BMW Sport

Spalanie zdecydowanie za wysokie.

Tak czytam i czytam i widzę że jednak te 17 do 20L w zimę w mieście to normalny wynik i raczej nie mam się czym martwić.
Robię dziennie około 17km po 8km w jedną stronę do prazy i z pracy. Jak przyjdzie mi Inpa to sprawdzę te sondy ale raczej nie ma żadnych uszkodzeń.

Mega historia, musisz być nieźle zadowolony ze swojej pracy i to, że uratowałeś tak piękny samochód przed żyletkami. Ciekawe ile takich perełek jeszcze leży pod stertą części i czeka na "śmierć". Po doprowadzeniu jej do pełni życia radość z jazdy pewnie gwarantowana. Czekam na dalsze relacje i oby jak najmniej awarii i problemów. Sam bym chciał taki projekt ogarnąć, gdzie mógłbym wszystko sam zrobić od 0 i na koniec mieć mega radość. Pozdrawiam

To prawda auto niemalże naprawiam od podstaw.
Dużo rzeczy było zepsute a już działa perfekcyjnie. Satysfakcja z tego jest niesamowita.

Dzikus
Jak masz jakieś niepotrzebne części to z chęcią przyjmę !
Możesz mi napisać na PW co masz na "oddanie" ? Będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam.

jak na auto ze złomu wygląda bardzo dobrze

powodzenia w dalszej pracy

ciekawa historia - będę śledzić


PS mój kolega kupił E38 730d za 9900, auto teoretycznie jeżdżące, ale wymagało sporych nakładów. Na dzień dzisiejszy dołożył +20k i jeszcze nie skończył

nie straszę, tylko informuję

Radio miażdży

http://allegro.pl/bmw-728-198-p-s-lpg-k ... ml#thumb/1

Nawet w DE takie radia montują

No ciekawe co z tego wyjdzie Za rok będą 19 albo 20 calowe alu np styling 95 i gleba gwinty szorowanka podwoziem haha Ktoś mnie zacytuje za rok xD

Gwintów anie 20cali zakładać na 100% nie będę.
Po zamontowaniu nowych amortyzatorów auto poszło około 2cm w górę. Nowe amortyzatory były o 2cm wyższe niż stare. Nie wiem czy poprzednio było jakieś sportowe zawieszenie zamontowane bo amorki były tak skorodowane że nie możliwym było odczytanie czegokolwiek na nich.
Felgi 16cali i wielkie balonowe opony to jest komfort !
Ja dążę do pełnego komfortu w aucie, nawet teraz wydaje mi się jakaś taka twarda ale to zapewne przez nowe amortyzatory. (mam nadzieję że trochę zluzują ).
Męczy mnie zmiana podnośnika tylnej szyby - jeździ ze mną w bagażniku już od kilku dni i jakoś nie mogę się zabrać za wymianę.

A i taka historia z dzisiejszego dnia:
Dziś spadł obfity śnieg na nasze wołomińskie drogi. Jak zwykle drogowców zima zaskoczyła także i w lutym więc na drogach było około 3cm mocno ubitego i wyślizganego śniegu. Ogólnie kontrola trakcji oraz ABS miały sporo roboty - wracając do tematu - musiałem szybko dostać się na drugą stronę miasta i po takiej jeździe gdzie gaz w podłogę i trakcja robi za mnie robotę tak z 12km hamowanie i gaz. Oczywiście wszystko na śniegu - kontrolka od TC gasła tylko gdy stałem na światłach a jak jechałem to cały czas mrugała lub działał ABS przy hamowaniu - po prostu szybko jechałem to po wyjściu z auta poczułem ostry smród palonych klocków hamulcowych i lekki dym z nich. Czy TC w tej E38 przyhamowuje koła podczas poślizgu ? I czy to może aż tak ostro działać że po 12km ślizgania się aż prawie spaliło klocki ?
Takie to trochę dziwne bo wszystko jest nowe i zregenerowane - gumki, tłoczki, ślizgi, prowadnice - wszystko poszło nowe.
Na powrocie już tego nie było tarcze i klocki zimne ale jechałem jak emeryt TC zamrugało tylko kilka razy.

