BMW Sport

czekamy...

A więc na początek problemy były, pierw z paliwem, mam zaufaną stację z której zawsze kupuję paliwo 100oktan, niestety mieli jakiś kłopot tym razem. Później w piątek pojechałem założyć oponki na seryjne felgi, bo męczy mnie przekładanie ich za każdym razem, tuż przed zamknięciem wulkanizacji, chłopaki dziarsko wzieli się do pracy, jedno koło na aucie, słyszę, że walczą z drugim i zaraz słyszę BOOOMMM, myślę pewnie oponka wskoczyła na felgę, za chwilę przychodzi Pan z dużymi oczami, lekko przestraszony i pokazuje mi takie coś:


A więc spawanym felgom mówimy NIE, szkoda, że wcześniej nikt o tym nie wspomniał, a auto mam od lat i latane było 250+ M5 nie ma zapasu, a nic na stanie nie mieli do e39 (inna średnica piasty niż pozostałe BMW) w rozmiarze minimum 17cali, więc auto zostało na noc na podnośniku, aż rano pojawiłem się z BBS-ami na których startowałem dotychczas

Nie zdążyłem na wyścig na 1000m (jakiś golf II FWD 660ps wygrał - szacun), więc czekałem tylko na nie najlepiej zapowaidające się zakończenie sezonu...

Za spawanie felg bym jaja ukręcał... Kiepsko, ale dobrze,ze na podnosniku, a nie na autostradzie...

Co za przypadek,ale lepiej że wybuch miał miejsce w zakładzie niż gdzieś na drodze.
Ps.Frank to ja miałem pierwszy napisać

kurde, dobrze, że to w wulkanizacji, a nie na drodze


no to jak to w końcu? Twoja felga była spawana czy nie chcesz tej jej spawać?

Była spawana, rozumiem 1-2cm, ale tutaj spory odcinek bębna z tego co widać, a to już przeginka, będę więc szukał felgi

Wracając do GranPrix, punktacja wyglądała po V rundzie następująco I - M4 73pkt, II - M5 50pkt, III - Toyota MR2 43pkt, Toyota najszybsza z czołówki (okolice 400ps przy 900kg, powtarzalne 11.6s), w dodatku miało jej nie być, bo właściciel miał problemy zdrowotne, więc byłem spokojny, a na lotnisku klops, MR2 zjeżdża z lawety (punktacja na zawodach I - 20pkt, II -15pkt, III - 11, IV - 8pkt, V - 6pkt itd)
W klasie pojawiło się kilka fajnych aut CLS 55AMG, S63AMG, MX5Turbo, 350Z Turbo (500+), Vette C5, 135iA ++, M4+ i jeszcze kilku.
Było ciepło (okolice 30stopni), ale w miarę kleiło, pierwszy przejazd słaby 12.65s, drugi 12.53s, więc na razi byłem za MR2, M4+ i 135iA++, więc półfinał z Toyotą, która lata sekunde lepiej - lipa, bo żeby utrzymać II pozycję w generalce muszę być tuż za nim, a M4 i 1er szybsze. W międzyczasie awaria aparatury pomiarowej i po trzecim przejeździe nie wiadomo co i jak, dopiero look na tablicę wyników wywołał uśmiech na mojej twarzy - IIImiejce, życiówka i półfinał z M4




Przynudzam???

przygód co nie miara u ciebie jak zawsze......

Przykra sprawa z tą felgą, masz może zdjęcie tego spawu od wewnątrz? Ciekaw jestem jak wygląda to pęknięcie

noo niemiła przygoda... jakiś czas temu widziałem na allegro tylą za 1000zł nie wiem nawet czy to nie Bombla...

aniołki, hehe, coś w tym jest

Nie przyglądałem się, ale zerknę po urlopie. No właśnie wiem, że to ciężki temat z pojedynczymi S65, zobaczymy, może jakiś komplet w przyzwoitej cenie wyhaczę.

