BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 27 marca 2024, 06:04

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Zasady organizacyjne które ułatwią korzystanie z działu.
Gdy w nim zakładasz temat, staraj się ich przestrzegać.

1. Podajemy miejsce - najlepiej dołączyć mapkę z lokalizacją np. z zumi. Proszę napisać też województwo, w którym się dana lokalizacja znajduje.

2. Opisujemy co warto zwiedzić i co omijać.

3. Piszemy miejsca, w których warto zjeść lub zostać na nocleg.

4. Koniecznie proszę o zamieszczenie chociaż kilku zdjęć - głównych zabytków itp.

5. Warto napisać również coś o drogach dojazdowych - o ich stanie, czy warto jechać tą trasą czy wybrać inną.



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 1 maja 2013, 03:27 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 920
Lokalizacja: PTU
Moje BMW: E61 535d
Asica, czekamy na
rorafalki napisał(a):
trasę (wyznacz w google maps i wklej link lub PS), co i gdzie warto zobaczyć etc.

Być może w tym roku wybiorę się do Montenegro zamiast Cro ;)

_________________
Jest E61 535d 372PS

Była 330Cd 287PS


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 9 maja 2013, 10:54 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Posty: 50
Moje BMW: e46 & Z3
Już piszę piszę. Długi weekend, nowe auto to wiecie, jakoś mi schodzi ;)


hmmm nie wiem od czego zacząć. Byliśmy w sierpniu-wrześniu zeszłego roku. 2,5 tyg.


Co do trasy- w obydwie strony jechaliśmy omijając wszystkie płatne autostrady itd. Niekoniecznie dla oszczędnosci, ale zazwyczaj tak jeździmy, żeby więcej zobaczyc i nie zasnąć, bo jednak nie jest tak monotonnie. Wszyscy stukali się po głowach- 2 tys na paliwo???? 24 godz autem??? przeciez tam są miny wzdłuż drogi hahaha

Żeby dokładną trasę z google maps wyznaczyć, musiałabym się trochę nakombinować, bo najpierw był taki plan: http://tnij.org/vmst a potem ślęczenie nad tym, zeby minąć własnie wszystkie platne na Słowacji i Węgrzech. Udało się to bez większych problemów (raz był mały stresik czy czasem nie wpadliśmy na płatną, a po przeczytaniu info na necie o karach, jakie czekają na polaków bez winiety, nie było do smiechu). Większość osób i tak decyduje się na jazdę po autostradach. Albo przez Chorwację.
W okolicach Sarajeva jest fajna autostrada, z której skorzystaliśmy, super się jechało, pusto fajnie i szeroko oraz śmiesznie tanio.

Po zjechaniu z niej i zbliżając się do granicy z Czarnogórą zaczeło się robić ciekawie :) droga przez pare km wyglądała tak:
Obrazek

także auta mijające się musiały czasem cofnąć 20-50 metrów do możliwie szerszego kawałka, by bezpiecznie się minąć. w tym miejscu dokładnie spotkaliśmy Polaków z Gliwic :) zatrzymali się właśnie na jednym z takich szerszych miejsc i ... puścili, jakby się bali jechać jako pierwsze auto :D ogólnie w calej MNE zdarzają się takie trasy. wypas! :hurra:
potem granica i kanion Pivy. Widoki tak piękne, że pasażer bankowo trzyma cały czas aparat w ręce a podróz się wydłuża :D Tutaj przepiękna rzeka, turkusowa Piva, wiec chyba nie ma się czemu dziwić?
Obrazek


