BMW Sport

Nawet nieźle wygląda na nowych felgach, chyba co niektórzy przesadzają

Podoba mi się fiat 126p z rejestracją 126p , 30 $ /rok za indywidualną rejestrację to nawet mniej niż w PL za zwykłe blachy.

blachy z tyłu spoko ale przednia? Skoro nie trzeba to po co?

Mnie się podobają coraz bardziej. Pomijając już kwestię gustu, bo to jest rzecz bardzo subiektywna, to obiektywnie mają kilka unikalnych cech: Po pierwsze są ażurowe, "przeźroczyste" i widać przez nie wyraźnie wielkie tarcze M3. Teraz tylko trzeba pomalować zaciski na czerwono. Po drugie są niezbyt popularnym, unikalnym wzorem - jeszcze nie widziałem takich na innym samochodzie. Po trzecie tylne są wizualnie szersze niż przednie - ten srebrny rand, "parapet", jest ze dwa cm szerszy i to nadaje samochodowi unikalny charakter - od razu widać, że to nie jest auto z przednim napędem. Nadaje mu, w pewnym sensie, wygląd "muscle cara".




Bo jest to coś wyróżniającego nas z tłumu. Gdy wszyscy muszą mieć rejestracje z przodu, każdy by chciał mieć tam puste miejsce, ale gdy większość ma puste miejsce, każdy chce coś tam sobie przykręcić. Ludzka natura.

być może...jednak auto niezaprzeczalnie lepiej wygląda gdy jest tam "puste miejsce"

Kurcze nie leżą mi te koła, w podpisie dużo ładniejsze, a są chociaż lżejsze? Ogólnie na stylingu nie znam się, ale przez dystanse uwidacznia się bardziej, że przód jest wyżej (szczelina miedzy błotnikiem a oponą).

Możliwości z tablicami bardzo zazdroszczę

Na naszym nie, jest na kilku innych, np. tutaj:

http://jdwnyda.samochodyswiata.pl/viewt ... 26&t=38068 http://rezerwa126p.pl/forum/viewtopic.p ... ht=#267041 http://www.terytorium126p.pl/topic/2508 ... 26p-w-usa/ http://katolik.us/viewtopic.php?t=1653& ... &start=261 Jest też playlista na YT: https://www.youtube.com/playlist?list=P ... sfS5g46h8I



Większość ludzi nie reaguje w ogóle, po prostu go nie zauważają. Ci, co go widzą, zawsze reagują uśmiechem, robią wielkie oczy, zdjęcia, pytają z którego roku, zawsze się dziwiąc, że taki młody.



To jest dodatkowa opłata do 28 dolarów za zwykłe blachy. W sumie płacę corocznie po 58 dolarów, plus podatek od wartości samochodu - w naszej gminie 0,8 procenta, plus 0,3% miasto plus jakaś opłata 15 dolarów. Razem więc, przykładowo, za moje BMW z personalną rejestracją zapłaciłem $418, za Taurusa z 2000 roku, ze zwykłymi blachami $66 dolarów, a za Maluszka z personalną rejestracją $107. Do tego dochodzi coroczny przegląd auta - za Maluszka 15 dolców, za inne auta 30, bo sprawdzają też spaliny.



Obawiam się, że oryginalne koła są lżejsze od tych nowych, choć różnica wagi jest minimalna. Oryginalne są kute te nowe są odlewane, więc gorszej jakości i nie tak "ubite".



Wyżej czego? Samochód jest dokładnie tej samej wysokości niezależnie od rodzaju felgi, bo ma te same opony. Może robić inne wrażenie, zwłaszcza na zdjęciach. Moim zdaniem oryginalne koła wyglądają na większe, bo "szprychy" sięgają samej opony, a w nowych kołach rozdziela wizualnie je od opony ten srebrny pierścień, przez co chyba wydają się niższe, ale to tylko złudzenie.

Felga w mojej opinii totalnie nie pasuje. Ale to Tobie ma się podobać

słaba ta felga na maxa

Tragiczne te koła, M3 wygląda na nich jak stary kapeć

Najwazniejsze ze wlascicielowi sie podoba.

Dokładnie. Poza tym mi się podobają. Ciekawe czemu wszyscy w tym temacie tak hejtują, a u "gwiazd" forumowych wszystko się zawsze podoba

Gratuluję samochodu - naprawdę jest świetny.

Wygląd jest kwestią gustu i mody. Utarło się, że do BMW muszą pasować takie, a nie inne felgi i wszystkie BMW jeżdżą na "modnych" felgach. Ale ja nigdy się modą nie przejmowałem. Kupiłem te felgi dlatego, że mnie się podobają, a podobają mi się co najmniej z trzech powodów.

Po pierwsze są bardzo ażurowe, nie zasłaniają niesamowitych tarcz eM trójki. Nie dalej jak w ostatnią niedzielę, pod kościołem, jakiś nastolatek stał i się wpatrywał w te tarcze z otwartą z zachwytu buzią. Zaczęliśmy rozmawiać, powiedziałem mu o kompresorze, a on w ogóle zdziwił się, że to jest M3. Nie zauważył tego, tak go zaabsorbowały i zachwyciły koła i tarcze hamulcowe.

Po drugie rant w tylnych felgach jest szerszy niż w przednich i to nadaje autu bardzo agresywny wygląd. Zawsze mi się podobały samochody z większymi kołami z tyłu, ale nie zawsze to można zauważyć z fabrycznymi felgami. Ładnie to było widać np. w modelu Z3 M Roadster i M Coupé, ale w e90 koła wyglądały tak samo. Ta felga podkreśla fakt, że tylne są szersze.

Po trzecie podobają mi się dlatego, że nie są takie, jak w każdym innym BMW

Jest też czwarty powód. Irracjonalny i niemożliwy do logicznego uzasadnienia. Po prostu mi "pasują".

Wiecie, ja nie jestem już nastolatkiem, a auto mam już ponad trzy lata. Ale ciągle po zaparkowaniu go, gdy odchodzę, odwracam się i się mu przyglądam, z uśmiechem na buzi. Może to infantylne, może to nienormalne, ale "I don't care". Samochód mnie się podoba i dla mnie tylko to się liczy.

i to jest ważne ani jedno ani drugie,to jest po prostu normalne,mam tak samo

Może trochę gin z toniciem świąteczny mi się udziela teraz na forum, ale z takimi KOŃMI to nawet jakbyś eksploatował ten pojazd z własnymi fekaliami na masce to i tak będzie nie byle co i nie byle jak.

A tak poważnie to tymi felgami na pewno się wyróżnia, z jednej strony nie pasują, z drugiej nadają autu taki amerykański charakter.

Jeśli ktoś tego nie robi to znaczy że kupił nieodpowiedni samochód

Ale wiesz, są jeszcze tacy ludzie, jak Cejrowski...

Moja dziewczyna zawsze się ze mnie śmieje, gdy zaparkuje bo zawsze się odwracam i uśmiecham. Ona wtedy na to : "Ale dumny jesteś z siebie co ?" hehe

Poza tym, zwróciłeś uwagę na bardzo istotny fakt - wielkość tarczy. Jak auto stoi obok zaparkowanego 2 tonowego SUV, to aż człowiek myśli - przecież to SUV nie hamuje, co oni sobie myśleli jak to robili ?

Poza tym, śliczna M3. Od dawna śledziłem Cie na kanale youtube. Kiedyś na pewno wstąpię do grona M. Pozdrawiam

Co do M3 to bardzo słabe koło