BMW Sport

No to mała aktualizacja BMW przywitało nowy rok





Z nudów zabrałem się za filterek



a tutaj mały fancik z ASO ;p Kto zgadnie co to?

Lucky_lucky, to to zamiast ramki do przykrecenia rejestracji ?!

Dokładnie Mi się podoba i nowy kierunek i listewka





Tylko że teraz mam pewien problem.. prawa lampa po odpaleniu nie podnosi się. Lekko tylko drgnie.. silniczki działają, regulacja pokrętłem działa ale silniczek nie podnosi. Tylko trochę tak z 2 milimetry. Jeszcze kilka dni temu pamiętam jak działało ładnie autoregulacja lamp a teraz prawy reflektor nie chce się wyżej podnieść co to może być? Zawilgotniałe styki i napięcie za niskie?

No niestety, post pod postem kolejny raz

Rozwiązałem problem nie podnoszącej się lampy. Oczywiście winny był silniczek a właściwie jego zaczep. Na szczęście tylko się wyczepił i nie było problemu z naprawą Teraz regulacja śmiga aż miło

Bunia znowu dostała trochę fantów, a więc:

1. Sprzęgło kompletne LUK, olej do skrzyni, łożysko wałka sprzęgłowego , simering wału(wymieniony profilaktycznie co prawda był suchutki, ale gdyby tak za pół roku zaczął ciec i znowu zwalać skrzynie i sprzęgło plułbym sobie w brode )





Stara tarcz była UWAGA oryginalna przy 234.000 km także w sumie może to świadczyć o tym, że nie była katowana lejcami na torze



2. Pomalowałem farbą żaroodporną wzmocnienie/stelaż przed chłodnicą.





Dla mnie wygląda teraz w końcu porządnie!

3. Przy okazji zmiany sprzęgła i skrzyni na wierzchu wymieniłem zestaw naprawczy 5 biegu. Kto ma problem z tym, że wajha mu wraca ze słabym oporem z 5 biegu albo w ogóle praktycznie to naprawdę polecam! Chodzi jak nowiutka, nareszcie się ją dobrze wbija i czuć opór. Widać zresztą po lewej stronie sprężynka nowa grubsza i mocniejsza a po prawej oryginalna już "wychlastana". Dodatkowo wyciera się ta tulejka którą widać na zdjęciu.



4. Idzie sezon, a że już nie mogłem się doczekać to oczywiście dystanse w garść i zakładamy letnie







5. No i nareszcie mój fancik którego długo szukałem. Numer części z ASO zupełnie przypadkowo znalazłem ale za to jaka różnica..

Wcześniej wyglądało to tak:


No a teraz nareszcie mam zderzak kompletny bez tej wnęki na hak!


Został mi podłokietnik do założenia, ale nie mogę znaleźć tunelu środkowego (podłokietnik już mam)

Niedługo przestaną na drogi sypać to i można będzie porządne mycie auta zorganizować. Poleci mi ktoś jakiś w miarę tani ale dobry wosk? Myślałem o firmie sonax ale nie o woskach koloryzujących. Konieczne jest też to czyszczenie glinką przed woskowaniem?
Co myślicie o aucie?

Ja polecam wosk soft 99:
http://allegro.pl/soft99-dark-black-wax ... 97154.html

Przed nim jak by ci się chciało to glinka polepszy efekt bo usuwa te najmniejsze ryski.

Co do auta to fajnie się prezentuje no i białe Styling 72 fajnie pasują ale są cięzkie do utrzymania w czystości.

świetnie

Okey no to poszło zamówienie




lukasbmw oraz Szczurek1986 dziękuję za opinie i pomoc

Dobre zakupy

Polerka będzie "powierzchowna" tak żeby wydobyć blask ale nie zjechać za dużo lakieru. Będę polerował maszyną rotacyjną + pad pomarańczowy albo żółty. Nie jest to auto wystawowe dlatego wydaje mi się, że mija się w moim przypadku z celem użycie wykończeniówki czy np. tej hard cut mocno ściernej. Lakier nie jest w takim złym stanie stąd ta decyzja W przeciągu miesiąca powinienem się za to zabrać więc będzie nieźle Może w końcu dopadnę jakąś lustrzankę i zrobię foty jak do czasopisma motoryzacyjnego wosk aplikować wzdłuż linii auta tak? Ruchami prostymi, rozciągającymi?

Jak chcesz robić one step i nie musieć tyrać raz twardszym padem a później finiszowym, to są fajne pady własnie do onestepu, które "miękną" pod wpływem tarcia tylko, że one są do maszyn DA.
Po tej menzernie 3w1 będzie sporo lepiej, ale to jest grid około 3k więc to takie smyranie w porównaniu do korekty. Ale jak wyglinkujesz to i po tym będziesz zadowolony.
Fusso przyciemni tym bardziej jeszcze to będzie git.
Aplikator do wosku mogłeś sobie kupić megsa te okrągłe żółte są idealne pod fusso. A ten od fusso to albo wywal, albo zostaw sobie do jakiegoś dressingu do felg bo tylko do tego się nadaje.

I tak całkowicie btw. 12 lutego a ty letnie wrzuciłeś... u mnie leży tyle śniegu, że tylko mogę popatrzeć na naleśnika i cabrio jak stoją w garażu i czekają na wiosenne porządki.

