BMW Sport

Dobry ten touring co do 18 kół to radziłbym st65, byłby kot

Wiem i myśle o nich ,nie ukrywam . Ale zdobyć takowe graniczy z cudem Jak się trafiają na Alledrogo,to za zwyczaj z ceną z kosmosu i na dodatek do odrestaurowania . porażka

a po co kolega szuka nivo sportowych ?.

fajny te turasik podoba mi się

Przeszło 2 tygodnie temu jedna poducha zaczęła puszczać trochu pary , więc po ciężkich poszukiwaniach ( w PL i i NL ) znalazłem nówki w Germanii za świetne pieniądze ( dużo taniej niż ORI w PL ) . Kupiłem komplet Nie chciałem sytuacji ,gdzie wymieniłbym tylko jedną ( w moim przypadku lewą ), a za jakiś czas ( znając życie ) padła by druga . Nauczyłem się z doświadczenia , że nie warto . Podobnie robię z częściami zawieszenia ,że zmieniam je kompletami . Mam wtedy czyste sumienie i spokojną głowę,że nic się nie znowu nie wysra
Wymiana kompletu poduch zajęła mi 1,5h

Dobrze wiedzieć bo u mnie też nivo

co do auta to będziesz zmieniał felgi ?/ jaką masz felgę na zapasie ?

Chodzi za mną styling 65 Wiem ,że była by kosa na tych fellach ,ale trafić je graniczy z cudem ,albo cena za nie jest z kosmosu .
Na zapasie mam s66 .

Tak się podjarałem moim nowym nabytkiem 7er ,że zapomniałem się pochwalić jakie rolki ustrzeliłem do mojego Touringa




Ori stylingi 65 z M5ki

Miały być inne koła od kolegi z forum 5er ,ale widzę że i tam czasem panują jakieś dziwne układy lol

Zastanawiam się nad oponami na tył . Są założone 265ki a powinny być 275ki i teraz nie wiem czy wrócić do ori rozmiaru czy może kupić ciut mniejsze

S65 dostały nowiutkie opony 235/40 przód i 265/35 tył .
W zimie będą na nowo pryśnięte w czarny chrom.

Felgi od e -my dodadzą jeszcze bardziej charakteru.

Lubie takie touringi

felga bardzo odbra będzie malina

Jest git

Ladnie ladnie

styling 65 wyglądają świetnie, jak całe auto

Kolejne kilometry za mną . Po ostatnich dwóch wycieczkach do PL na blacie zawitało 275250km. Po 12tyś .km. przyszła pora na kolejną wymianę oleju.Ponownie zawitał Motul 8100 X-clean 5W30 , wszystkie filtry Mann'a i nowy płyn na zimę . Od jakiegoś czasu dyfer zaczął dawać o sobie znać. Tzn na parkingu ,przy zmianach z D na R i z powrotem , można było usłyszeć takie małe tąpnięcie . Szybka diagnoza, jest mały luz!! Na Allegro dyfrów zatrzęsienie i jak wiadomo - loteria ,bo tak naprawdę nie wiadomo do końca co się kupi . Ceny w miarę podobne więc drogą losowania padło na dyfer w Skawie, 103mk od Zakopca. Dyfer trochę przyrdzewiały , ale zero luzów , niby z auta o przelocie 109mil Urwałem jeszcze 3 dychy i z powrotem do Zakopca. Na miejscu dyfer dostał zabieg w SPA , czyli szczotka druciana , trzy warstwy czarnego baranka i na auto. Potem płukanka i nowy olej.
Teraz jest cichutko jak trzeba

Za miesiąc szykuje się na przegląd turbawki , bo po powrocie do NL, podczas którego autko dostało troszkę w dupę zauważyłem ,że coś głośniej zaczęła gwizdać

Co do sprzedaży auta, to po tym jak pewien koleś z forum wyłożył mi na stół 25tyś zł , odpuściłem !!!
Auto na stylingu 65 i zimowym 66 jest warte dużo więcej !! Zwłaszcza, że mechanicznie ,nie było się do czego przyczepić !

Na przyszły rok auto przejdzie w stan spoczynku ( tymczasowego ) to znaczy będzie jeździło duuuużżzo mniej , bo chcę więcej zacząć używać 740kę . Będzie służyło raczej na wypady do Polski ( 2-3razy w roku ) oraz na spoty i zloty.
Chodzi za mną wrapping auta na coś takiego :

http://www.e90post.com/forums/showthread.php?t=1048320

https://www.google.nl/search?q=bmw+e39+ ... dj6oohXY2A

Myślę ,że z s65 9,5j na przodzie ( jak wejdzie ) , dystansie na tyle i dobrej glebie wyglądało by to całkiem spoko .....

Idzie zima , wiec trochę więcej czasu człowiek będzie miał , więc zobaczymy , co z tego wyjdzie

to całkiem spory ten przebieg

ile nie skręcona szafa by była prezentuje się zacnie

już poprawiłem
W sumie w 3,5 roku nalatałem 105tyś , czyli nie dużo jak na auto użytkowane w NL czy D , gdzie minimum robi się tam dieslem około 45tyś rocznie

Witam panowie .
1.5tygodnia temu wybrałem się do PL ( sprawy zdrowotne ) i tak sobie pomyślałem ,że od razu zakupię nową turbinę , znaczy się po regeneracji z gwarancją ( moja już gwizdała jak szalona ), bo wiadomo wyciągnąć z auta , wysłać , potem czekać na nową i montaż na auto to wyszło by z tydzień jak nic .
Jazda na noc , 1398km i spokojnie 125km/h na tempomacie co by nie przekraczać 2tyś.obr. bo powyżej suszarka gwizdała jak szalona lol . Po wcześniejszym umówieniu się przez telefon , o 5:30 rano odebrałem turbinę spod Wrocławia i dalej do Zakopca . Za Myślenicami zaczęły się górki i podjazdy co nie dobrze wpływało na pracę suszarki i tak 38km przed miejscem docelowym , turbina odmówiła posłuszeństwa . Zero mocy ,czarno niebieski dym za mną więc szybka reakcja i zjazd na pobliski CPN.
Dobrze ,że miałem przy sobie numer do znajomego ,który w ciągu 15min był już przy mnie i ładował auto na lawetę .


a tu już po odebraniu auta od mechanika


Zdążyłem jeszcze tylko zawieźć auto do mojego mechanika ( sobota więc pracowali tylko do 13ej ) i i pozostało mi tylko czekać do poniedziałku na diagnozę . Zakupiłem oczywiście nowy olej Motul X-Clean 5w30 oraz wszystkie filtry Mann'a wraz z filtrem odmy .

W poniedziałek o 14ej auto było już gotowe . Nie było tragedii , wiadomo IC, katalizatory i wszystkie przewody musiały być przepłukane i wyczyszczone , ale auto śmiga jak talala

- przeszło mi to przez myśl i nawet gościu od którego brałem suszarkę też mi to sugerował ,ale za dużo kombinacji by było z wężami i podpięciem ,dlatego pozostałem z oryginałem. Poza tym u mnie jest 225KM i nie planuję większych modów bo nie wiem jak by to zniósł automat .

Po tej inwestycji prawie zupełnie przestałem myśleć o sprzedaży auta

piękny ten touring i masz dobre koła na lato

Stylingi 65... Im więcej ich oglądam na zdjęciach tym bardziej chciałbym je u siebie mieć .
Współczuję przygody z turbawką ale i tak nie wyszło najgorzej, bo mogło się to stać i 300km od Zakopanego...
Grunt, że furka już śmiga