BMW Sport

Mój ''nygus''
Aprilia Tuono 2004 r. przebieg 28000 km
silnik V2 moc 94kW

fajny sprzecik, zawsze chcialem miec cos wloskiego ale jakos ciezko sie odwrocic od japoncow

świetna sprawa, mam słabość do włoskich V2

ale daj więcej fotek

świetna

Wczesniej byłem w posiadaniu hondy cbr 900 rr sc 33 z 97r. ale powiem szczerze ze jazda na niej umywała sie w porównaniu z tym włoskim ''grzmotem''. Sztywna na szybszych zakretach a w miescie dawał sie we znaki mały promień skrętu.A ten nygusek ?? lekki zwinny i jezeli chodzi o przyspieszenie to prawdziwy diabeł.Na gume idzie z 2 z gazu a hamulce brembo to bajka
wiecej fot wrzucę jak zakonczą sie zmiany w których trakcie teraz jest.

piekności

Co do awaryjności nie moge duzo powiedziec bo mam go od 3 miesięcy i póki co jest a stan w jakim go kupiłem jest igiełka. A jezeli chodzi o komentarz ''szkoda ze nie RSV'' to Wyprowadze z błędu. To jest RSV. Dokładne Aprilia RSV tuono a rózni sie od Aprili RSV mille (typowym ścigaczem) tylko tym ze pozbawiono jej owiewek, dorzucono wysoką prostą kiere, i silnik ma jakies 2km mniej ( ale w mojej odłączony jest od zasilania system emisji spalin co zapewne zwróciło mu owe 2 km jak nie lepiej )

Fajny pomykacz

[quote="Dzikus"]...

Chodziło mi o to że szkoda że nie w takiej pełnej budzie ''

Powiem szczerze ze miałem juz raz ''plastika'' i wiecej juz nie kupie bo nie ma w tym nic pięknego poza kolorowymi naklejkami i napisami a golasy to inna sprawa znacznie przyjemniejsza dla oka. druga sprawa ze czesto duzo nie odbiegaja mocą od scigaczy, w których ta jest i tak za duza na nasze drogi a poza tym co to za przyjemnosc jechac autostradą chocby 300 / h. Prawdziwa jazda zaczyna sie na zakrętach na których wiekszosc młodych ''wilków'' którzy na pierwsze moto kupują sobie R1 (bo to szczyt marzen każdego początkującego ''dawcy'' bo smiało mozna takich typów nazwac) po prostu zostaje w tyle .A tu w owym pięknym nygusku prosta kiera oraz większy kąt skrętu dają rade .Pozdro dla wszystkich R jedynkowców którzy przesiadają sie z komarka

jakieś tam japońsko/chińskie szlifierki phii trochę stylu takzę się przyda

A ostatnio przerobiłem oryginalny komin u pewnego pana koszt to jakieś 300 zł i moto całkiem inaczej gada.
przed przeróbką
http://www.youtube.com/watch?v=gTCQuQfM9j4
i po
http://www.youtube.com/watch?v=Pd_K4Swdhcg
jak słychać różnica jest bardzo duża a cena bardzo przystępna, byłem taki zadowolony ze musiałem dwa dni temu polatać mimo ze było jakie -2

pare fot z wypadu na czechy

W jakich okolicach po Czechach jeździłeś?

Jak wiadomo ''pradziad''
http://www.youtube.com/watch?v=Vu9pkeMCpQg

No pewnie ze u Edzia. Edzio swój chłop