DarkWalk3r ja robie tym autem 100-300km w miesiącu od środy mają być już dodatnie temperatury

Konieczne jest to glinkowanie? Jeśli tak to jak to zrobić?

Tam zamówiłem właśnie osobny aplikator ten czarny więc to też będzie lipa do tego wosku?

Aplikator powinien być spoko. Nie wal tego wosku dużo, tylko tak żeby było widać go ledwo na lakierze, bo jak dasz więcej to nie będzie lepiej bo i tak 90% zostaje na fibrze jak wycierasz.

Glinkujesz jak myjesz. Jak już umyłeś ( na dwa wiarda ) i spłukałeś furę, to po prostu tam oblej kawałek mały fury wodą z wiadra z szamponem i delikatnie działaj glinką będziesz czuł czy już wystarczy. Jak już do opłukaj i rób kawałek następny. A potem po wszystkim umyłbym jeszcze raz. Dobrze by było przed tym jeszcze odsmolić lakier, ale do onestepu to nie ma się co nad tym tak spuszczać. A co do tych ruchów, to okrężnych unika się we wszystkim oprócz kładzenia wosku, bo wtedy anie nie dociskasz ani nie ma tarcia więc swirli nie narobisz. Ale przy wycieraniu do sucha auta i ścieraniu wosku, to lepiej nie robić kółeczek fibrami i ręcznikami.

Dodatnie temperatury... oby.

Tak, tak będę to robił w ocieplonym garażu w temperaturze 16-20C No ciekawe jak to wyjdzie. Z woskiem zrobię tak że po prostu nie będę ani przekręcał ani nabierał aplikatorem tylko "umocze"

Jak "tylko umoczysz" to nic nie nabierzesz na aplikator.

Okey cenna uwaga. To postaram się jakoś kilka razy lekko przekręcić. Chce to zrobić w miare profesjonalnie jak na moje umiejętności. Obserwacje dużo pomogą Dzięki za cenne rady

Świetnie działasz a białe obręcze u Ciebie robia bardzo dobra robotę .

Widzę też, że łatwo uporałeś się z tulejami bez ich rozwiercania. Jak tego udało się Tobie dokonać? U mnie poza 2oma sztukami siedziały jak nowe.

Z odkręceniem skrzyni jest ciężko? Mam już kanał ale nie wiem czy samemu dam radę się za to zabrać i skończyć .

U mnie były już trochę zużyte ale prasa o nacisku 20 ton wyjaśniła opór

Z odkręceniem skrzyni jest łatwo, jedyne co to 3 przedłużki na dużą grzechotkę i torxy z góry skrzyni jest ciężej. Siłownik odkręcasz i odchylasz, nie musisz go całkowicie odkręcać ani odpowietrzać itp. Najlepiej sobie przechylić trochę skrzynię z silnikiem tak żeby silnik był wyżej a skrzynia niżej pod skosem Wtedy jest lepsze dojście. Pamiętaj tylko, żeby wyszlifować te tulejkę od rozrusznika bo będzie problem z załapaniem go PS jak zdejmujesz skrzynie polecam zrobić od razu zestaw naprawczy przynajmniej 5 biegu (ta zaślepka wyżej jak skrzynia wisi, ta niżej jest od wstecznego). U mnie jest o niebo lepiej, praktycznie 5 bieg wbija sie jak nowy. Do wstecznego zastrzeżeń nie mam Dodatkowo wiadomo, trzeba zdjąć tłumik - ja zdjąłem cały dla wygody, no i wał. Przede wszystkim wał poznacz sobie na łączeniu w podporze jeżeli będziesz go rozpoławiał (zakładam że będziesz bo nie ma sensu odkręcać przy dyfrze) bardzo ważne jest zaznaczenie, bo jak zauważysz są blaszki przynitowane do wału w pewnych miejscach i to są odważniki. Jak złożysz wał nie w tym samym miejscu to buda będzie drżeć i co chwile do wymiany będzie np. podpora Olej do skrzyni zależnie od "nalepki" na skrzyni od strony pasażera.

Pozdrawiam i dzięki za opinię!

Dzieki za obszerne info. Posłałem Tobie PW by nie zaśmiecać Ci wątku .

No witam witam forumowiczów Auto umyte to okazja na sesje telefonem Szkoda, że zdjęcia takie przekolorowane, ale to nie lustrzanka

















Na ostatniej fotce potwór e36 na dzisiejszym mini zjeździe

W E46 niedawno padły szczotki alternatora, ale moment opanowane. Jest jeszcze 1 mały problem a mianowicie dzisiaj po myciu padła przetwornica od ringów w prawej lampie. Trzeba będzie to na dniach zamówić bo na desce świeci się kontrolka
Dodatkowo założyłem na tył nowe opony 255/35/18, skróciłem odboje amorków gdyż jeździłem ponad pół roku "na amorkach" nie wiedząc o tym.. auto zachowywało się jak taczka na tyle, bez amortyzacji, a że pierwszy raz na gwincie jeżdżę to myślałem, że tak musi być Teraz kosmiczna różnica w komforcie

To raczej wszystko. Z wyjątkiem tych bzdetów nic się nie psuje, olej stan, płynu nie ubywa Lać i jeździć Do zlotu w Toruniu jeszcze 20 dni

dobrze widzieć jak ktos dba o samochód
jak po tym knie ?? bo mi mowili ze sam filtr daje chyba 10-15 koni ??