BMW Sport

....

Nie przejmuj sie, do PL wjedzie to wyklepią i będzie jak nowa.

fajnie, fajnie, ale z jakiej okazji niszczą auto? co znaczy ten napis na drzwiach? nie wiem jak Wam, ale mi zawsze jest przykro jak patrzę na fajne Bmw, które miały ciężko w życiu

zwróćcie uwage na wytrzymałość części kompozytowych,
Przednie błotniki nie chcą sie wgiąc, chociaż wali koles i wali, a tylny błotnik stalowy od razu wgniota...

jakaś reklama audi?

Dziwna akcja,właściciel w długich włosach wygląda jak Jimmy Page, a ten druki jakiś ala ciapaty goguś,napis mówi coś o świadomym łamaniu przez BMW praw ubogich - pewnie jakiś wyzysk w fabrykach, coś w ten deseń chyba.

Pod filmikiem był opis, wrzuciłem do tłumacza:

Powód:
BMW Włochy, BMW Monachium i BMW ogólnie, pomimo
poważne problemy techniczne na temat pojazdu,
żadnej odpowiedzialności w odniesieniu do naprawy odrzucone.
Historia:
Nowe samochody (120000 -. EUR) została kupiona we Włoszech w 2008 roku i
mieli od początku usterek technicznych.
BMW ma około 10 x stara się rozwiązać ten problem, to się nie udało.
BMW warsztaty Italy powiedział: "Widzimy na komputerze
Terminal nie pomyłka, więc pojazd jest w
stan idealny. "
Od tego czasu, BMW Italy i Monachium BMW razem powiedzieć: "samochód jest
ok, produkt jest tak. "
W działania posiadacza był wyznaczony przez sąd eksperci
i Eksperci BMW zauważyć, że problemy istnieją. BMW twierdzi, Włochy, posiadacz powinien rozpocząć sprawy cywilnej, ale to zajmie 7-10 lat.Sprzedawca napisał, BMW jest odpowiedzialny Włochy.
BMW Italy powiedział w sądzie, że były to tylko hurtowników,
a tym samym w stosunku do klienta nie miałby obowiązku.
BMW Monachium pisze, że w tej kwestii
Kompetencje BMW Włoszech spadać.
Tak więc posiadacz tego pojazdu na pewno nie ma kontaktu!
Z tego powodu działania protest odbędzie się, a to nie będzie ostatni!
Kontakt: onyxmarble@onyxmarble.it

od razu mi się to rzuciło w oczy
ogólnie eMka się psuła, BMW nic nie robiło to właściciel się zirytował a kto bogatemu zabroni
hehe poza tym od razu widać że to nie u nas, w PL jakby ktoś chciał popisowo wyżyć się na aucie to zacząłby smażyć laka bez oleju w silniku na środku drogi a jakby leciały szyby itp to na pewno nikt nie byłby wyposażony w zmiotkę

Włoski pojeb. Ciekawe czy w serwisie tak mu naklelili ten znaczek m6 na klapie bagaznika w dziwnym miejscu.
Generalnie jak widac nie warto kupowac aut z wloskiego rynku, oni nie dbaja o samochody

2:16 - Ale się zmachał a na miejscu tych gapiów to ja bym się odsunął - podstarzały facet w garniturze chaotycznie obsługuje nowa siekierę. Wniosek: w życiu nawet nie trzymał czegoś takiego w rękach. Ma szczęście że komuś mordy nie przefasonował.

taa, fajne gogusie.
mojej też niewiele brakuje, ale jak jej sypne to ino roz i pęknie na pół

http://motofilm.pl/2013/09/publiczny-li ... -protestu/


(...)Chodzi o działanie skrzyni biegów. Właściciel twierdzi, że auto szarpie przy zmianie przełożeń, ale mimo 10-krotnej wizyty w BMW, warsztat nie zdołał naprawić usterki. Dlatego też auto zostało wystawione przy jednej z ulic Frankfurtu, gdzie doszło do poważnego uszkodzenia jego karoserii.

