BMW Sport

No ruchy, ruchy mistrzu jeszcze dziś chce widzieć foty Nie zapomnij o zimnym browarku

ale ze mnie to jest dupa biore sobie rano na pewniaka aparacik że se zdjęcia co jakiś czas będę robił a tu o godz. 10 robie zdjęcia i battery low teraz wpadłem na obiad, praca idzie dobrze dałem baterie do ładowania, po obiadku będzie więcej fotek zrobione więc wieczorem coś wrzuce

a tu tak na zachęte

powodzonka

no, na dzisiaj zakończone działania troche sie narobiłem silniczek wyciągnięty, skrzynka też, wszystko gra i buczy, we wtorek jadę po odbiór mojej M52B28 Troszke fotek powrzucam które mi się udało zrobić W środę, czwartek, piątek i sobote roboty pełną parą, przed świętami na bank trzeba zdążyć Trzymajcie kciuki żeby czasem coś mnie nie zaskoczyło

1.8is pojechał już wraz z nowym właścicielem do domu Mam nadzieje, że będzie zadowolony, mi służył dobrze chociaż brał oleju troche W poniedziałek jadę po 2.8

Dzisiaj takie bezrobocie, pogodą piękna a ja musze Golfem jeździć no trudno, jutro czeka mnie trip do wrocka po silniczek a później już bezrobocie nie grozi

ojjj ...jak tak dalej pojdzie to w okolicach konca roku bedzie S50 ... tak wogole to sie dziwie ze odrazu S50 nie dajesz ...

Cholerka co tak wielu osobom z tego wspomagania leci ?

Tylko umyj komore przed montazem .

wybacz, a S50 to jakie silniki ? już 8cyl tak ? no nie, narazie muszę jakoś na tym objeździć, jak obadam sprzęta to kto wie co dalej

no, co do wspomagania to mi nic nie leciało ale wymieniałem pompe chyba z 5x w tyg bo musiałem sprawdzić która jest ok a która sie nie nadaje i czy to w ogóle pompa, raz nie dałem sobie podkładki miedzianej pod przewód i jak zaczęło robić maras to cała komora zajechana olejem człowiek uczy się na błędach

S50 to silniki R6 z M3 czyli 3.0/286KM i 3.2/321KM .

A co ze wspomaganiem miales nie tak ? Bo napisales zeby sprawdzic czy to "wogole pompa"?

no, właśnie doczytałem gdzieś że S50 to M3, nad tym kombinowałem, ale myślałem też właśnie nad R8 4.4 albo 5.0 ale to już jest niezła zabawa i w ogóle kombinowanie straszne, i łatwo się nie mieści w komorze

kłopoty ze wspomaganiem zaczęły się od tego, że pompa mi padła, pojeździłem bez wspomagania jakiś tydzień i zabrałem się za wymianę pompy, kupiłem używkę na allegro, założyłem i dupa, niby działa ale tamta działała lepiej, a ta którą kupiłem raz dobrze a przy wyższych obrotach przerywała tak jakby pompowanie, pomyślałem, pewnie pompa już nie ładuje tak dobrze tych 110bar i kupiłem jeszcze jedną ale nadal to samo, sprawdzałem krzyżak i jest ok, nie wiem czy to nie maglownica coś już ma dość chyba... spróbuję kupić zestaw naprawczy maglownicy i to zreperować...

nooooooo!! konkretny SWAPik!! heh ciekawe jak compakciwo będzie latać z takim potworkiem pod maską

nie bój żaby bez filmu napewno się nie obejdzie

a co do newsów, nie wiem czy o tym pisałem bo już jestem zakręcony nieźle i podjarany 2.8 ale jak nie wspominałem to skołowałem sobie manetke od OBC (kierunkowskazów wajcha z przyciskiem jakby kto nie wiedział ;]), kostkę od OBC z kawałkiem kabli, kostke licznika i samo OBC, i to też będzie za niedługo montowane ale już po swapie przyda się chociaż kłamie niech jest

good news M52B28 już na miejscu, na zew wszystko z silniczkiem ok, nie widać nigdzie silikonu czyli fuszery nieudolnych mechaników, w 2 rogach po przekątnej jest baaaaaardzo delikatnie przypocony ale zaschnięty, cały silnik poza tym suchy i czysty ale myty nie był. Silnik jes z 1999r, końcówka produkcji Wrzuce foto dzisiaj wieczorkiem

już jest wieczór

U mnie jest ciemno, a to kwalifikuje się jako noc. Polubiłem ten temat, mogę cię zaprosić do znajomych na nk

Pamiętaj, że jak ci się znudzi R6 to zawsze można dodać jakiegoś "+" po 328

Cierpliwości,kolega obiecał więc chyba się wywiąże... hehheehe.Swoją drogą bardzo fajne zestawienie-compact i 2.8l Powodzenia w dalszych pracach,miejmy nadzieję że wszystko pójdzie gładko i "całość" będzie robić piorunujące wrażenie

niestety muszę was przeprosić że nie wywiązałem się z obietnicy dzisiaj nie dałem rady zrobić fotek, jutro mam nadzieje, że już zrobie jestem troche zarobiony to zaciski trzeba odnowić, tzn. pomalować (ale nie bójcie sie, na czarno maluje nie na czerwono ) to most wymienić, to drążek stabilizatora itd, nie mam czasu narazie i zapomniałem dzisiaj aparatu na warsztat zabrać

za takiego znajomego musisz sporo zapłacić hahahahah



spokojnie, jeszcze go nie odpaliłem

Uwierz mi, daję ci 3 tygodnie, góra miesiąc jazdy i będzie mało. Z tego się nie wyleczysz. To tak samo jak zaczniesz obniżać auto. Dopóki nie odtykasz ziemi całym podwoziem to ciągle jest za mało

Hmmm, to dziwne, mam gwintowane zawieszenie, moge zejść na dół ale jakoś nie bardzo mi sie to widzi Zobaczymy, 2.8 jest, co będzie dalej to sie zobaczy, a raczej zobaczymy na co pozwolić sobie będę mógł przy moim budżecie