BMW Sport

Fan_er, nie znam CL`a w124... a tlumaczyc ci nie bede. Niczego.

Chciales cos jeszcze komentowac odnosnie posiadania przeze mnie BMW? Tak sie widzisz sklada ze posiadam jedno... Trzeba miec 5? czy 10 by w twoich oczach miec prawo tu pisac?

stones2 ostroznie musisz pisać bo juz masz dwa ostrzezenia

a co bratu już niepotrzebne? czy po prostu jesteś tylko papierowym właścicielem tego auta?

prosze cie, nie blądź. Masz ochote obejrzec umowe kupna auta, dowod rejestracyjny i karte pojazdu, moge ci pokazac na PW . Pomijam kwestie ze gdy ty jezdziles clio ja mialem bmw i ostatecznie nie byle jakie bo 750iL e32, takze nie rozpoczynaj ze mna licytacji, bo mozesz smiesznie ja skonczyc.





cóż jestem zażenowany ale... fanow sie nie wybiera

stones1, swego czasu pokazywałeś na forum sesję zdjęciową dwóch 750i e38, swojej i brata, potem namiętnie opisywałeś proces sprzedaży swojej e38 750i, potem pisałeś, że czasami uzytkujesz 750i e38 brata, później, że jesteś jej właścicielem

stones1, ja naprawdę nie wnikam co masz w garażu czy na papierze, ja tylko podążam za Twoimi wypowiedziami

bierute widzisz moje zdanie na tamat jest takie jak napisał to el Presidente. Jak ktoś chce założyć sobie gaz do auta to prosze bardzo. Ja nie mam BMW i raczej nie bede miał napewno żadnego e60 itp. Nie dlatego że mnie nie bedzie stać na takie auto. Myśle że jak skończe studia to nie bedzie dla mnie problemem kupić takie auto. Tylko że mnie nowe BMW wogule nie kręcą. Nie mają w sobie absolutnie nic.

Za to takie e34 to poprostu esnecja BMW, nawet nie M5, zwykłe e34. To auto jest piękne w każdym calu.

Ostatnio Majsu_WaWa wstawił swoje e28. Czy nie uważasz ze to auto jest piekne??

Jak już bede miał odpowiednie dochody i garaż na 2 auta kupie sobie albo takie e28, albo e34. Najechetniej M, ale jakieś normalne z troche mocniejszym silnikiem też może być.

I myśle że każdy chciałby miec takie idealne M5 w garażu. Ja osobiście chciałbym swojemu wnukowi za 50 lat pokazac takie M5 żeby zobaczył jak wygląda prawdziwe auto, bezkompromisowe, twarde, w którym czujesz zapach benzyny. Bo on zapewne bedzie jeździć totalnie bezpłciowym elektrycznym odkurzaczem.

Dlatego dla mnie gaz w M to juz patologia i tyle. Wiem że nie każdy ma takie podejscie jak ja do aut. Myśle ze to też wina tego w jakim kraju zyjemy. Jakbyśmy mieli prawdziwy tor w Polsce, gdzie kazdy mógłby zapłcic, wjechac i poszaleć, to nie musiałbyś przerabiać M5 na gaz. Bo pojechałbys o 7 autostradą na tor, spalił 3 baki benzyny, wrócił do domu o 18 i miał dość na 2 tygodnie. Takie jest moje zdanie. Tylko u nas ani autostrad, ani toru.

Kucharzu, wnikasz. A jesli chcesz wnikac, popros o dowody a je dostaniesz

Faner dziwi sie co tu robie , niestety nie wiedzial ze mam 750tke e38 i ze wczesniej mialem e32 i inne e38 ojej... i ze planuje zakup 750tkie e32 i że kocham serie e32 . Ty za to mieszasz pewne fakty czarne 750i z 02.95 ktore sprzedalem ponad pol roku temu to jedno, a 750tka ktora mam to drugie. Tym akcentem koncze moj udzial w przydlugawej pogawedce i zycze ci komfortowej jazdy na jakim tylko sobie zyczysz paliwie.

zaczynasz w końcu dorastać

Przeczytaj jeszcze raz kolego. Uwazam ze jest to smieszne i jest to moje zdanie, ktorego prosze nie komentowac, jedynie przyjac do wiadomosci, jako ze jest to forum sluzace do wypowiadania wlasnych opinii. Nie widze zadnego zaprzeczenia. Pozdrawiam.

