38 vs. E46, ale przecież codziennie nie wymienia się wszystkiego

co do seryjnych sprężyn w E46 to chyba "standard" - bardzo dużo ich pęka
wspomniany przez Artur.92 Eibach prokit jest optymalnym wyborem: troszkę niżej i nadal współpracuje z seryjnymi amortyzatorami

oczywiście mnie też marzy się wyższa seria, ale póki co mierzę siły na zamiary

kolejny powiedzmy potwierdzony przypadek u kolegi w Touringu, też z tyłu.
U mnie natomiast przy okazji wymiany springów, to seryjne przednie wyglądały dobrze, za to tylne też zaczęły korodować na dolnych zwojach. Norma bym powiedział.

E38 może po studiach jak zacznę już na poważne pracować
Przy moim przebiegu to już w sumie się nie zdziwiłem, że springi poszły (prawie 300kkm ).
Eibach będzie na dniach, bałem się, że bez dystansu będzie to słabo wyglądać, ale pomierzyłem i prawa strona tył z "ukróconą" sprężyną siedzi +/- jakby siedziała na pro kicie i jest bardzo


Mnie właśnie tylko E38, Seria 5 od E39 jakoś mi nie podchodzi.

Czas na odświeżenie - poszły do wymiany szczęki ręcznego i Eibachy
Bałem się bardzo efektu, tak to jest jak człowiek za dużo czyta... Ale dla mnie siadło wyśmienicie. Nie za nisko, nie za wysoko, tak jak chciałem. Wizualnie miód. Wiele osób doznało szoku po przerzuceniu jeśli chodzi o komfort, jednak mi nawet się jakoś bardziej podoba. Większą twardość czuję jedynie na wybojach, ale wszystko w granicach akceptacji. Jedynie musiałem się nauczyć nie podjeżdżać pod krawężniki i ........ przerobić podjazd , bo musiałem wjeżdżać przy samym słupku z bramy (koleiny od kół, przez co garb na środku, niestety zdjęć z prac nie zrobiłem ). Dodatkowy mod to czarne obramowanie soczewki. Kiedyś chciałem robić, potem nie chciałem teraz zrobiłem bo przy wymianie soczewki na E90 troszkę przetarłem powłokę obramowania i brzydko to wyglądało. Akurat pod ręką był spray do kominków, to zrobiłem.
Foteczki(muszę znaleźć inny plener):
Przed:

i po Eibachach:


Przed:

Po:


I tutaj doświadczenie życiowe kierownicy się odezwało w przyszłym tygodniu może obszycie, na razie taśma :


Światła i przód:




Na dniach przyjdzie pasta Meguiars scratch x. Będę usuwał te rysy które się będzie dało i wiosenne nakładanie wosku. Zobaczymy czy choć troszkę poprawi to kondycję lakieru.

Recznie czy maszynowo?

Na razie ręcznie. Mam plan na wakacje ogarnąć sobie maszynę i nauczyć się, jednak nie na swoim aucie. Jeśli ogarnę to machnę swoje.

Rok temu robiłem TYDZIEŃ (słownie siedem dni) ręcznie z różnymi pastami...
Efekt był po prostu śmieszny

Kiedy wpadnie większe koło ?

Jak dostanę refundacje na nie z NFZ
A tak poważnie to moze na jesień cos pokombinuje, bo na wakacje mocno nadszarpnąłem sobie budżet

Ale przyznaj, mimo, że to tylko -30/-25 to w pierwszej chwili:różnicę między tym jak było, a tym jak usiadło widać wyraźnie,i Ty też, ja z resztą też

Na Eibachu jak zawsze spoko, ale teraz kierownica to priorytet jeśli chodzi o mody

No to przyleciał InPostem środek z ameryki Meguiars Scratch X 2.0 i o dziwo, jak na środek do polerki ręcznej bardzo fajne efekty! Zdjęcia poniżej to jedna i druga strona klapy bagażnika, 10 minut intensywnego wirowania mikrofibrą. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się.





Ogólnie jestem fanboyem amerykańskich marek i nawet tutaj się nie zawiodłem, polecam W przyszłym tygodniu lece całe auto tym ustrojstwem i później wosk.

Bardzo fajny efekt
Super siadla na Eibachach .

No i stukło:

W związku z tym nadchodzi wymiana oleju. Co powiecie o Millers Oils XF Longlife C3 5w30? Nada się? Teraz mam jak już pisałem Mobil 5w30, czyli bez szału, chciałbym coś lepszego zalać.

Natknąłem się na temat, przejrzałem ale żadne zdjęcia nie działają. Proszę koniecznie o aktualizację

Z braku czasu nie zaglądałem na forum i nie wiedziałem o odblokowanej funkcji edytowania postów, już odświeżone

Zalałem Millersa, silnik troszkę lepiej pracuje, jakby ciszej. Kupiłem też płukankę Millers Engine Flush, ale nie zdecydowałem się wlewać, gdyż i tak zawsze praktycznie cały olej przy wymianie wylatuje, a pomiędzy wymianami nie dolewam ani kropli (teraz zrobiłem 18k km na oleju).
Jest opcja, że coś ruszy z modami od października albo zmieni się samochód, zobaczymy, nie chcę zapeszać
Poza tym nic nowego, zabieram się za kupno nowych kloszy do lamp, troszkę to odświeży przód auta mam nadzieję.