BMW Sport

Witam Od około roku jestem posiadaczem kompakta, pieszczotliwe nazywanego szrotpaktem. Zawsze byłem antyfanem kompaktów, a poszukując alternatywy na czas remontu e30 zacząłem rozglądać się za jakimś fajnym sedanem 325i, ewentualnei 320i. Niestety, stan okolicznych pojazdów był zatrważający, dlatego stwierdziłem że co tam, kupię kompakta Ti, porozbijam i sprzedam Każdy telefon rozpoczynałem od pytania czy aktualne, następne w jakim stanie są progi. Za każdym razem odpowiedź brzmiała "Panie, dzwon, mały wgniotek" ewentualnie "mała dziurka od kamienia". Na miejscu było jak zawsze, pianka albo widok na wnętrze pojazdu od spodu. Ostatecznie przycisnęło mnie i znalazłem za nieduże hajsy 1.6 50km od domu, o dziwo na tarczach. Skoczyłem zobaczyć i co tu dużo mówić, buda skradła me serce. Progi zdrowe, nadkola też. Ba, nawet mogłem sobie go pooglądać od spodu. Otwieram maskę a tu zonk... Jakieś plastikowe gówno, gdzie m40 ? Przejechałem się, wszystko cacy, biorę Gratis pare części. Biorąc pod uwagę kwote i wyposażenie stwierdziłem że 3/4 to nie aż taki wstyd, a jak tak wygląda wstyd na tle golfów i opli z korbotronikami i zegarkiem w wyposażeniu to moge się wstydzić.

Po głębszym doedukowaniu się, ogarnąłem że mam prześwietny silnik m43b19tu z e46, no cóż... Nic tylko na plus No i że do tych aut belka z tarczami na tyle też już była fabrycznie. Świetnie! Tylko czasem sobie pobulgotał po trasce. Długo się nie cieszyłem, wyrwało wąż z grodzi od nagrzewnicy w upały... Dalsza edukacja - woda to zabójstwo dla tego silnika, tylko dobry płyn, niestety - za późno. Po drodze wymieniłem jeszcze pół silnika, zanim auto poszło na wymiane uszczelki pod głowicą i jeździ po dzień dzisiejszy.

I teraz dla niewytrwałych - po krótce

BMW E36 Compact z silnikiem M43B19Tu, rok 1999

Rozkodowany vin:

240 Leather Steering Wheel Lederlenkrad
243 Airbag For Front Passenger Airbag Fuer Beifahrer
260 Side Airbag Driver/frt Passenger Seitenairbag Fuer Fahrer/beifahrer
297 Lt/aly Wheels/streamline Lm Raeder/streamline
305 Remote Control For Central Locking Fernbedienung F.zentralveriegelung
315 Rear Windscreen Wiper Heckscheibenwischer
341 Bumpers Completely In Body Colour Stossfaenger Komplett In Wagenfarbe
410 Window Lifts, Electric At Front Fensterheber, Elektrisch Vorn
423 Floor Mats, Velour Fussmatten In Velours
428 Warning Triangle Warndreieck
498 Headrests In Rear, Mechanic. Adjustable Kopfstuetzen Im Fond
520 Foglights Nebelscheinwerfer
530 Air Conditioning Klimaanlage
550 On-board Computer Bordcomputer
668 Radio Bmw Reverse Rds Radio Bmw Reverse Rds
717 Comfort Edition Comfort Edition
785 White Direction Indicator Lights Weisse Blinkleuchten
801 Germany Version Deutschland-ausfuehrung
818 Main Battery Switch Batteriehauptschalter
863 Europe/dealer Directory Service Kontakt-flyer Europa
879 German / On-board Documentation Deutsch / Bordliteratur

Co zrobiłem przy aucie:

-> Silnik:

Wymiana świec zapłonowych (ngk) i przewodów (bremi)
Wymiana pompy wody - ruville
Wymiana pasków - continental i bosch
Wymiana chłodnicy wody - nissens
Wymiana termostatu - mahle
Wymiana uszczelki pod głowicą
Wymiana króćców wody i uszczelnień
Wymiana płynu chłodniczego, oleju, filtrów itd
Nowa końcowa część wydechu

-> Zawieszenie:

Zawieszenie gwintowanie MTS,
poduszki amortyzatorów lemforder,
sworznie wewnętrzne i zewnętrzne leforder i meyle hd,
prawy drążek kierowniczy z końcówką lemforder,
tuleje wahaczy przednich acentryczne poliuretan,
łączniki stabilizatora febi, gumy drążka meyle,
lewe mocowanie stabilizatora do budy - ori bmw
na koniec ustawiona zbieżność

-> Wnętrze:

Kompletne, wyprane wnętrze z compacta avusblau
Wymiana stacyjki - ukręcony wałek
Uzupełnienie brakujących zaślepek mocowań pasów, osłon klamek, nitów - ori bmw

Plany:

-> Poprawki we wnętrzu (boczki drzwi, gałka zmiany biegów itd)
-> Polakierować felgi i naciągnąć nowe kapcie
-> Naprawa klimatyzacji
-> Większy silnik ?