Ja to was nie rozumiem, z tematu o gazie w M5 potraficie wywiązywać sprzeczki, zamiast zaprosić się na kawę, czy co poniektórzy na piwo i porozmawiać w sympatycznej atmosferze o pięknych autach i niezawodnych kobietach.

Rzeczywiście narobiliście tutaj obciachu kłótniami zupełnie nie na temat. Proszę moderację o oczyszczenie tematu.

Wracając zaś do M5 na gazie, to kwestia gustu i tego, na co kogoś stać. Mnie na przykład nabiera obrzydzenie na widok lamp lexus, ringów w E30/E32/E34, czy lusterek M3look w E30/E34/E36. Są jednak tacy, którzy je zakładają. To ich auto, ich sprawa.

Nie rozumiem też podejścia "gaz w M jest be bo to w końcu M". I co z tego? Wiele aut, które kilka lat temu były na szczycie oferty danego producenta posiadają obecnie gaz i jeżdżą bez przeszkód. To nie gaz niszczy auto, lecz właściciel zaniedbując go. Jeśli jest Impreza WRX i Porsche 944 na gazie, to w czym lepsza jest M, że zakładanie do niej gazu to wstyd?

Osobiście wole swoje 520 '92 na gazie, niż jakieś Polo czy Bravo 1.4 '98 na benzynie. Jeśli auto jest zadbane i silnik pracuje dobrze, to co za różnica, czy to benzyna, ropa czy gaz? Auto ma jeździć i wyglądać, a nie stać w garażu, bo benzyna po 4 z hakiem jest.

Ale dysputa trwa.

Ulisses, mozemy mądrze dowodzić, że lepiej pojezdić lepszą furką, a z lpg niż Polo.
No racja to jest.
Taka sama że zamiast kupować nowego Polo możemy mieć 10 letnią e38 z extra komfortem i wypasem.

Więc raz, kompromis bo nie nowe, ale lepsze od nowego, a za tą samą, albo i mniejszą kasę.
Ale tu mamy jeszcze drugi kompromis: nie nowe, używane, ale dobre, i jeszcze teraz z LPG żeby jeszcze taniej bylo.
Nie no spoko, można pojeździć.
Ale pokiego nam jeszcze kupować auto wymagające, nietuzinkowe, i WCIĄŻ bardzo drogie w utrzymaniu ?
Nie to że drogie, ale BARDZO drogie.

Przyznacie że taki jakiś zgrzyt.... taniej, nie nowe, taniej lpg, a tu auto z gruntu jest ponadprzeciętnie drogie w utrzymaniu.

Co by nie mówić, to LPG w M5 to polskie dziadostwo.
Nie mówie że celowe, chociaż wiele ludzi na sile oszczędza a w sumie nie musi.
Dziadostwo, które zawsze nim jest, i w sumie źle się kończy.

M5 to dzisiaj zwykle auto ?
Poszukajcie dzisiaj na ulicy czegoś co ma 340KM i 5,7s do setki....

I jest ręcznie składane...

Ferrari? Porsche?

Do Ferrari albo Porsche nie wsadzisz 4 osobowej rodziny i nie zafundujesz im wycieczki krajoznawczej z prędkością 300km/h.

Tylko że M5 w porównaniu z Ferrari i Porsche jest tanie jak barszcz. Choc to chyba dobrze bo jak znam Polske to zaraz by 360 Modena na gaz przerabiali

Widziałem kiedyś goscia z 928 zagazowanym jak tankował lpg nad morzem

Gdzieś czytałem swego czasu, że 928 szybko przestano nazywać prawdziwym Porsche.

I dlatego kupują je ludzie, którzy zakładają do nich gaz. Gdyby chodziły po 60-100K, to by wersji z gazem nie było.


928 też nie jest specjalnie drogie. Poza tym tam jest V8, a nie boxer.

928 to był swego czasu topowy model tyle z v8 z przodu ale luksus na maxa a prawdziwym porsche nie nazywano modelu 944 i 968 takie porsche dla ubogich byla nawet wersja 968 bez regulowanych oparc w fotelach kompletny golas.