ogólnie- jadąc "tam", było to bite 24 godz, ale z częstymi zatrzymkami już w Czarnogórze oraz poważną dokładką kilometrów .... ogólnie- mielismy jechać na północ kraju, rejon Herzeg Novi. Ale nie do końca byliśmy pewni, czy tam wylądujemy, więc kierowaliśmy się na Podgoricę. Potem trochę zabłądziliśmy i wylądowaliśmy zdecydowanie na południu :D ale fajne były widoki, enegria wróciła więc spokojnie ruszyliśmy do Herzeg Novi. z google maps jeszcze w domu wybrałam sobie, przy jakiej plazy mamy byc, a okazała sie ona zamknięta a ja nie lubię jak mi cos psuje szyki ;) wkurzyłam się na to misteczko i uznaliśmy, że spadamy :D więc ruszyliśmy na południe. wiadomo było, że mamy szukać prywatnch kwater/ pensjonatów, a wszystko po drodze wyglądało jak hotele! wszystko! potem okazało się, że tak wyglądają ich domy i własnie pensjonaty :)
więc mijalismy kolejne miasta i dupa, a to nie, a tamto nie bo cos tam, tu nie bo male podwórko i auta nie ma gdzie postawić :D juz ze zmeczenia po prostu dostawałam szału. ruszyliśmy w stronę sutomore właśnie, dobrej vody, baru, czyli miejscowości jakie kojarzylam z opisów w necie z konkretnych rzeczy, zresztą miałam trochę o nich podrukowane i na szybko wybrałam że może być to sutomore. zresztą byłam już w stadium pn. "jak nie znajdziemy noclegu za 10 minut wracamy do domu" :cwaniak:
i kolejna mała wpadka, bo zamiast jechać tunelem Sozina, znowu pomyłka i jechaliśmy NAPRAWDĘ górzystym terenem , który miejscami naprawdę przyprawiał o ciśnienie podchodzące po 200 :D stale serpentyny, stale czyli z jednej w drugą, stale pod górę i z góry, ale naprawdę baaardzo pod górę,nie jakieś marne pagórki (nie bez powodu powstał tunel zreszta)! a po lewej skarpa i widok na piękną lazurowo- niebieską wodę :)
w końcu dotarliśmy do miasteczka, weszlismy DO PIERWSZEGO pensjonatu, jaki sie trafił, bardzo nam się spodobały warunki i tak już zostaliśmy na 18 dni :)

tak jak mówię- jechaliśmy prawie dobę, ale jadąc na dwóch kierowców ze śląska dałoby sie to zrobić w 18-19scie godzin. dodam, że prawie całą droge jechał jeden kierowca! stąd pewnie zmeczenie i pomyłki.


Przykładowe pierwsze z brzegu widoki w kanionie Pivy, po przejechaniu granicy z BiH, ponizej
Mostek:
Obrazek

Przepiękne skały, tunele, "dziury" w skałach:
Obrazek



Ceny żywności w sklepach podobne jak w pl. jedne rzeczy tańsze, a inne zdecydowanie droższe, ale nie ma sensu żarcia brac, bo tam jest po prostu lepsze! warzywa, owoce- po prostu nie ma porównania. odkąd tam jadłam pomidory, "polskie" ich odpowiedniki praktycznie są dla mnie niejadalne. db lokalne wino kupi się w markecie za 2-5 euro. rakija, na targowisku miejskim gdzie pani da skosztować, 12 euro. najlepiej tego typu trunki kupić sobie u gospodarza kwatery lub jakiegoś jego znajomego, bo wtedy nie ma porównania ze "sklepową" - ale taka siekiera, że masakra. piwo, pyszne, 1 e w markecie. w barach niewiele więcej. super "kanapko-kebaby" na promenadzie ok 4-5 euro, ale naprawdę jest czym pojeść i jest pyszna, bez żadnych sosów zapychaczy itd. palacinki- pyszne naleśniki z czekolada, bananami posypkami itd, od 1euro. także moim zdaniem taniocha. drogie jest niektóre mięso (nie wiem co kupiłam, bo wyglądało ładnie ale nazwa była tylko w ich jezyku, pyszne było ale kosztowało 35 e/kg) oraz np masło, o ile pamiętam za kostkę płaciłam 4 euro.


Rozrywki- też różne ceny, kto co lubi. Raczej drogo, ale chyba wszędzie w kurortach trochę kasy się zostawi.
Rafting na Tarze to koszt ok 60 euro od osoby. Ale warto z tego co widziałam, wybieram się dopiero w tym roku. Dostaje się całe ubranie piankowe, buty kask itd., czasem ponton się „przypadkiem” wywróci, ale wszyscy piszczą wtedy z radości :)

Skutery wodne- bardzo drogie! Nie wiem jak w innych rejonach, akurat byłam w okolicach Budvy, nie wiem czy dobrze pamiętam : za 30 minut 50 eur. Idąc we dwoje robi się 100, pół godziny to nie za wiele, więc godzinka, robi się 200.... czyli 800 zł, rzeźnia :przestraszony:

Można ponurkować, na pewno w rejonie Ulcnij i Baru. Nie próbowałam, ceny więc nie pamiętam, między 50-100 euro za jedno nurkowanie pod okiem instruktora z butlą itd. Płynie się taką łódeczką na większy statek i z niego się nurkuje. Rozstrzał cenowy duży jak widać, ale naprawdę nie pamiętam bo ja snurkuję, a nie nurkuję, więc nie wiem.