Odbiegając nieco od tematu - od kiedy jeżdżę tym autem zauważyłem pewną różnicę wśród kultury (wpuszczania, przepuszczania) przez innych kierowców samochodów ze stajni BMW. Jak jeździłem mercem, renault czy tam peugeotem to jak widziałem że jedzie BMW to od razu hamowałem bo i tak by mnie nie wpuścił. A tu zmiany są ... ktoś mrugnie tam mignie i jakoś to idzie. Jest to na tyle mocne doznanie iż dziś aż na to zwróciłem uwagę.
Nie jest to na pewno kwestia używania manetki od kierunkowskazów bo zawsze jej używałem. Ale tak jakoś dziwnie... peugeotem nie a BMW tak ...
Hmm.

Pozdrawiam !
W sobotę zabiorę się za wymianę ... hmmm od czego by tu zacząć ?
Coś na 100% wymienię lub naprawię i zdam relację zdjęciową bo zostało tego jeszcze sporo ...

A bym zapomniał dziś naprawiłem jedną diodę - tę co świeci z lusterka na konsolę środkową.

P.S.
Przyszła INPA - zainstalowałem wg. instrukcji na forum którą napisał kolega ... Milek18 <- ? (przepraszam jeśli przekręciłem nick).
Nie podpinałem sprzętu do samochodu bo zdechła mi bateria w laptopie ;/ trzyma 5min. Ale dziś zamówiłem nową i do piątku powinna przyjść. Wtedy się okaże czy zainstalowałem poprawnie ...

Wielki szacun i powodzenia w pracach przy aucie, satysfakcja z ratowania samochodu napewno duża Pozdro

No Ci powiem, kawał dobrej roboty odwaliłeś, jak najbardziej na plus, oby tak dalej, galerię będę obserwował, bo jest naprawdę ciekawa Powodzenia w dalszym "odgruzowaniu" i doprowadzeniu do bdb stanu Powodzenia

Wiesz, w BMW kultura jest... dla wybranych

Ostatnio również się zaskoczyłem pod tym względem. Jadąc przez miasto lewym pasem, wpuściłem jadącą po prawym pasie inną e36 i kierowca podziękował mi awaryjnymi. Nigdy nikt mi nie dziękował w tak błahej sprawie, a do tego był to kierowca BMW
Osobiście sam puszczam właścicieli BMW...oczywiście nie robię tego za każdym razem na siłę, ale gdy jest okazja to dlaczego by nie

Dobrze, że doprowadzasz do żywych swoją limuzynę Oby do przodu !

Co do smrodu to tak masz rację system TC przyhamowywuje koło kiedy wykrywa uślizg koła. Więc bardzo możliwe, że stąd ten zapach

Z ta kulturą na drodze to jest tak, że im więcej ktoś jeździ po Polsce tym więcej wpuszcza innych, dziękuję awaryjnymi, mryga światłami żeby "o czymś" ostrzec. I to niezależnie od marki auta. Jak ktoś jeździ od czasu do czasu tylko wkoło komina to wiadomo, że tego uja nie wpuści co czeka bo jedno miejsce w korku go zbawi.

to Wam szczerze współczuję jak wśród takiego buractwa jeździcie bardzo rzadko miewam sytuację, że ktoś dojeżdża specjalnie by mnie nie wpuścić, jeśli się taki ktoś trafi to albo to jest baba, albo janusz w jakimś sztruclu typu fabia czy inny przedpotopowy miejski piździk. raz mnie nie wpuścił jakiś burol w bmw, ale był to stereotypowy koks, który wyglądał jakby się nawciągał pewnych substancji zakazanych (aczkolwiek w tej dziedzinie ekspertem nie jestem, gdyż moją jedyną używką jest samochód ), tak to w sumie bez znaczenia czy jadę swoją 7, czy 5, czy też może hondą mamy, to zazwyczaj ludzie wpuszczają i mnie, i ogółem siebie nawzajem, rzadko też zdarzy się, że ktoś NIE podziękuje, także kulturka całkiem przyjemna w naszej pięknej stolicy, nie powiem.

a wracając do tematu to bardzo fajnie, że kolejne e38 na forum, powodzenia w doprowadzaniu do perfekcji życzę!

Idealnie opisałeś sytuacje z drogi. Baba nawet nie patrzy na boki czy ktoś może chcieć się włączyć do ruchu, jeżeli już coś zobaczy to podjedzie bliżej żeby się nie wcisnął.

Janusze podobnie, ale to z babami jest większy problem na drodze. Może nie każda jedna pojedyncza baba to wieśniak drogowy, ale jest ich cała masa niestety.

Autko bezproblemowo zarejestrowane ?

Tak większych problemów z rejestracją nie było.