BMW nie chce komentować tej sprawy.(...)

Ostatnio taka forma linczu jest popularna




Albo np takie lambo,




A kto bogatemu zabroni...

Niech się w łep jeb

A ja tam popieram takie akcje. Auta sa coraz gorsze producenci nawet Ci klasy premium wciskaja ludzia chlam ktorego potem serwisy nie umieja naprawic czy nawet obsluzyc. Wielu ludzi nie ma czasu latac po dwa razy w tygodniu na serwis bo np w Warszawie to strata przynajmniej polowy dnia. Taka usterkowosc w aucie za gruba kase moze irytowac i warto pokazac producenta ze ludzie sie na to nie godza. Mozna zalatwic to w sadzie po cichu a mozna publicznie pokazac co sadzi sie o danym produkcie.

hehe lambo pewnie dostało za korby wychodzące bokiem

jak któryś z forumowiczów będzie miał do oddania M3, M5, M6 to wiecie gdzie mnie szukać nie trzeba go zakatować młotkiem, ja chętnie przyjmę

Gdzie mam się zgłosić po odbiór? Przyjadę z kwiatkami i czekoladkami

PS:Jak Wojtek nie będzie odpowiadał to śmiało do mnie, te słabsze też przyjmę

Wczoraj w "turbo kamerze" był przypadek falowania obrotów w Dacii Duster 1.5 dci, serwis potwierdził usterkę i próbował to naprawić. Nie udało się, więc powiadomili centralę Renault. W odpowiedzi właściciel auta otrzymał pismo, w którym Renault stwierdza że tak ma być i jest to "założenie konstrukcyjne" Inny kierowca tego modelu i z tym samym problemem też dostał pismo od Renault'a, w jego przypadku stwierdzono że obroty falują, bo silnik wchodzi w "tryb ekonomiczny" A najlepszy był na koniec szef serwisu Dacii, który skomentował w.w bzdury tak: "to jest normalna praca dla silnika, założenie konstruktora i dotyczy wielu rożnych modeli z tym silnikiem" Nie do wiary..

w mojej poprzedniej pracy, kupiono samochód tata indica vista, ogólnie plastik i wszechobecna tandeta, po odbiorze odrazu poszła na serwis, bo miała odwrócone manetki od kierunkowskazów i wycieraczek, potem mnóstwo problemów z wibracjami na kierownicy, początkowo serwis próbował z tym walczyć, wymiana tarcz, wymiana półosi, piast, wymiana kół (felg z oponami), itp. potem twierdzili że wszystko w normie, ale mega trzęsienie kierownicy było dalej, firma to olała bo i tak pracownicy tym jeżdżą

kolejny problem nastał w zimie, samochód się nie dogrzewał, usterkę zaobserwowałem osobiście, objechałem trasę rzeszów-warszawa-rzeszów przy -26C w nie ogrzewanym samochodzie, szyby zamarzały mi od środka, musiałem je skrobać

samochód poszedł do serwisu, wstawili go na halę gdzie temperatura była ok. +15C, wszystko pięknie działało, telefon z serwisu, nie wykryto usterki, samochód do odbioru

opisałem całą historię, poprosiłem żeby zrobili taki test na zewnątrz i wtedy zobaczą jak się nagrzewa, oczywiście odmówili, gdyż ich mechanik stwierdzając że wszystkie samochody przy tej temperaturze będą się nie dogrzewały, nawet jego prawie nowy seat, który też nie daje rady, więc mówię mu że jak chce to niech wsiada do mojego starego e36 i pokaże mu jak ma działać ogrzewanie, a on na to że tak już musi zostać i możemy sobie to reklamować, ale to nic nie da

po roku od zakupu, zaczęła rdzewieć maska, która jest zrobiona z blachy o grubości puszki po piwie oraz opadły drzwi (przy przebiegu ok. 20 000)