BMW Sport

Wybiera się ktoś w tym roku nad nasze polskie Morze?

Ja już tradycyjnie zawitam do Mielna pod koniec lipca. Może chociaż w tym roku trochę słońca ujrzę, bo co nie przyjadę to deszcz albo pochmurnie...

Nic tylko pić

Ja się wybieram
Wreszcie, bo ostatni raz byłem gdzieś 18-19 lat temu, aż ledwo pamiętam

Gumiś a do jakiej miejscowości planujesz jechać?

a ja już byłem we Władysławowie
ogólnie miejscowość cała dla mnie pustki wszystko zamknięte ale wypocząłem

No to jest właśnie fajne jak jedzie się po za sezonem nad morze Wtedy to naprawdę się odpoczywa.

Bo jak ja jadę do Mielna to wracam bardziej zmęczony niż jechałem

Ja w ubiegłym roku byłem w Międzyzdrojach Trafiłem na 10 dni upalnej pogody.No i jeśli bym się wybierał nad morze to tylko w tamte okolice.

Ja 2 lata temu odwiedziłem Międzyzdroje i szczerze mówiąc wolę tą miejscowość od Mielna.

No ale reszta znajomych jeździ do Mielna to trzeba się dopasować

Na początku lipca Rumia ale to na 2-3 dni tylko.
Na przełomie lipca-sierpnia jest plan na Mielno jakąś większą ekipą.

Ja się wybieram, też do Milena i to w podobnym terminie do Ciebie.
Bardzo lubię Mielno.

Macie może namiar na jakąś budżetową kwaterę w Mielnie?
Wyjazd w większości studencki więc cena ważniejsza od warunków.
Aby było wyro i było gdzie postawić skarpety

W zeszłym roku nocowałem tutaj:

http://www.nadmorzem.turystyka.pl/willa ... -1257.html

35 zł płaciłem za dobę.

Pokoje eleganckie, łazienki i ubikacje w porządku. W tym roku też zamierzam tam spać.



edit.

O kurde do 50 zł podrożało za osobę

Walić to - śpię na plaży.

Ja zalicze POZNANSKA miejscowosc-Kolobrzeg-gdzie nie ide to widze znajome papy W zeszlym roku bylem w Ustroniu Morskim.

Jak zwykle, wracam do domu, czyli Koszalin. Także, jak ktoś będzie w okolicy, to zapraszam na grilla.

Karol weś namiot i po problemie . Kilka lat temu rezydowałem na Helu pod namiocikiem za jakieś śmieszne pieniądze i było mega, szczególnie jak lecisz z ekipą .
Ja w tym roku niestety tylko na Kempa do Czech, na więcej budżet nie pozwoli

A ja dorzucę tylko tyle że mieszkając ok 120km od morza zdażaja się jednodniowe wypady, ale w sezonie wiadomo, cała K11 zawalona, wiec polecam (najgorszy chyba) odcinek Szczecinek - Koszalin - Kołobrzeg zrobić jako Szczecinek - Połczyn Zdrój - Białogard - Kołobrzeg, ostatnio jechałem, w sumie kilka km dalej ale sporo szybciej i bezstresowo, asfalt dobry, ruch praktycznie minimalny, i idzie spokojnie niedzielne korki przed Koszalinem ominąć wracając do domciu. Do tego trasa malownicza itp. A z miejscowosci to Ustronie Morskie i boczna plaża przy rzece koło jednostki radarowej.

E, Kolberg-Köslin, nawet w sezonie szybko się leci. W zeszłym roku robili odcinek drogi koło Kolberga, więc faktycznie tamta trasa była lepsza, ale myślę, że już jest OK, a dodatkowo można zahaczyć o Bagicz.

do Rumi to mozesz co najwyzej nad rzeke wpaść a nie nad Bałtyk ;P Chyba że planujesz dojezdzac na polwysep lub gdyni

Okazyjnie w grouponie można wykupić taniej rożności, w tym noclegi.

A ja polecam Wicie.. fajna cicha miejscowośc jak ktoś chce odpocząć Bo do imprez wiadomo Mielno, Łeba

Tam to loozik, mnie zazwyczaj wnerwia krzyżówka w Mścicach, jak jest akcja powrót to korek jak akcja nad morze to korek bo to rozjazd Kołobrzeg-Mielno, jeszcze jak jakiś wypadek trafisz to również możesz postać. A przez Połczyn to mniej prawdopodobne, choć w tamtym roku były tam 2 wypadki w przeciagu 15minut. Ale dużo skrótów jest w okolicy i do tego można zabytki pozwiedzać w Białogardzie i Połczynie