jkb91 napisał(a):
Część wszystkim, jestem od chwili nowy na forum. Mam rodzinkę we Frankfurcie i wujek zaproponowal, ze mi znajdzie e60, takze zakup tylko i wylacznie od prywatnej osoby. Sam ostatnio zakupil 525d 2006r 250tys przelotu za 5,5 tys E. Podobnosz w cenach 5-6 tys mozna juz spokojnie szukac tego auta, co ciekawe dowiedzialem się ze normalnie te auta stoja ok 8 tys euro u handlarzy dlatego mowi sie ,ze w DE sa drogie samochody, takze szukanie osobiscie to jedyna opcja. Najtansze chodza nawet od 4k E. Co ciekawe nawet w Niemczech polujac na oferte trzeba czekac na to co tylko wyszlo i odrazu zaklepywac bo parcie jest spore.
Do rzeczy, z tego co sie zorientowalem przebiegi to ok 250 tys, tzn takie da sie znalezc i jest sporo, ponizej 200 tys nie ma mowy. Mowie tu o autach z historia serwisowa itd
Potrzebuje auta wlasciwie glownie na krotkie odcinki. To co mnie najbardziej nurtuje to awaryjnosc, wyczytac mozna duzo ale fakt faktem ze sporo ludzi kupuje auta sprowadzane i z niepewna historia. Takze jesli szukam auta z takim przebiegiem jak podalem realnym, z pewna przeszloscia to czy powinienem sie bac o utrzymanie tego auta, awarie itd? Jedni sa zadowoleni inni pisza, ze tragedia, nie moge jakiegos pewnego stanowiska przyjac. Wujek poleca mi wlasciwie ten sam motor, ktory zakupil czyli 2,5 177 przed liftem. Jak z trwaloscia osprzetu, turbo , wtryski, sprzeglo? Filtra czastek zakladam ze jeszcze wtedy nie bylo.
Jak do tego silnika mozna odniesc 2.2 170km czy nawet 530d ? Pomimo wielkiego zachwalania 3.0d slyszalem ze 2.5 to rowniez bardzo dobra jednostka. 520d przypuszczam ze nie ma co brac pod uwage.
Auta niestety powyzej 2.0 wiec znajomy rzeczoznawca bedzie musial dolozyc swoj udzial bo <18% za akcyze to przesada:)
Czyli konkretnie : jak realnie powininem sie nastawiac na usterkowosc takiego auta i czy warto sie tym autem interesowac czy lepiej odpuscic. Pozdrawiam
Mam taki samochód z tym, że E61. Ja mam przebieg ok. 270k km, auto jest w bdb stanie i myślę że jeszcze sporo przejedzie. To za sprawą poprzedniego właściciela, który nie szczędził pieniędzy.
Egzemplarze z tego roku w PL to koszt przynajmniej 40 000zł. Generalnie diesel na miasto, to średni pomysł. Muszę Cię zmartwić, ale 5'ka w 2006r. już miała DPF. Jak chcesz jeździć po mieście, to wywal to.
525d ma 177KM, ale bez problemu zrobisz z niej osiągi 530d. U mnie się udało uzyskać 224KM i jakoś to jedzie. Trwałość takich elementów jak turbo czy wtryski myślę, że na wysokim poziomie. Sprawdza się tu teoria "Jak dbasz, tak masz...". Jak ktoś katował auto, albo nie serwisował jak należy, to prędzej czy później te elementy przypomną o sobie.
Serwis E60/61 do najtańszych nie należy. Sama wymiana oleju, to ponad 8, a proponuję zalać Motul'a, który najtańszy nie jest. Często elektronika sprawia problemy, bez interfejsu się nie obejdzie. Na pewno po zakupie będziesz musiał wywalić klapki z kolektora, usunąc DPF, sprawdzić stan nivo (o ile byłby to touring). Czasem pada też koło pasowe, oryginał Corteco, to niemal 1000zł. Wrażliwym elementem jest również maglownica, na polskich drogach lubi złapać luz, podobnie zawieszenie. Na pewno pojawią się jakieś problemy z elektroniką (wyświetlacz HUD, dach panoramiczny, xenony skrętne, itp.).
Podsumowując, 5'er to świetne auto, ale wymagające sporych nakładów finansowych. Za to przyjemnośc z jazdy bezcenna.