BMW Sport

A jest? Tylko proszę Cię nie pisz tutaj tych dyrdymałów co kiedyś na BMW KP...
Wiesz ale nie powiesz bo podpisałeś klauzulę poufności

słyszałeś o czymś takim jak gwarancja?

Nawet jeśli się coś zyebie nie będą to takie koszta jak w przypadku aut segmentu F które juz swoje ma na blacie nakulane...

Avensis w tym wypadku czy też szerzej Accord to dobre auta. Nowe jest nowe, leasing też ma swoje zalety. Lać i jeździć.

Skarbonaka to jest w tym sensie, ze bardzo duzo traci na wartosci. Tak jak kqzde nowe auto przez pierwsze trzy lata bardzo duzo traci, tak i ten nowy avensis. Dla mnie to skarbonka, praktycznie jak kazde auto no to juz takie e30 predzej nie jest skarbonką bo aby coś nazwac skarbonką to liczy sie zestwienie ceny zakupu+wydane siano na serwisy i czesci z ceną sprzedaży.
Takie e30 na wartości tylko zyskuje kazdego dnia. To czy auto jest skarbonką lub nie jest decyduje o tym ilośc siana ktore na nim stracimy lub jeśli się uda zyskamy . Na nowym avensisie nie mq opcji bo zawsze sie straci i to wuuuchte kasy. Pomijam odliczanie vatu i lisingi dla biznesmenow. Odliczenia odliczeniami ,ale strata tu czy tam bedzie napewno.
ps o klauzuli w tedy ktos inny napisał kto sie do rozmowy naszej dolączył.

Każdy ma dużo racji. Po prostu z zasady ktoś kto szuka limo F na trasy nie jest jednocześnie potencjalnym klientem toyoty. Także dyskusję należy toczyć wokół tego co autor miał na myśli i skąd tak radykalna zmiana, a nie dodając swoje teorie o BMW E30 i o tym jak to jest auto bezwypadkowe, czy ma nowe węże i gwarancję. Skupmy się na meritum czyli tym co napisał Boogie, że rzekomo powodem takiej decyzji użytkownika jest sprawa mentalności osób, które tego pojazdu użytkować nie będą. W głowie mi się to nie mieści.

no to życzę powodzenia w podróżowaniu nim po całej Polsce w ramach prowadzenia interesów
Bo mi po pierwsze byłoby ładnego E30 szkoda a po drugie byłoby po prostu niewygodnie.

To źle bo taki właśnie przypadek tutaj rozpatrujemy...

Wiadomo utrata wartości to spory koszt to też racja.

Ja mam podobny problem z moimi klientami i amarokiem także pójdzie na sell i jakieś zwykłe e39 sobie wezmę bo jeździ tego jak psów.

Także doskonale rozumiem boogiego

Ale ja nie mówie ze auto zle czy dobre. Ja sie z toba zgadzam. Tylko zauwazam ze nowy avensis to tak naprawde ogromna skarbonka... i tak avensis o niebo lepszy od e30 na trasy i daily,ale ja co innego miałem na mysli.
A propo odliczania itp ... tez mam firmę i wiem, ze lepiej jest wogóle nie placic podatku niz go sobie odliczac ... jak bym mial sie cieszyc , ze oo kupie sobie nowe auto bo dzieki temu podatku nie zaplace to dzis bym 335d nie miał tylko 318d . Odliczac vat? Nie dzieki wole byc na ryczałcie

JigSaw bogiemu chodzi o to ze do biznesu sie super fura nie nadaje chyba ze do mlm. Ja ci dam przyklad. Miałem pizzerie reatauracje i jak zdazylo mi sie zawiesc empioną zarcie do klienta to niestety najczęsciej bylo to jego ostatnie zamowienie...

Jednak czasem się słyszy o nowych samochodach z salonu które są po naprawie blacharsko lakierniczej, więc i takiemu bym się przyglądał przy odbieraniu i proforma poleciał miernikiem

Nadal nie pojmuję. Ja bym się cieszył, że szybka dostawa pizzy.

przerysanie drzwi przy ściganiu auta z lawety a składanie frankena z 3 sztuk ściągniętych z zachodu to 2 sprawy, w salonie nie sprzedają aut spawanych w stodole przez przysłowiowego Pana Heńka za flaszkę.

Ty byś się cieszył, ja też ale 3/4 ludzi którzy powinni stosować maść na ból dupy już nie ale taką mentalność znajdziesz wszędzie, szef brata miał kiedyś podobną historię, jego pracownik, młody łebek, bez rodziny na utrzymaniu a że zarabiał i odkładał to po czasie z jakiegoś seata przesiadł się do używanej 911, niby ok, jego kasa ale robota się sypła bo jak ludzie zobaczyli porsche to stwierdzili że "drogi" itd. Sytuacja działa się w Monachium

Wybór nowego auta rozumiem, sam dość miewam drobnych awarii i związanych z tym stratami czasu.
Nie rozumiem też mówienia niektórych że wolą jeździć używanym e34/e32 niż czymś nowym bo są wygodniejsze. Nie wiem z której strony...są głośne, trzeszczą, audio jest kiepskie, prowadzenie gorsze, mniej bezpieczne.

Jedno czego nie rozumiem, to wyboru akurat avensisa bo to chyba najnudniejsze auto z segmentu.

Trzeba się dopasować do potrzeb i możliwości finansowych klientów. Za drogie auto- źle. Za tanie też nie dobrze.

Ktoś ostro walczy o nagrodę na najgłupszy post roku. Porównywać nowego Avensisa do E34/E32

To forum nadal nie przestaje mnie zaskakiwać w tematach takich jak np ten!

Co jak co ale w e34 przy 180 km/h wchodząc w łuk będę czuł się pewniej
Postawiłeś na rozsądek i dobrze, Avensisy to dobre auta tylko jest jeden problem, mając świeżego japończyka w województwie mazowieckim - trzeba zawsze parkować na strzeżonych parkingach i weź to mocno do siebie

No napewno szczegolnie z tym mega precyzyjnym ukladem kierowniczym w e34

O to, to! I jeszcze pewnie assistance by się przydało jak będzie trzeba z trasy wracać na lawecie

klasyk ale teraz wyjaśniło się czemu im nie wydało

co tam E32/E34, ale do E30

Przejedź się kiedyś autostradą E32 z doppelverglasung ale co prawda to prawda, jechałem ostatnio VW Polo z 09r i w mieście zawieszenie lepiej tłumi niż E32/E34 a nawet E39, jednak co nowe to nowe

Na pewno jechałeś do tego nie jednym nowym E39, E32 żeby mieć dobre porównanie