Na pewno warto korzystać z taxi-boatów. Łodeczki za kilka euro transportują do sąsiednich miejscowości, można na większą wyprawę jechać na objazdówkę, polecam. Za 25 euro byłam na prawie całodniowej wyprawie, jest trochę czasu na zwiedzanie, jak ktoś chce może popływać. Obsługa stateczków po polsku nie mówi (przynajmniej na moich taksówkach nie mówiła, jedynie Dzien Dobry), ale ma polską muzę o zgrozo :D a godziny zbiórek pokazują na planszach. Są i wyjazdy zdecydowanie droższe, dalsze, ale nie byłam. Wybieram się za to do Niebieskiej Jaskini- rewelacja wg filmów w necie, tam na pewno będzie drożej.
Można także z portu w Barze udać się na wycieczkę np. do Włoch.
Albo pojechać ot tak dla samej przejażdżki lokalnym pociągiem, wygląda mi na hardkorowy :D jest bardzo tani a trasy przejazdów wiodą po zboczach, tunelach... może się zdecyduję w tym roku.
Ogólnie trzeba zobaczyć Jezioro Szkoderskie, zatokę kotorską, można wyskoczyć do Albanii (zaraz za granicą banda dzieciaków przykleja się do maski i chce kasę), twierdze, obydwa kaniony – Tary i Pivy. W kanionach są przepiękne mosty, drogi w skałach, tunele..... a w tunelach w skale, gdzie droga ma 2 m szerokości, są nawet skrzyzowania! Mnóstwo rzeczy do oglądnięcia :) i ludzie świetni.

Tutaj widok podczas zjazdu nad zatoką kotorską. zakrętów chyba z 80 :D
Obrazek

Powiem całkowicie szczerze, że jakoś nie zależy mi na "reklamowaniu" Montenegro bo nie ukrywam, że będąc tam wcale mi na obecności polaków w moim otoczeniu nie zalezy a wręcz przeciwnie, ponadto chcę tam jeszcze parę razy się przejechać gdy nie będzie to typowym krajem wakacyjnym jak Chorwacja :wstyd: ale jako że chcielibyście pojechac tam samochodami i to w dodatku beemkami, to jak najbardziej :) :) :) wyjazdem samolotem czy autokarem nie polecam. Moim zdaniem baza hotelowa nie jest tak rozwinięta, by zdecydować się na taki wyjazd. Chyba że zabulić 10 tys i leżeć 2 tyg na plaży, kto co lubi. Bo jeśli ktoś liczy, że zapłaci za wycieczkę autokarową z wyzywieniem 1300 zł i dostanie coś lepszego niż prlowski obskórny hotel, który obrzydzi cały wyjazd, to powodzenia. Potem sobie może wypisywać w necie jaka Czarnogóra jest brudna i syfiata....


Zachęcam: http://obiezyswiat.org/index.php?gallery=21022
ogólnie polecam obejrzeć wszystkie zdjęcia i albumy z Czarnogóry tego pana, zresztą wiele fotek mam prawie identycznych, w tych samych miejscach.
Tutaj mozecie zobaczyć słynne skrzyżowania w tunelach: http://www.rowerowarodzinka.pl/grafika/ ... 20068.html

Stan dróg- opinie są rózne, moim zdaniem nigdzie nie było gorzej niz u nas. są drogi szerokie, płaskie jak szklana tafla, różne. owszem, są wąskie odcinki bez asfaltu jak u góry pokazałam, są odcinki trudne po których lepiej niech niedoświadczony kierowca nie jeździ. Odcinki szybkich tras w Serbii i na Węgrzech też były czasem wyboiste, ale podkreślam, czasem! Jazda jest całkowicie inna niż w polsce. nie staje sie na swiatlach, kierowcy wiedzą, co to jest płynna jazda, nie było zawalidróg, nie było DZIUR! w polsce wybałuszam oczy czy nie ma przede mną krateru, tam- nie. Byłam, widziałam, jechałam, nikt mi nie wmówi że jest inaczej. po polsce też robię setki kilometrów i wiem co mówię.


Wklejam tylko kilka fotek, choć sama mam ich ładne kilka gb -wszystko dostępne jest już w necie- bardziej po to, by unaocznić że tamte fotki nie kłamią :) a jazda beemką- super sprawa. Fotele sportsize w moim bumirku to cud miód i orzeszki. Nie spodziewałam się, że po tylu km nic kompletnie nie będę czuła, jedynie- mega komfort. Bumir spisał się na medal!

