BMW Sport

Jakis silnik i budżet?

Gdzie Ty żyjesz, bo chyba nie w RP, dziesiątki razy na forum była o tym mowa, że rozmowa tel. to jedno, a oględziny na żywo to drugie i nie ma sensu jechać setki km po auto.
Zdarza się, że nawet dilerzy oszukują, bo sprzedają jako nówki auta po naprawach blacharsko-lakierniczych, a co dopiero prywatni sprzedawcy.

renoraines, chodzilo mi o to- jak mozna tak zniszczyc auto za prawie 200tys w ciagu dwoch lat? niejedna wasza e36 jest w duzo lepszym stanie glowe daje

ogolnie auta z polski mialem przekreslone, ale dwulatek z pierwszej reki wydawal sie byc ok, foto tez bylo piekne

Dziesiątki razy nasi forumowicze kupują auto "setki" kilometrów od domu.

SL - 550km od domu
Baur - 400km od domu
E36 cabrio - 250km od domu
E34 - 250km od domu
Mustang - 250km od domu


A za granicę warto jechać? Kolega z forum 6 oglądał IDEALNĄ szóstę w Norwegii. Na miejscu szrot. Pojechalismy po idealną 6 od niemca zachodniego - szrot. Ile to razy u Szwaba okazuje się szrot? Obecnie nie ma reguły gdzies ie pojedzie po auto - może być igła może być szrot.


Uważasz że rozsądne jest tylko szukanie auta we własnym mieście i okolicy?

Jak szukam to przez net, jak jest blisko to jadę oglądać jak daleko to proszę o zdjęcia w wysokiej rozdzielczości (aparat 5mpx ma dziś praktycznie każdy), wrzucam sobie w photoshopa i tam oglądam, można sobie przy pomocy zmian kolorów krzywymi wybadać małe różnice w kolorach, wgniotki, załamania, etc.

Wstępnie pozwala to w wielu przypadkach oszczędzić sobie podróży.

Hehe...
E30 za ~4tyś - 770km w jedną stronę, kupione
E30 za ~6tyś - 570km w jedną stronę, kupione
Ostatnio miałem z kolegą jechać po mocno rozbite E21 za 2tyś - 600km od domu, nie kupione i kolega sobie w brodę pluje bo jednak to była mega okazja

Ale ja jestem z tych co się dziwią jak ktoś mówi że nie może auta znaleźć (oglądając otomoto przez pół roku u wysyłając maile do sprzedających)

Jadąc za granicę nie ogląda sie 1 auta i nie jedzie się tylko na 1 dzień. Laptop i na bieżąco sprawdzanie ogłoszeń.
A jeżeli ktoś podejmuje ''ryzyko'' oględzin auta na 2 końcu RP to musi sie liczyć z tym, że to może być szrot, bo to polska rzeczywistość.

mam nowy dylemat- podroz mi uswiadomila, ze trudno bedzie znalezc e92 w dieslu do 90tys, ale za to kupie b ladna e90 w mpaku z przyzwoitym przebiegiem i wyposazeniem... jak myslicie- upierac sie i ryzykowac szrota (e92 lubia byc "ujezdzane" przez mlodych gniewnych olewajacycz koszty) czy odpuscic i poszukac sedanka?

ja bym poczekał. 90k to kupa kasy, jak masz wydać, to wydaj tak byś miał 100% satysfakcji.

Owszem stan techniczny jest bardzo ważny, ale ważne jest też to ile czasu zamierzasz jeździć autem. Krótko to E90, jeśli dłużej/pare lat to szukałbym jednak E92.

ostatnio co pol roku mialem inne... teraz chcialbym auto ktore moglbym sobie doinwestowac wedlug wlasnego uznania i trzymac tak z 4- 5 lat moze

To i ja się pochwalę odległością od domu.. E46 325Ci kupiłem od domu 1400km, ale.. miałem awarie auta, które ciągnęło lawetę i w sumie w 5 dni wyszło 4700km....

Ja też bym poczekał. Ja zmieniłem E91 na E93 dlatego, że pojawiła sią naprawde konkretna sztuka E93 i przyspieszyłem decyzję o zmianie o rok wcześniej.
Codziennie mam satysfakcję z jazdy.
A tak kupisz E90 które jednak jest nieco opatrzone.

Rufios, nawet jesli e90 ma pelna opcje lacznie z mpakiem, a e92 prawie gola?

Ja chyba czegoś nie rozumiem. Kupujesz auto dla siebie czy dla innych?

Wypas musi być. Wtedy skłaniałbym się na E90 ale za półtorej roku prezentacja F30, i jeździsz "starym" modelem.
Wolałbym bym mieć bogate wyposażenie zamiast m-pakietu szczególnie w E90. W E92 m-pakiet to raczej mus.
Odnośnie:


Specjalnie wybrałem sam. dwudrzwiowy, bo jest nietuzinkowy. Wiem, że będzie trudniej sprzedać. Ale nie można być konformistą, i mieć nudne 4/5 drzwiowe auto.
Samochód ma mi się podobać.

Kup auto jakie się Tobie podoba a nie innym. A czy to e90 czy e92? Kup to co chcesz. My się zastanawiamy nad E46 coupe, ale musi mieć jasne wnętrze i chociaż pół-skórzaną tapicerkę. Nie przeczę że jeżeli by się trafiło piękne kombi E46, czarne, shadow i ładnym wyposażeniem i atrakcyjne cenie - kupilibyśmy również. Ale nie zastanawiamy się co będzie bardziej zwracało uwagę innych. Auto jest dla nas a nie dla obcych.

A problem sprzedaży? Sprzedać łatwiej auto mniej spotykane. Trudniej sprzedać Passata TDI niż amerykańską wersję Nissana z nieeuropejskim silnikiem benzynowym.

nie chodzi o to, ze pytam sie co mam kupic... chcialem zasiegnac zdania- e90 full vs e92 poor.

co do e90 mam wizje dosc sprecyzowana- la mans blue, mpak, navi, kseony, skora, chetnie szyberdach, nieduzy przebieg- ok, 100tys km

co do e92... skora i chociaz podstawowe gadzety jak multifunkcja czy klimatronik.

pozyjemy, zobaczymy, nie bede sie jednak chyba upieral na e92, ale napewno nie bede sie spieszyl- zbliza sie martwy okres, mam pieniadze i czym jezdzic wiec jestem gora

dziekuje za wszelkie rady i pozdrawiam.

pan_prezes_skora, poczekaj rok i E90/e92 spadną. Nowe auta mają to do siebie że szybko spadają. Ile będzie kosztowała E60 za rok? 35-38tys, czy mniej? Wtedy kupię

Tylko wtedy nie będzie pisania w tym temacie, tylko w temacie co sadzicie o...., z komentarzami naogół kończonćymi się "ale padlina", niezły szczepan itp