Kilka zdjęć tak ni stąd ni z owąd, aut nie miało nigdy specjalnie robionych zdjęć. Planuje zrobić kilka ciekawszych jak wpadnie docelowa felga

Po za tym wgnieceniem nie wygląda na takiego szrota Nawet dosyć fajnie wygląda na tych felgach Powodzenia w realizowaniu dalszych planów

Compact bliźniaczy do mojego

Fajnie, że mogę zobaczyć jak Twoja obecna felga prezentuje się na Compim w takim zestawieniu, bo jest to jedna z dwóch felg jakie gdzieś tam w przyszłości biorę pod uwagę. Teraz widzę, że wcale nie ustępuje Stylingowi 32. Jaki masz tutaj rozmiar?

Bardzo dobrze wygląda.
Wgniotkę zlikwidować i będzie fajne autko.
Daj zdjęcia wnętrze jak ogarniesz.

Najważniejsze że zdrowy i całkiem fajnie wyposażony.

Pozdrawiam.

Wcale nie jest zly Ogarnij wnetrze i bedzie git

Do tego co napisaliście wyżej, chyba jeszcze opony, bo wyglądają na niekoniecznie najświeższe

Po ogarnięciu powyższych kwestii, jak najbardziej na tak

Ładny kompot felga świetnie na nim leży. Powodzenia w modach

Rozmiar felgi 17, szerokość chyba 8', et 35. Co ciekawe, miała być chwilowym rozwiązaniem do mojej e30 zanim upoluje stylingi 32 18', bo nic innego na planowane zaciski z diesla e46 nie wchodziło a namierzyłem 2 takie sztuki blisko za śmieszne pieniądze z jakimiś oponami Ot tak, żeby było na czym przepychać. Jednak jak przymierzyłem to stwierdziłem, że siadła lepiej niż styling i w zasadzie fuksem doszukałem sobie jeszcze 3 sztuki w takim samym rozmiarze w stanie "do dopieszczenia, opony zabieram bo potrzebuje". Pech pechem, e30 sprzedałem, a bidoki leżały tak przeszło rok więc trzeba było coś z tym zrobić. Na 2 były opony, i właśnie te 2 sztuki przewijają się na zdjęciach. Pozostałe 3 jakiś młot obciął w koło rantu nożem i wysłał takie dziadostwo, nie mam pomysłu jak to sensownie zdjąć nie niszcząc rantu, wulkanizatorom się nie chce, a moje nerwy sięgają zenitu I tak utknąłem między dupą a jajami, nie mogę dać tego do lakierowania bo nie chce mi nikt zrzucić resztek kapci. Nowe kapcie już leżą i czekają od miesiąca, cztery Nexeny n-fera 225/45 ale cisza w eterze póki co. Obecnie auto stoi na zimowo - letnim setupie, przód jakieś alu z zimówką, tył słoneczka. Nic innego na przód się nie mieściło po montażu gwintu, póki co musi tak stać - nazwa zobowiązuje

Co lepsze, rok temu rozerwało wąż kiedy ogłosiłem, że skocze do Gdańska w ramach urlopu. W tym roku ponownie padło hasło "Gdańsk", otwieram maskę żeby sprawdzić olej i znów nie ma płynu w zbiorniczku. Pół roku po wymianie upg, termostatów itd znów zaczęły się sceny. Ten silnik to kupa i porażka, pokaranie boskie, od początku chciałem go zmienić. Szkoda, że uległem namową i zacząłem pudrować syfa. Wpompowałem w dziadostwo już tyle kasy, że spokojnie mógłbym przerzucić na jakieś m50, no ale trudno. Jestem w kropce, namierzyłem m50b20nv kompletny ze skrzynią, wiązką kompem itd za 1000zł i sam nie wiem co robić Gdyby to był b25nv bez zastanowienia bym wziął. Na dodatek wczoraj w Piaskach przy granicy z obwodem telefon wpadł mi morza, pech to pech. Tak czy inaczej dokładam kilka zdjęć.

