BMW Sport

Witam!
Mam zamiar kupić BMW model E46. Byłem dzisiaj w Niemczech i wpadły mi w oko dwa egzemplarze.
Pierwszy to e46 2002r. 2.0 benzyna 140km. Jeden właściciel od początku - kobieta. Ładnie utrzymana, słabe wyposażenie w środku, do wymiany włączniki elektr. szyb, brakuje też płyty bagażnikowej. Jest za to instalacja gazowa sekwencyjna z dużą butlą . Na alusach z nowymi zimówkami, przebieg 170000. Fajne auto za dobre pieniądze, do lekkich poprawek.

Drugi egzemplarz to BMW Coupe z 2000r. Ładny, czarny metalic na alusach. Silnik 2.0 150KM. W zestawie fajne radio + sprawny zestaw car audio. Jest do poprawek lakierniczych w 3 miejscach, niegroźne rdzawki i pęknięcia, ale kłuje w oczy. Ładne, kubełkowe fotele, tapicerka w dobrym stanie. Do wymiany jest podpora wału, ponoć stuka przy zmianie biegów podczas jazdy. Przebieg 210000. Ogólnie ma więcej bajerów niż poprzednik.

Auta mierzone czujnikiem, jedynie w pierwszym, które opisałem była malowana maska i przedni, prawy błotnik. Silniki pracują równo, cicho, aż miło posłuchać.
Coupe jest tańsze o 100EUR, ale nie ma gazu.

Które z w/w samochodów byście wybrali i dlaczego? Które auto będzie tańsze w utrzymaniu? Większość znajomych doradza mi bardziej wersje 140km z racji tego, że auto od jednej osoby i z instalacją LPG w zestawie. Bardzo proszę o pomoc, bo oba auta mi się podobają, ale nie wiem, które wybrać.

Pomijajac aspekt coupe/sedan to zdecydowanie wolalbym M52 (2.0 150) od problematycznego N42 (2.0 140). Nie dosc ze 6 garow to jeszcze naprawde proste i bezproblemowe. No pomiajajac fakt, ze pali jak 2.8 a jedzie jak 2.0

N42 jest problematyczny? Co w tych silnikach jest nie tak?
Nawet patrzę teraz na allegro, to powiem Wam, że N42 wychodzi zdecydowanie lepiej. A jak z częściami do M52, zamienniki są dużo droższe?

Coupe jest praktyczniejsze i ma lepszy silnik.

kwestia gustu ja bym brał qp, a Tobie potrzeba dupowozu czy auta raczej weekendowego?

Auto raczej na co dzień, oczywiście będę chciał założyć LPG. W N42 czytałem, że jest problem z napinaczem i lubi przeskakiwac łańcuch natomiast w N52 jest w końcu z tymi wadliwymi powłokami cylindrów? W 2000r. też to występowało?
Widzę, że większość jest za Coupe.

Kolego szukaj mitycznego 328

Oglądałem dzisiaj z 20 modeli E46. Tylko te 2 wpadły mi w oko pod względem stanu no i ceny, także nie będę za bardzo już rozmyślał nad innymi silnikami, tylko zastanawiał się, którego wybrać spośród tych dwóch.
Czekam na więcej opinii, może jeszcze ktoś się wypowie?

Do dupy silniki sobie wypatrzyłeś. To po pierwsze. Jak nie masz bachorów i nie traktujesz auta jako przysłowiowy dupowóz to qp. Ogólnie szukaj co najmniej 2.2 silnika wzwyż.

Lepiej ??? ale chyba tylko w zakupie. Wycieki oleju zewsząd , problemy z valvotroniciem itd itp wystarczy poczytać.
M52 moim zdanie może poza spalaniem bije go na głowę.

A jak ta jednostka współpracuje z gazem?
Czy jeżdżąc nią przez 2 lata dużo na niej stracę?

Bierz M52 i koniec dyskusji. :<

Serdeczne dzięki wszystkim za opinie! W takim razie chyba zdecyduje się na tą Coupe... mam nadzieję, że nie będę żałował.

Tylko m52 !

Przyda Ci się gaz bo wtedy pozwoli Ci to zaoszczędzić na olej który trzeba w kółko dolewać do n42

Miałes ten silnik czy na forum czytałes ? Pełno tematów założonych na forach o problemach z N42 - ale faktycznie jest tak, ze 90% z nich jest zaniedbana lub po ogromnych przebiegach. Mieliśmy 1,5 roku w domu n42b20 318Ti i w tej budzie ten silnik nie dość, ze fajnie jeździł, nie sprawiał problemów i nowemu właścicielowi od 2 lat nie sprawia nadal (na zegarze 265kkm) to na 10kkm wypijał jakieś...200ml oleju - moze był po jakimś remoncie albo coś, cholera wie ale super jeździł a z 320i 150km problemów na drodze by nie miał. Wiem, ze 1,5 roku i 20kkm to za mało by powiedzieć, ze auto jest niezawodne ale jednak u następcy nadał służyło.

Inna sprawa, ze rzeczywiście rozrządy/napinacze tam lecą, odmy lubią zamarzać nie mówiąc o valvetroniku czy usczelnieniu pompy vacum, które tam jest... etc. dlatego kupowanie E46 z tym silnikiem to loteria (dużo większa niż w przypadku R6) i duze ryzyko - nie warto choć wszystko zalezy od przebiegu, stanu.
Lepiej kupić nieporównywalnie lepsze 2.2 170KM i mieć spokój.

Pytanie czy coupe czy sedan bez komentarza to tak jakbyś zapytał jaki kolor. Wsiądź zobacz czy wystarczy Ci miejsca z tyłu, dostep do niego i będziesz wiedział.

Panowie, a jak wygląda sprawa z zainstalowaniem LPG w tym Coupe? Na 6 garów będzie dużo droższa?

R6 jeździ bezproblemowo z odpowiednio dobraną instalacją


Na dobrych gratach będzie to koszt z przedziału 3,000 - 3,500 zł

Sam jesteś bachorem




Zmień znajomych. Z tych dwóch aut, które oferujesz... tylko 320Ci, dlaczego? Poświeć odrobione czasu i pogoogluj.

Omertall,posłuchaj rybika, o E46 to całkiem spore ma pojęcie