BMW Sport

na forum był już taki przypadek, u Kędziora w modyfikowanej 330Ci
viewtopic.php?f=86&t=102144&start=840

Dziękuję za podpowiedzi. To dzięki Wam forum ma swą wartość.
Planuje przesunięcie odcięcia do 6800 obr/min. Później zobaczę jak będzie się kształtowała charakterystyka. Jeśli moc będzie zmniejszała się stromo to nie będzie potrzeby większego przesuwania.
Puki co zabezpieczę nakrętkę i tyle.
Zobaczymy czy aktualne tłoki dadzą mi możliwość zwiększenia stopnia sprężania do wartości 12:1

Zakończyłem symulacje dotyczące porównania powierzchni kanałów dolotowych. Powierzchnia gładka VS powierzchnia z wgłębieniami jak poniżej:



Zadając różne prędkości przepływu przez kanał zawsze uzyskiwałem większe straty przepływu w kanałach z wgłębieniami. Jedna z firm sugeruje, że uzyskuje się zysk w postaci zmniejszenia oporów przepływu o 3,8 %. Z mojej analizy wynika całkowicie coś innego:

Wgłębienia wgłębieniom nierówne. Ciśnienie, temperatura, mnóstwo czynników może mieć znaczenie.
Raczej szedłbym w sposób zmniejszenia tarcia na ich powierzchni niż w taką już dość ostrą technologię brnąć.

To jakie wgłębienia chciałbyś symulować? Starałem się odwzorować taką strukturę jaką robią w firmach, które oferują taką usługę. Moim celem było sprawdzenie czy one na prawdę zmniejszają opory przepływu.

Nie znam się tak dobrze na mechanice płynów by powiedzieć jak mają być owe wgłębienia zrobione. Wiem, że istnieją takie, które mają szansę poprawić przepływ ale zamiast bawić się w to wolałbym skupić się na w/w maksymalnym wygładzeniu dla zmniejszenia oporów tarcia.

Podaj mi ich geometrię lub jakiś przykład. Zasymuluję i zweryfikuję. Próbowałem kilka różnych geometrii. Żadna nie przynosiła poprawy.

Profesjonalne podejście, profesjonalna wiedza i profesjonalna naprawa

Koledze chyba nie chodziło o mechanikę płynów, co ona ma do tego w kanałach dolotowych ? Myślałem że struktura wgłębień takich jak na piłce golfowej da lepszy efekt od gładkiej powierzchni. Ciekawi mnie jak to się do dolotu z tworzywa sztucznego (np. takim jak w M47n2)? Już nie wspomnę o zasyfionym układzie

Pozdrawiam i życzę udanych efektów pracy

Podziwiam projekt naprawdę masa pracy

Oto efekt mojej analizy dotyczący tych wgłębień na powierzchni kanałów dolotowych.
Praca będzie możliwa do pobrania przez miesiąc.
Nie zgadam się na jej kopiowania i wykorzystywanie do celów osobistych (handlowych i marketingowych).
Jeśli ktoś chce pokazać komuś poniższe opracowanie to proszę wysłać link do forum.
http://www85.zippyshare.com/v/HDrMynbs/file.html
Najwięcej ciekawych informacji znajdziecie w dziale "Analiza wyników" i "Wnioski".

W końcu są małe postępy w pracach.

Konwerter wrócił z regeneracji:


Dotarł mi również monoblok magnata, który to będzie zasilał skrzynię. Został już przetestowany. Działa jak należy


A tutaj ciąg dalszy modyfikacji zaworów. Po lewej przed modyfikacją, a po prawej po.
Wylotowe już skończone.


Zawory dolotowe czeka jeszcze modyfikacja trzonka. Jak dla mnie ma za dużą średnicę

Ładnie powinno przybyć troche mocy

Jaka lista prac jeszcze przed Tobą? Kiedy to wyjedzie na drogi? Wszyscy są ciekawi efektów.

Szacunek za wiedzę i podejście do tematu
Systematycznie tutaj zaglądam.

Dzięki zainteresowanie i uznanie. Motywuje to do pracy
A pracy jest tu masakrycznie dużo. Przy jednym zaworze spędziłem ok 1h. Jest ich 24. Przy jednej komorze spalania prawie godzinę. Jest ich 6. Kanałów jeszcze nie skończyłem, ale liczę co najmniej 17h pracy przy nich. Tym bardziej, że te wyloty trzeba tak bardzo powiększyć. Wymiana prowadnic i obróbka gniazd ok 2-3h. No 50 godzin poszło. Powiem szczerze, że nie chciał robić tego drugi raz
To była tylko głowica.

W planie jest jeszcze:
- Zmniejszenie masy tłoków i sworzni tłokowych,
- Doprowadzenie do jednakowego rozkładu mas korbowodów,
- Wyrównoważenie dynamiczne wału,
- Wymiana tulei,
- Naprawa zerwanych albo i wszystkich gwintów śrub mocujących głowicę, A może ktoś ma na sprzedaż dobry kadłub do M54B30 ?
- Zmierzenie granicznych odległości zaworów od tłoków, żeby oszacować o ile mogę mogę splanować kadłub w celu zwiększenia stopnia sprężania. Nie na darmo mówię, że będę zbierał materiał z kadłuba, a nie z głowicy. Oryginalnie jest bardzo duża odległość tłoka od głowicy (ponad 3,5 mm), co wpływa na słabe zawirowania mieszanki przy końcu suwu sprężania.
- Izolacja obydwu kolektorów.

Nie mam pojęcia kiedy skończę te prace

naprawdę podziwiam Cię za ilość pracy i modyfikacji
silnik będzie chodził jak pszczółka

bardzo jestem ciekaw efektu końcowego, tym bardziej kibicuję

blokujac nakretke, czy to spawaniem czy inna metoda, zostanie zerwana, tutaj pomoze tylko wymiana na wytrzymalszy odopowiednik, ja kupowalem oske wytrzymalsza wraz z przerobionym kolem i nakretka koszt to okolo 400zl. jesli nie kreci sie wyzej niz 6,5tys to nie powinno sie nic dziac, natomiast prawie pewna awaria jest jesli odcinka jest powyzej 7k

Też jestem ciekaw jaki będzie efekt końcowy.
Obroty maksymalne wynoszą 6500 obr/min. Chciałbym na początek zwiększyć je do 6700-6800 obr/min. Mam nadzieję, że tyle jeszcze ten wałek wytrzyma. Jeśli na hamowni okaże się, że jest potencjał na wyższych prędkościach obrotowych to wtedy będę musiał poświęcić te parę zł. na ten wałeczek z kołem zębatym. Zerwanie koła zębatego może doprowadzić to uszkodzenia koła zębatego na wale korbowym, bo łańcuch może się tam po prostu zakleszczyć. Wolałbym tego uniknąć.

Mam jeszcze takie pytanie. W przypadku skrzyni manualnej w ogóle by ono nie zaistniało, ale... Mam skrzynię automatyczną (5HP19) i wolałbym przy niej pozostać. Mianowicie sterownik skrzyni ma zaprogramowaną prędkość obrotową, przy której ma zmienić przełożenie. Rozumiem, że zwiększenie max. prędkości obr. w sterowniku silnika niewiele mi da, bo skrzynia i tak zmieni przełożenie przy prędkości, którą ma zaprogramowaną ? Czy sterownik skrzyni pobiera informacje o prędkości max. ze sterownika silnika?