BMW Sport

doły drzwi to inny problem a mianowicie listew zgarniajacych ktore sa na ich dole, jak listwa jest w miare swieża to jeszcze jest luz, ale jak juz jest uderzona/ukruszona/zmeczona to moment ruda wjezdza na drzwi.
przyklad u mnie 3 drzwi lux malina, prawe pasazera maja listewke ukruszona i ruda w ciagu zimy wlazła i purchel jest.
bardziej mnie martwi rudy ktory wlazi na tylne blotniki w miejscu laczenia ze zderzakiem, bo to juz element stały nadwozia, oprocz tego tylna klapa to stale miejsca na ktore trzeba zwracac uwage

O to , to Widziałem jednego polifta bez rudej/purchli na tylnych błotnikach...ale okazało się,że auto było już lakierowane i to miejsce było naprawiane...

Jak tak patrzę na swoje e38 to się zastanawiam ,czy dobrze zrobiłem kupując auto które rdzewieje





A auto mam bezwypadkowe z oryginalną powłoką lakierniczą, serwisowane w ASO do 02.2015, po pierwszym i jedynym właścicielu

Wszystkie E38 które miałem miały naloty rudej. Mam teraz 740 w ori lakierze i od dziwo na cały aucie były 2 purchle. Doły drzwi, progi, wszystko zdrowe.
Natomiast widziałem jedno piękne oryginalne E38 wolne od korozji. Miało 98tyś przebiegu i było z Japonii. Poszło za 40tyś zł.

E46 przedlift gnije dokladnie w tych samych miejscach (aczkolwiek mniej intensywnie), wiec obstawiam problem z technologia antykorozyjna w BMW w tamtych latach. W220 gnije jeszcze gorzej wiec zostaje A8

Gnije wszystko bo to stare kapcie, ale najzdrowszą budę mają E39 przedlift. Zdarzają mi się sztuki w ori lakierze bez rdzy.

u mnie w E38 też jest oryginalny lakier, a doły drzwi musiałem zrobić, dziur nie było, ale czekać też nie było na co
tylna klapa była robiona w ASO
wg mnie poliftowe E38/9 tak samo atakuje ruda, w przedliftowych przewagę ma E39

jak nie potrzebujesz kombi to bierz E38, tym bardziej, że masz już jedną 7er, więc pora na drugą

Ile ci pali 730d Roro??

Kurcze znajomy ma ładne poliftowe e39 i ani grama rdzy.....

U mnie auto będzie stało pod blokiem niestety.....

Kurcze tylko jak e38 to jaki silnik.

Zdzira 850I, do 15 tyś km na rok, w koło komina to najbardziej będzie się MITYCZNY nadawał

Typowo po mieście nie jeżdżę, trasy krótkie, mieszane z miastem spokojnie zamykam w 8. Wracając z DE spokojnie zrobiłem 1000km, przy prędkościach autostradowych

To całkiem rozsądnie pali. Tylko trochę żal diesel na moje dojazdy do pracy po kilometr....

Ja myślałem nad 3,5 i lpg choć diesel ładnie ciągnie też od dołu i łatwo zachipowac na 210-220km

A nie do killi?
Ojciec kolegi ma e39 z salonu - jest jego pierwszym właścicielem.
Samochód garażowany, coś koło 200 000km nalotu, niebity, nawet nieuderzony a klapa bagażnika tak jak i błotniki tył już jakiś czas temu robili

Ogólnie żenada z tymi nowszymi BMW, kupiłem teraz E46 bezwypadkowe na dupowóz i wszędzie mniejsze lub większe rdzawki, progów nie ma... Żenada i jak słyszę, że ktoś zachwala i gada pierdoły typu "no te e46/e39 to nie gniją, nie to co e36, e30 i e34" albo "panie te nowe łople i fordy mają ocynk i nie bierze". to śmiać mi się chce, bo to auto w wieku mojej E30 to będzie durszlak jak się za to nie zabrać. Tak to jest jak ktoś porównuje 10 letnie auto do 20 letniego...

Generalnie to hańba taka blacharka w klasie premium.

Co do tematu to ja bym poszedł w E39, siódemka po mieście da Ci w kość. A jako dupowóz ekonomiczny to tylko m52b28 z kolektorem od M50.

jiGsaw Moje poprzednie e46 330i z 2005r czyli prawie 11 letni samochód miało całkowicie ORI lakier(oprócz tylnego zderzaka) i ani jednego pruchelka rdzy, nawet w czułych punktach.





x2.

Również uważam, że e39 528iA to najlepszy wybór.

ewidentnie dobrych butów potrzebujesz, nie auta

moja e46 nie ma dawno orginalnego lakieru i nigdzie nie gnije, a gdyby nie to ze sam rolowalem blotniki i opony darły powloke antykorozyjna to smiem twierdzic ze przez nastepne kilna dobrych lat nic by sie nie dzialo.

Co do 728 to wcale nie jest takie ekonomiczne, pisalem to juz w innym dziale, ten motor w automacie musi sie zmeczyc zeby ogarnac ta bude, moja na zbiorniku lpg zrobi srednio 350km znajomego 740 zrobi 300km na takim samym zbiorniku, radosc z jazdy v8 jednak duzo lepsza, koszty juz gorzej

Jak dałeś 6 tysi za e46 to się nie dziw ,że jest parchem i zgniluchem - gdybyś poszukał w normalnych pieniądzach to bez problemu znalazłbyś bez rdzy. Z E38 właściwie nie ma wyboru bo każde poliftowe gnije ; czy za 15 czy za 25 i tak będzie na nim ruda.



Możesz merytorycznie wytłumaczyć co miałoby na celu włożenie kolektora z m50 w e39/e38 z automatem i na lpg ?? Pytam serio bo może nie doceniam tego moda.

No i to mnie zastanawia.... na cholerę Ci E38 z V8?
Trochę się pogubiłem... kupujesz dwa auta i obydwa będą do krótkich przelotów do pracy?

Ale skąd taka opinia? Z tego co na tym forum pisał kiedyś ten, którego imienia nie można wymawiać, to ogólne koszty są na tym samym poziomie. A jak popatrzysz na silniki to V8 mercedesa kładzie na łopatki plastikowe i wybuchające M62TU.




U mnie też absolutnie zero rdzy

u mnie na e90tce tak samo.
W przypadku E38/E39 można napisać, że ten typ tak ma w przypadku e46/e90/e60 już nie.

Ale i tak chętnie przygarnąłbym takie e39/e38

E46 przed liftem też zgniluchy. Znów w coupe ruda dopada przednie błotniki.