Dodam, ze klima chodziła podczas wyjazdu cały czas, szerokie opony, także krótkie odcinki (do sklepu bo za gorąco by iść pieszo :P ) , temperatura, a spalanie takie jak w polandii nigdy nie było i nie będzie. Obstawiam, ze tamtejsze paliwo nie jest porównywalne z naszym.
W jednym momencie było tak, aż musiałam uwiecznić na focie:

Obrazek

Aż się boję, jak to będzie jechać zetką, bo bez dachu to wiadomo, rewelacja, ale wygoda to raczej nie ta półka :P
uffff ale się rozpisałam :D

Obrazek

_________________
Punkt G znajduje się na końcu wyrazu shopping! ;)
Obrazek


Ostatnio edytowano 9 maja 2013, 15:50 przez Asica, łącznie edytowano 4 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 9 maja 2013, 11:12 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 44
Posty: 37029
Lokalizacja: Kielce
Moje BMW: E38 730d
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=153718
Asica, jesteś wielka :padam:
właśnie o takim poście myślałem :ok:

dziękuję :)

_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 9 maja 2013, 11:24 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Posty: 50
Moje BMW: e46 & Z3
ależ bardzo proszę, ogólnie mogłabym nawijać i nawijać, ale mój post jest już długi :D

_________________
Punkt G znajduje się na końcu wyrazu shopping! ;)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 9 maja 2013, 11:35 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 44
Posty: 37029
Lokalizacja: Kielce
Moje BMW: E38 730d
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=153718
wiesz, zawsze możesz napisać kolejny ;)
myślę, że nie tylko ja go chętnie przeczytam :)

_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 9 maja 2013, 11:37 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Posty: 50
Moje BMW: e46 & Z3
jak ktoś będzie zdecydowany na wyjazd to chętnie coś podpowiem :)



mogę jedynie podpowiedzieć, że poniżej 10 euro nie znajdzie się noclegu na poziomie. wiadomo, nie twierdzę ze jest to niemożliwe (podobno w rejonie ulcnij jest taniej, bo blisko albanii) i moze ktoś trafić- zresztą mój nocleg to też był super fart aczkolwiek już w tym roku płącę 2 euro wiecej za noc, po prostu rok temu cenę nam podała nie włascicielka a nieupoważniona osoba hehe- ale jak słuchałam na plazy opowieśni naszych rodaków zbulwersowanych, bo wyhaczyli za 5 albo 6 euro i nie było klimatyzacji.... :mur: czy nad polskim morzem znajdzie się w ogóle nocleg za 25 zł w sezonie? :/ więc bez przesady!

dlatego uważam, że najrozsądniej jest jechać w ciemno, widzisz i bierzesz lub nie. kwater nie brakuje.

_________________
Punkt G znajduje się na końcu wyrazu shopping! ;)
Obrazek


Ostatnio edytowano 9 maja 2013, 11:48 przez Asica, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 9 maja 2013, 11:41 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 44
Posty: 37029
Lokalizacja: Kielce
Moje BMW: E38 730d
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=153718
planowałem w ubiegłym roku, ale tak się wszystko poukładało, że nie pojechałem :|
w tym nie planuję - jak coś to wsiądę i pojadę ;)

_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 9 maja 2013, 11:49 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Posty: 50
Moje BMW: e46 & Z3
ale załatw sobie wcześniej zieloną karte i ekuz, ot tak na wszelki wypadek wyjazu ;)

_________________
Punkt G znajduje się na końcu wyrazu shopping! ;)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 9 maja 2013, 11:51 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Wiek: 44
Posty: 37029
Lokalizacja: Kielce
Moje BMW: E38 730d
Kod silnika: M57
Garaż: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=153718
no to oczywista oczywistość ;)
ale dzięki za przypomnienie :)

_________________

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 9 maja 2013, 15:57 
Offline
Pierwsze kroki
Avatar użytkownika

Posty: 50
Moje BMW: e46 & Z3
Jeszcze nie napisałam o plażach- tam gdzie bywałam, w głównej mierze płatne. O ile db pamiętam, to kosztowały ok 6-8 euro za "zestaw" czyli dwa leżaki + parasol. czasem drożej, w okolicach wyspy Sw Stefana widziałam i za 100 euro za dzien :) zazwyczaj koło płatnych plaż są też darmowe, mocno obsadzone. z plaz nic nie ginie... my nurkowaliśmy, a telefony lezały w torbie na brzegu daaaleko, aparat... ale na naszej plazy polaków nie było ;) hahaha no dobrze, mogło zabrzmieć złosliwie, ale mam takie spostrzeżenia i nic na to nie poradzę.