Ładnie wygląda ,no poza tym wgnieceniem.
Ogarnij to i będzie git

Trochę pracy i będzie ładny compot

Wpadła chwila to kupiłem koncentrat i uzupełniłem braki w płynie chłodniczym i pomęczłem aż się odpowietrzył. Zacząłem szperać i przy zwarciu pinów na wtyczce czujnika chłodnicy nie działał mi wentylator na 1 biegu. Wymieniłem bezpiecznik, zamieniłem przekaźnik 1 biegu z tym od klimy i nadal nic. Zaczęliśmy już ostro główkować gdzie szukać problemu, ale wpadłem do elektryka na komputer i wykazało błędy obu przekaźników. Po skasowaniu wentylator odżył, zobaczymy czy teraz wreszcie przestanie się gotować. Przy okazji jeszcze jakiś błąd przepływomierza wyszedł. Tak czy siak, pare kilometrów zrobił, narazie jest ok.

Z ogólnych nowości to zamówiłem korki w progi, bo niestety ale 3 brakowało. Ale zanim przyszły to złapałem potężną ulewę i zapewne mam w progach mobilny basen. Trzeba będzie zajrzeć Dziewczyna jadąc do domu zgarnęła rozebrane alusy, dojazdówkę z wnęką i pare części od wsk do lakierni, odebrałem wczoraj same alusy i stwierdzam, że jest mega Same felgi były w tragicznym stanie, nie spodziewałem się że wyjdzie tak ładnie. Spakowałem wszystko i chciałem podjechać do wulkanizacji, ale dwie lokalne zamknięte, pomimo 17 na zegarku a rzekomo otwarcia do 18 według napisu na bramie. Trudno, podjade jutro - tymczasem na zachęte takie fotki Czy zdjęcia ładują sie wszystkim normalnie ?

U mnie się nie ładują

Mi tez sie nie laduja

Ciekawe, ostatnio działały, nie miałem jeszcze takiego problemu z imgurem. Jak skopiuje link i wkleje w przeglądarkę to działa bez problemu. Szkoda, że nie mogę edytować pierwszego posta, trudno, narazie wrzucam fotki felg z dzisiejszego posta. Mam nadzieję, że jutro uda mi się je założyć

Zazdroszczę felg, różnica diametralna po odnowie. W przyszłości chętnie bym takie do siebie wrzucił

Wpadłem na wulkanizacje po pracy, niezbyt się spieszyli i zeszło trochę czasu. Na dodatek okazało się, że jedna felga - ostatnia, jest trafiona na rancie i to dość mocno, wyszlo przy wyważaniu. Całe szczęście rozsądek przemówił, aby lakierować wszystkie 5 sztuk, w tym tą z obtartym rantem - okazała się prosta Przyniosłem 5tą, przełożył kapcia i gotowe. W domu okazało się, że czeka już paczka z korkami w progi, które jak się okazało wypadają same z siebie, ciekawe czy są jakieś mało sprężyste czy już mi tam troszke wychrupało otworu. Jedno jest pewne, trzeba zrobić konserwacje, bo zaczyna wchodzić rudy.

Wpadły oczywiście fele, kapsle dałem te co były wcześniej, niezbyt okazałe ale zamówię i wymienie przy najbliższej okazji. Efekt moim zdaniem jest mega, można by do pełni szczęścia jeszcze popracować z dystansami bo jest jeszcze troche miejsca, no ale na wszystko przyjdzie pora Tymczasem kilka zdjęć z przed garażu, czas umyć auto i ogarnąć jakąś sesje

Nie wiem czy wolno od tak sobie dwa posty pisać, ale nie mam innej możliwości... Do autka jak na poprzednich fotach widać wpadł letni komplet rondelków 17 - jazda na nowych kapciach to jednak inna bajka Trafiło się troszkę kilometrów, międzyinnymi wyprawa na wesele - szoferowi auto bardzo przypadło do gustu. Rzekłbym nawet, że za bardzo - po otrzeźwieniu dostrzegłem uszkodzony lakier na rancie prawej przedniej felgi, rewela, to się nacieszyłem nieskazitelnością Uwaga, zdjęcia w jakości 4k.