Wracając do imprezki, Dzięki bdb przejazdowi na poziomie 12.35s udało się wejść na półfinał z Arnoldem i jego M4+, auto zdecydowanie szybsze (best 11.9x) i z DKG bardziej powtarzalne, ale lepiej to niż z Toyotą (system półfinałów: 1-4 i 2-3).



Pojechałem więc ryzykownie na falstart, natomiast Arni zaspał i bez żadnego problemu dowiozłem zwycięstwo do mety. Drugi półfinał wygrała MR2, więc finał rozegrał się między nami, ale już bez większego znaczenia dla punktacji końcowej. Mariusz z Toyoty, mimo znowu dobrego startu z mojej strony bezproblemowo mnie objechał wygrywając VI rundę. Jednak podliczenie końcowej klasyfikacji:
I M4 73+8 =81
II M5 50+15 = 65
III MR2 43+20= 63
Na styk, ale udało się zdobyć WiceMistrza w sezonie 2016 i zgarnąć dwa pucharki za jednym razem:

Lincoln, świetne wyniki - gratuluję

Dobry jesteś w te klocki. Chcialbym i ja spribiwac gdzieś kiedys na 1/4 swoją M5. Teraz jak mam semislicki startuje sie z miejsca naprawdę bardzo dobrze az dziw ze to chinczyki. Na uslizg nie mowy

Gratuluję, jak zwykle w formie

Gratulacje Lincoln, wielu tu na forum pisze i pisze, mądrzy się i mądrzy, a Ty jak zwykle na podium

rorafalki, Koko., pawelek, Frank, bardzo miło mi to słyszeć, a auto faktycznie pomimo lat potrafi pozytywnie zaskoczyć, nawet tych którzy nie przepadają za BMW, co można było usłyszeć od publiczności. Co do startów polecam, bo to pozytywna odskocznia i całkiem bezpieczna dla auta co widać po moim egzemplarzu

https://youtu.be/D45fYqWWu5Q

Trochę szczęścia, determinacji i solidnej techniki, a jak widać może się udać

Lincoln, starty na granicy falstartu jednak czasem warto uskutecznić
ale musiałeś tego z M4 pod...ć

auto daje radę ale wg mnie 50% sukcesu to wła

ogółem wyniki super co świadczy o dobrej formie autka ale też o Twojej dobrej formie

bo Wg mnie to idealnie opanowałeś start na granicy falstartu oraz w ogóle ogarnianie auta zmiany biegów ruszanie itp a to ma kolosalne znaczeniw w wyścigu na 1/4

rorafalki, czasem trzeba zaryzykować, a III lokata nic mi nie dawała, raz się uda, a raz nie, zwłaszcza że procedura z USA jest dużo bardziej wymagająca i ciężko się wstrzelić (masz raptem 3s po ustawieniu się na fotokomórkach, a gdzie ustawienie obrotów i "napięcie" sprzęgła, dlatego staram się ustawiać jako pierwszy)
A Arni z M4 miał "wylane", bo po całym sezonie miał bezpieczną przewagę i I lokotę w generalce zapewnioną.

Zdzira 850I, niestety nie 50%, bo żeby wejść do finałów musisz w eliminacjach pojechać bdb, a tam czas reakcji sie nie liczy i maszyna to aż 80-90%, zwłaszcza, że większość to i tak szybkie automaty. Większe znaczenie ma przygotowanie auta (ciśnienie, balast, geometria i takie tam pierdołki)
Ale bardzo dziękuję.

Żeby nie było tak kolorowo, że wygrywam, to w finale odpuściłem, widząc w jak szybko MR2 mnie przegoniło (30-40m) i doturlałem się do mety - kompletnie bez szans


Licząc na szybko, że tu mamy ponad 400ps przy 900kg, to przy moich 1800kg musiałbym mieć ze 800ps żeby rywalizować

ale miotało tą MR2 ale nic dziwnego

Kojarzysz jak dłubnięte jest to M4 co wrzucałeś? Kolega dzisiaj na Śniatowie kompletną serią M4 na średnich oponach zrobił 12.2s. Na dobrej gumie możliwe 11 z przodu.