BMW Sport

Poszukaj znajomosci w Wydziale Komunikacji Dowiesz sie kto jest wlascicielem

W Wawie na mokotowie stoi e34 m5 i zarasta. Podobno nie do sprzedania...

ta e36 na TSZ tablicach stoi w moim mieście, co ciekawe w okolicy jest jeszcze 2 opuszczone e36 w coupe, jedno jest co pół roku przestawiane a 3 zostało rozkradzione. Stoją tam grubo ponad 3 lata

e36 jak golfów, wszędzie pełno ale czasami aż dziwne że taki los spotyka np 8er czy w/w e34 m5, auta które coś sobą reprezentują i nie kosztowały czapki gruszek

Dokładnie heheh też mnie zdzwiła ta gangsterska gadka z trzepaka

Koło mnie za to stoi i niszczeje na parkingu W124 500E , właściciel parkingu wkłada do niego coraz to kolejne graty i rozbiera go, zupełnie nie mając pojęcia co to za auto

A w Łodzi na osiedlu gdzie mieszkam już parę lat stoi opuszczona czarna e34 540iA, w środku jak z salonu, z zewnątrz też niczego sobie sprawdziłem po numerach rejestracyjnych w necie i co ciekawe, właściciel cały czas wykupuje OC nie rozumiem takich ludzi, ile razy ja już wsadzałem kartkę za szybę itp i nic...

E23 które kiedyś stało przy Bonifacego w Warszawie, już go nie ma

ktoś się zlitował i uratował klasyka........

Mnie wcale takie opuszczone beemki nie dziwią...
Generalnie auta słyną z tego, że bardzo często są ujeżdżane i posiadane przez osoby które nie zawsze są w porządku z prawem
Taki delikwent idący do paki na parę ładnych lat zostawia auto w pierwotnym jego środowisku, po powrocie z pierdla najczęściej takie auta mają znikomy przebieg i idą na złom.
Sam znam dobrze taki przykład. Jest pewne E39 z 2000r od nowości użytkowane przez drobną kobitkę której to mąż ciągle ma problemy z prawem.
Auto więcej stoi niż jeździ, a jak już gdzieś wyjedzie to tylko wokół tzw komina.

Koło mojego domu stały trzy E46, porastały już mchem, w końcu po 2-3 latach miało już prawo. Okazało się, że ich właściciel zmarł i były tam jakieś cyrki ze spadkiem. Nowy właściciel postanowił je sprzedać wręcz za grosze. Udało się koledze kupić jedną i okazało się, że to była transakcja życia, auto wręcz niezużyte.

Rokietnica koło Poznania, na podwórku gdzie rosła trawa na wysokości metra stała sobie e9, długo stała aż ktoś zabrał mam nadzieje że nie na złom ...

Ta zielona 328 stoi do teraz, jest jeszcze taka czerwona coupe stojąca parę metrów dalej, ale nie mam pewności, że jest opuszczona..