jak ktoś lubi ponurkować z rurką to znajdzie bez problemu niepłatną i nieobleganą :) warto podjechać albo podpłynąć łodzią na bardziej dzikie plaże. albo takie, które są dostępne tylko z wody- są po prostu bajkowe :)

_________________
Punkt G znajduje się na końcu wyrazu shopping! ;)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 13 maja 2013, 00:20 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 2315
Lokalizacja: Lublin
Moje BMW: M5
Kod silnika: nie wiem nie znam si
super opis ! dzieki


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 18 czerwca 2013, 15:34 
Offline
Częsty bywalec

Posty: 920
Lokalizacja: PTU
Moje BMW: E61 535d
Kilka osób pytało na pw o Czarnogórę więc wkleję to co już napisałem. Jak by ktoś miał jakieś pytania to śmiało.

Trasa przez Chorwację do Czarnogóry jest droższa i dłuższa, ale gdybym miał jechać jeszcze raz chyba bym ją wybrał. Ja jechałem inną polecaną trasą, tj, Cieszyn, przez Słowację omijając autostrady (drogi gorsze niż u nas), Węgry autostradami, Serbia częściowo autostradą, którą przez większy odcinek nie dało się jechać więcej jak 100km/h. Od granicy z Serbią przejazd w MNE odcinkiem Bijelo Polje - Podgorica to masakra, średnia prędkość 40km/h, remonty tuneli, przed jednym stał znak, że droga jest zamknięta w pewnych godzinach, m.in.23.00-3.00 (innych godzin nie pamiętam), my byliśmy o 23.15...Wcześniej brak info o zamkniętej drodze czy czymkolwiek. Odcinek Kotor - Prcanj omijać - remonty, o mało bym wpadł do otwartej, nieoznakowanej studzienki, w której był robotnik :przestraszony: Dalej droga była zamknięta i trzeba było zawracać i nadrabiać masę kilometrów. Ogólnie drogi w CRO o niebo lepsze niż w MNE. Co zwiedzić? Koniecznie Kotor i zatokę, koniecznie zjechać od strony Cetinje - mega widoki, wrócić można promem Kamenari - Lepetane, koszt 4.5Euro, kursuje co 15minut. Koniecznie trzeba zobaczyć Góry Durmitor z kanionami rzek Tara i Piva. Jadąc od Podgoricy skręcić w lewo w Mojkovac na Zabljak, zaraz za Zabljakiem odbić w góry, później dojeżdżając do Pivy koniecznie skręcić w prawo i dojechac praktycznie do granicy z Bośnią i powrót tym samym odcinkiem i dalej bardzo dobrą drogą na Niksic. Na obie wyprawy trzeba poświęcić cały dzień. Można też zwiedzić kilka fajnych miast na wybrzeżu czy jezioro Szkoderskie, jednak ja nie byłem. Jeśli chodzi o tankowanie to paliwo w MNE jest najtańsze w Europie po Luxemburgu :P Aktualnie kosztuje 1.22E (na każdej stacji :szok: ), większość stacji to Eko i nie mam zastrzeżeń, wszędzie można płacić kartą. I uwaga na policję, wszędzie pełno patroli z suszarkami. Za nocleg (pokój z łazienką, balkonem z widokiem na morze, klimą itp.) płaciłem 25Euro, teraz w Chorwacji podobne warunki za 35Euro.

Pozdrawiam

_________________
Jest E61 535d 372PS

Była 330Cd 287PS


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 20 lipca 2013, 16:35 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 4
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: e31 850 Ci,e36 M3
Witam
Pod koniec przyszłego tygodnia ( 26.07 ) jadę z dziewczyną do Czarnogóry. Jedziemy e36 M3, nie wybrałem jeszcze trasy, pewnie będę się sugerował wcześniejszymi postami. Miał jechać jeszcze kumpel z żoną drugim samochodem, ale mają problem z dzieciakami więc nie pojadą.
Jeśli ktoś chciałby się dołączyć to byłoby super - na dwa samochody byłoby ok :)
Noclegów też jeszcze nie załatwiliśmy - albo w ciemno, albo zarezerwujemy coś na booking.com lub podobnych.
Chcemy zwiedzić ile się da w Czarnogórze przez około 10 dni pobytu. W drugiej części może być też Chorwacja - byliśmy 2 lata temu e36 323 i było świetnie :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Czarnogóra
PostNapisane: 26 grudnia 2013, 20:00 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 10
Moje BMW: E90
Podbijam,czy był ktoś z małym dzieckiem w tamtych stronach ? Czy lepiej do Chorwacji jechać?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL