BMW Sport

Na takich autach to dopiero idzie stargować sporo. Jak jest blisko gdzies mogę Ci podjechać zobaczyć czy warto się interesować tym białym potworem. I tak nie mam co robić

Ta biała z profilu urywa to i owo wyglądem

Pięknie. Dożyliśmy już jakiś czas temu czasów, gdzie w imię "ekologii" doprowadza się do nadmiernego zużycia podzespołów bądź obniża ich trwałość już na etapie projektowym, w rzeczywistości trując środowisko, oczywiście. Teraz jednak robi się to już po prostu w sposób bezczelny. Całe szczęście ludzie się powoli budzą i podobno Niemcy już nawet coraz mniej chętnie kupują to swoje nowe badziewie.

Wracając do tematu - musisz zdecydować, czy chcesz robić kroki wstecz, czy do przodu. Jeżeli do przodu to najpierw powinieneś zacząć od kryterium doboru silnika - wykluczyć wszystko, co nie jest przynajmniej V8.

V8 to minimum .
M4 to świetne auto ale jednak dzwięk silnika po jakimś czasie przeszkadza. Mimo że moja akurat brzmiała lepiej ponieważ brak DP i dolot eventuri oraz wydech performabce ale do V8 brakowało dużo
Akurat dzwiek corvetty dla mnie to mistrzostwo poezja Mam już pewne plany na mody hehe

Umówiłem się z kolesiem na oględziny w niedziele popoludniu ( koles dopiero jak wroci to pokaże sprzęt)

Natomiast kolor jest fatalny tragedia!

Fajnie bo zrobię sobie rundę fajną furą za free

Musisz jechać gpowerem bo tak tak Ci nie da pojeździć

Dokładnie, bez śmiechu. Jak gość zobaczy że wpadasz fabią to auto obejrzysz w garażu i tyle

Wiem wiem spokojnie, jestem w temacie

Hihi
Wiecie co jest ciekawie,ten koleś (Łukasz)jutro jedzie autem(Corvettą) w moje okolice(ma tu rodzinę) dlatego Grzesiowi powiedział że w niedziele auto będzie do obejżenia w Poznaniu
Umówiłem się jutro z nim praktycznie sutko bedzie u mnie na miejscu ;););) ale zbieg okoliczności

Tak, bo ma być energooszczędny i obniżyć spalanie o 0,01
Poza tym 0w30 ma norme 12FE, bo każda benzyna +2019 ma gpf

O! No to pięknie Ci się złożyło to ja juz nie musze jechać

Grzesiu, musisz musisz bo Pako ,coś tam urwie a Ty dopełnisz formalności

Dziwny typ z tej corvetty, umawia się że będzie na Śląsku po czym go nie ma bo piesek chory, nie odpisuje na wiadomości albo z łaską wkońcu odpisze. Umawiam się z nim że w niedziele podjade kupić auto do Poznania(400kilometrów w 1 stronę mam) po czym pisze do niego aby potwierdzić przyjazd,oraz aby podał adres i zero odpowiedzi.
Jak chcesz Grześ to jak znajdziesz czas to zobacz autko i spytaj go czy wogóle zależy mu na sprzedaży.

Po tej akcji z olejem i zachowaniu właściciela miałbym już dawno wywalone. Szacuneczek, tylko w obie strony.

Olej to inna corvetta kolor czerwony w manualu. Odpuściłem to auto .

Kolejna sztuka to biała automat 3LT w pakiecie Z07 performance z Poznania.

Jeśli koleś ma wywalone na sprzedaż „za wszelką cenę” to alduwiel zbyt wiele nie zdziałała swoim targowaniem. Szczerze ? Gdybym nie miał „noża na gardle” i po prostu sprzedawał sobie samochód bo już by mi się najzwyczajniej znudził to gdyby mi ktoś zaproponował zakup za kwotę 30% niższą niż oczekiwana to bym go po prostu wyprosił z posesji i nie tracił czasu na dalsze rozmowy

///david,
chodzi o to, że jak coś sprzedajesz to dawaj od siebie tyle na ile sam byś oczekiwał gdybyś był po drugiej stronie transakcji. Albo się znudziło i chcesz się pozbyć albo w drugą stronę i nie zawracasz ludziom gitary ogłoszeniami. Jak ktoś dzwoni to traci swój czas/pieniądze. Też jak szukałem auta dla siebie i nie tylko, to spotykałem takich mistrzów handlu. Wystawi ogłoszenie, z wybiórczym info. Dzwonisz, niejednokrotnie parę razy bo w 1 rozmowie nie przekaże ci info, boo zawsze ma coś na głowie, albo musi sprawdzić i da znać, oczywiście później ty sam musisz się dopraszać i wychodzi że stwarzasz problemy, finalnie umawiasz się, bo na żywo to na żywo...przychodzi co do czego, to jakiechs dziwne sytuacje wynikają. Czas stracony aby. Po prostu trzeba się szanować wzajemnie i tyle.

Pewnie za te kwotę co Pako proponujesz to kolesiowi nie zależy. Widać u tego klienta 3 paki musisz Pako rzucić

kszyhu, to też jest jakaś forma marketingu. Towar deficytowy , mało info , utrudniony kontakt i w końcu wychodzi na to ,że kupującemu bardziej zależy niż sprzedawcy dlatego nic nie udaje się stargować z ceny jeśli dochodzi do transakcji

Gość ma wyje... jak sprzeda to sprzeda jak nie sprzeda to nie sprzeda Będzie miał mus lub będzie się dupa palić to takie autko raczej szybko się sprzeda


Pako, nie poddawaj się i szukaj dalej Ciebie też czas nie goni