BMW Sport

Jakoś coś mi tu nie gra. Zmiana lepkości spowoduje że będzie trzeba cieniej kłaść bo inaczej spłynie, a po za tym im cieniej tym więcej warstw, bo inaczej będzie wyglądało na niedomalowane. Zresztą lepkości są określone normą i dam se rękę uciąć że niemcy jej przestrzegają malując cokolwiek. W sumie jest też druga strona medalu, nie wiem jak w motoryzacji, ale np w budownictwie lepkość czyli czas wypływu z kubka ma w #uj szeroki zakres bo aż 30s-150s a to jest od dosyć gęstej do bardzo rzadkiej mieszaniny. Także może się mieszczą na granicy...
Aż taki problem jest żeby dobrać kolor pod ori ?

Jak się nie mylę to kolor ori takich felg to Chrome Shadow nr. A56

Baze to w każdym lakierniczym dorobią , sikens i wszystkie inne firmy mają i gotowe receptury + wzorniki. Tutaj może coś jest zmienione jeśli chodzi o metodę aplikacji że to wygląda "inaczej".

rorafalki, DanyU, zobaczymy w praktyce. Głównie chodziło mi o przywrócenie miękkości skóry, a preparaty są z polecenia kolegi Piotrka też od M5.

kinko, Piotrkowe M5 bardzo fajnie jedzie, niski przebieg też swoje robi

Miłosz, Według tego co mówił fachman to druga warstwa jest bazowym "srebrem", bardzo leistym, dlatego ciężko go się nakłada. Cały efekt uzyskujemy malując pierw na czarno, potem cieniutkimi warstwami tym srebrnym, dlatego nie da się dorobić koloru tradycyjnie nawet ten co podał Maciek (choć jest bardzo zbliżony).

Tak jest faktycznie w papierach BMW, ale ja raz zamowilem dla siebie buteleczke tego lakieru na ewentualne odpryski i zarysowania niewielkie i niestety o kant siedzenia to mozna rozbic- zupelnie inny odcien. Takze ostrzegam - nie zamawiajcie w aso bo szkoda kasy.

j/w ja zamowilem montego blue a byl sporo ciemniejszy bardziej jak monaco blue etc.

Widać, nawet kolorów w ASO nie dobierają dobrze

Mamy Majówkę, więc i sezon wyścigowy startuje w Szczecinku. W tym sezonie już na pewno będę jeździł tylko okazjonalnie.
Ale do rzeczy, pogoda dopisała, konkurenci już mniej, w dodatku miałem problemy z dodatkowym zastrzykiem mocy na 3 i 4 biegu (czyli praktycznie 2/3 dystansu), na szczęście nowe opony, a więc i trakcja pozwalały nadrobić startem. Niestety konkurentów miałem godnych, w półfinale Zbyszek od najmocniejszego w kraju GTR-a, który w tym sezonie startuje w mojej klasie Fordem Mustangiem z 85r z LS-em, dużym turbo i automatem przystosowanym do dragu. Trzy mapy zmieniane podczas wyścigu 400/500/600ps i 1100kg. Na moje szczęście to dopiero początki:


A tutaj pomiary trakcji przy 420ps i nowej oponie z dodatkowym balastem, powtarzalne:

Lincoln, jakie opony założyłeś ?

Jak widać m5 w formie

M5 piękny czas

Jak zwykle na poziomie

Świetnie jedzie twoje auto

THX Panowie
damianRC, Michelin PSS

Zapomniałem dodać, że Mustang jest budowany przez VTG, a w finale czekał na mnie sam właściciel firmy, który jest kilkukrotnym King of Europe w Dragu - Grzesiek Staszewski, ale tym razem swoim prywatnym autem nową Corvettą C7 StingRay:



Jak widać/słychać niestety minimalnie przestrzeliłem start o grubość włosa (0.009s) i mimo że na mecie byłem pierwszy przypadła mi druga pozycja

Lincoln, Ty i 5er w formie
szkoda tych 0.009s ale mimo wszystko szacun

widać dobry tłusty występ ale tam wiało jak w górach widać .........

Świetny wyścig, gratuluję

Dobry start miałeś mimo tego przestrzelenia,ruszyłeś elegancko:hyhy:

Ta Corvette to góra 4 s do 100km/h,ciekawe jaki ma czas od 100 do 200km/h w porównaniu do twojej m5.
Twój czas widzę to powtarzalne 4.5 s do 100km/h ale nie widzę na filmie by ta Corvette jakoś specjalnie cie dochodziła na początku ścigu.
Jak to później wyglądało?

Gratulacje

rorafalki, aniołki, głowaś-p, Dziękuję Serdecznie

Waldek100581, Doganiał, ale zabrakło mu minimum długości. Nie wiem też czy auto było całkiem seryjne, bo w końcu to szef VTG, w każdym razie zabawa była jak zwykle bardzo dobra.

Ostatnio trafiłem na fajne auto, ale dziwię się że wybrali taki układ napędowy, w końcu M57 po chipie by dopiero robiło robotę

http://www.gieldaklasykow.pl/bmw-e9-mko ... ln-niemcy/

ty na same zawody jechałeś już na oponach jakich jeździsz na co dzień ?

335d nic nie pobije

Swoją drogą , furka za 785 000 pln a piksele licznika oczywiście wywalone