Po otarciu rantu i łez autko śmigało bezproblemowo, do momentu kiedy nie trafiłem ostrego hamowania w Toruniu na czerwonym świetle. Coś prztykło, zachrobotało i na zegarach zabłsnęły pierwsze lampki choinkowe, do czerwonej kontrolki poduszki dołączyły dwie pomarańczowe - ASC i ABS ... Coś chrobotało po ruszeniu, zjechałem na pobocze i jedyne co zastałem to lewą felge z przodu zaspaną przez rdze. Pierwsza diagnoza to coś wpadło i uszkodziło czujnik przy piaście. Zrzuciłem koło i zastałem zerwaną wewnętrzną część osłony tarczy hamulcowej i ścięty na równo ze zwrotnicą czujnik. Oczwiście czujnik nie chciał się poddać i nie wyszedł, a z braku czasu uporządkowałem jednie zalegające śmieci żeby nie narobiły bajzlu i jeździłem dalej. Na koniec wakacji trafiły się dwie trasy - jedna 200km do znajomych w delegacje. Wreszcie mogłem przetestować auto na fajnych krętych drogach i stwierdzam, że chociaż na myśl o tym silniku dostaje mdłości to w całym zestawieniu autko jest niezłym półśrodkiem między oszczędnością a przyzwoitymi osiągami do jazdy na codzień. Druga trasa trafiła mi się na wakacje nad morze, trzasnąłem około 500km w obie strony i co ciekawe udało mi się zmieścić w 160zł, co daje całkiem fajny wynik około 32zł / 100km (moim zdaniem ).



Z racji, że kończy się sezon trzeba było pomyśleć o zimówce i ogarnięciu wreszcie prowizorycznych zaprawek na nadkola i rdzawke na tylnym pasie, i konserwacji bo kilka razy nieco przytarłem ale i ogólnie już była wymęczona miejscami. Z braku czasu odstawiłem autko do warsztatu, zaraz przy odbiorze okazało się, że pendrive z radia zginął w cudowny sposób a fotel kierowcy jest upudrowany przez jakiegoś lakiernika. Wszcząłem alarm i udało mi się odzyskać zwrot za pendrive, jednak rozczarowanie sięgnęło zenitu kiedy zajrzałem pod auto. Kluczowe miejsca czyli otwory na gumowe zaślepki w progach zostały pominięte, a konserwacja spodu właściwie polegała na rozpryskaniu wszędzie gdzie sie dało baranka, który na domair złego jeszcze był miękki. Szkoda gadać, pytałem 5 razy czy czyszczą auto z rdzy czy kładą na hejnał gdzie się da. Zastałem odpadającą miejscami konserwacje bez żadnych śladów oczyszczania. Ręce opadają. Zamówiłem podkład, zmywacz silikonowy i jedną puszkę konserwacji wurtha i sam zrobię to jak trzeba - zrzuce boczne listwy, oczyszczę newralgiczne miejsca i ponownie zapodkładuje, po wyschnięciu w ciepłym garażu i odgazowaniu pokryje konserwacją naprawiane miejsca. Ale to pierw muszę wysprzątać garaż z junaków. Narazie zająłem się zimkówkami - wpadł komplet nowych Nokianów WR-D3 w rozmiarze 195/65/r15 i siadły na aluminiowe felgi (z e46 ? ), które jako jedyne siadają na gwint bez dystansów i nieobcierają. Zająłem się też wymianą uszkodzonego czujnika przy lewym przednim kole, usunąłem resztki starego, poprawiłem nieco osłonę tarczy która ma za zadanie wytrzymać zimę. Po zimie zabiore się za kompletną rzeźbę z hamulcami i przewodami, żeby jakoś fajniej to siedziało w letnim secie. Kontrolki pogasły i odrazu zrobiło się przyjemniej za kółkiem W planie jeszcze jest ogarnięcie pokrowców na gwint z przodu, aby nie smagać go ekskrementami sypanymi zimą na drogi. Kupiłem też oliwkę na wymianę - zaciekawił mnie Shell Helix 5w30 ect3, zalecany rzekomo do tego silnika. Jestem ciekaw czy nie pojawia się jakieś kwiatki po przejściu z półsyntetyka, póki co na bagnecie przez 10 000km nic nie ubywa. Tak auto wygląda na chwile obecną, niestety jakiś pojednczy kutafon znalazł sobie doskonałą zabawę i celowo najeżdża kałużę na drodze tak aby ochlapać stojące obok auto...







Plany na sezon 2017:

Wnętrze:

-> Ogarnięcie luźnych boczków i prawego słupka
-> Wymiana gałki zmiany biegów na jakąś ludzką
-> Ogarnięcie foteli, podpięcie emulatora maty, może dostawienie grzania i naprawa alcantary na bokach
-> Multifunkcja
-> Ogarnięcie klimy i centralnego z kluczyka
-> Kompletna deska z klimatronikiem i pełnym obc 18 z coupe?

Mechanika:

-> Rozpórki (w pierwszej kolejności)
-> Konwersja przodu na wentylowane hamulce, być może zestaw z E46 330D
-> Nowe przewody hamulcowe - miedź + oplot
-> Wymiana sprzęgła
-> Więcej poliuretanu

Rolka:

-> Może wymiana moich 0058 na "banany" 0021 w 18stce ?