BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 28 marca 2024, 12:54

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie. Możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: E34 TEMAT RZEKA - Relacja
PostNapisane: 5 listopada 2017, 20:06 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 35
Posty: 35
Lokalizacja: Wyszków
Moje BMW: E28
Kod silnika: M52B28tu
Garaż: Obecnie:
E28 525e M-technik Shadow Line.
Było:
E34 528i Schmiedmann
E36 320i coupe M-pakiet
E36 328i Cabrio M-pakiet
E39 520d (co tu pisać?)
Witam zainteresowanych relacjo-dyskusją,
po e36 328i cabrio oraz e36 320i coupe przyszedł czas na e34 520i 24V. Udało mi się nabyć przepiękny egzemplarz. Kilka słów o nim, chociaż bedę musał porobic zdjęcia, bo i tak nikt nie uwierzy, jak nie zobaczy:)

Auto z 1995 roku z silnikiem M50B20 150KM na vanosie, manual 5 biegów. Oryginalnie 286tys przebiegu, choć komputer pokazuje 206tys(normalka). Mechanicznie niemal cukiereczek, poza podporą wału i małą dziurą w baku nie ma nic do roboty :) Po serwisie olejowym, wymianie filtrów i świec odzyskał swoją moc, niebawem podjadę na pomiar to wkleję wynik. Mimo, że się autem cieszyłem nie zauważyłem wycieków, temperatura nie przekracza optymalnej wartości.
Korozja milimetr przy szyberdachu, również niewiele przy progach pod listwą, oraz pod uszczelką przy tylnej szybie, już zakonserwowałem przed zimą. Reszta karoserii oraz podłoga bez korozji. Zrobię przy okazji wymiany podpory wału kilka fotek dołu, a tu taka poglądowa:

https://zapodaj.net/d9f706d1dc44f.jpg.html

Lakier piękny, choć nie bez skazy, grafitowy metalik, trzy miejsca do poprawy z czego dwa na masce(ahh ta sportowa maska... :) )
Zawieszenie bilstain, pięknie jedzie przy 190km/h jak po sznurku, auto szerokie, niskie i sztywne dzięki czemu ma świetną stateczność i odporność na boczne podmuchy(przesiadłem się z dacii duster 2016, co za złom... e34 miała lepszą technologię w latach 80-tych niż duster dziś).
Wydech ac schnitzer, cichutki nie żaden sportowy, lekki bulgot nie zagłusza silnika, który pięknie brzmi. W środku podczas spokojnej jazdy jest cicho i wygodnie mimo sztywnego i obniżonego zawieszenia, jednak mam go póki co na piętnastkach z profilem opony 60 a to robi swoje. Na wiosnę zakładam chromowane bbs 17, muszę tylko sprawdzić czy te szerokie na 8,5 cala koła ET30 z oponami 50 wysokości zmieści mi się pod nadkole, jak nie to będę musiał zainwestować w regulacje osi bo rzeźba odpada.

Auto nie jest demonem prędkości, ale ma krótki dyfer i daje dużo radości, mogę odejść jeden, dwa trzy i nie lecę przez miasto 160, zwykle ruszam dynamicznie raz dwa i wrzucam piątkę, przy 50km/h obroty 1.400 spalanie 6 litrów. Realne spalanie tego auta to 10l, da się zejść niżej ale co to za jazda. Ciesząc się nią w pierwszych dniach spalanie wyniosło 22 litry, ale czego się nie robi dla tych kilku chwil. W ogóle w takim aucie branie pod uwagę spalanie to bezsens, wydać te 100 czy 200 zł więcej na paliwo w miesiącu przy przebiegach 500km/miesiąc to i tak niska cena za tak wspaniałą pasję.
Po dwóch e-trzydziestkach-szóstkach nie zależy mi na osiągach. Pragnę stworzyć auto do powożenia, gdzie na pierwszym miejscu stawiam komfort podróżowania, potem wygląd a na końcu sportowe aspiracje, choć to ostatnie ograniczy się raczej do rodowodu. Będę podrzucał tu fotki i relacjonował swoje postępy, które zrealizuje w kolejnych miesiącach.

A co najlepsze w tym aucie: od 2005 roku więcej stało niż jeździło. W papierach mam, że w tym roku było sporo robione, m.in. dodany zderzak(lekko puknięty musiał być z przodu, jednak wszystko ładnie styka, drzwi się domykają bez trudu itd śladu po tym zdarzeniu nie ma, być może się mylę i po prostu ktoś ten zderzak dołożył, bo fajnie wygląda), amortyzatory a także felgi i opony. I tu ciekawa sprawa, bo bieżnik nawet w połowie nie starty a data opon marzec 2005... Pirelli. Nie wierzę, że jakiś handlarz mając kiedyś opony pirelli w super stanie trzymał je 12 lat w garażu by założyć na auto. Poza tym lakier jest piękny, podłoga nie dość że bez rdzy, to jeszcze bez żwiru i kamieni, wygląda to jakby miał raptem kilka lat.

Zamierzam w auto wpompować sporo pieniędzy i swojego czasu. Najważniejszy jest zamysł, aby było to auto do powożenia, a więc do przejażdżek. Wydech jest cichy, słychać bardziej silnik a to już plus więc nie planuję zmiany, ani sportowych katalizatorów( katy bmw dają piękny dźwięk). Zawieszenie też zostawiam, odświeżę je wkrótce, bo ma już 12 lat, ale nie spieszę się bo jest jeszcze niezużyte i sztywne autem nie rzuca na przełomach. Nie zamierzam iść w gazówki i pneumatyki z regulowaną wysokością, wolę mieć kompromis między komfortem i przyczepnością bez dodatkowych fajerwerków i problemów z nimi związanych. Koła - wiadomo, jak wspomniałem bbs'y.
Kasę chcę wydać głównie na serce, otóż po obejrzeniu wielu buń z mocniejszym silnikiem w gorszym stanie bez wahania kupiłem zadbane b20, biorąc pod uwagę ewentualność zmiany na chociażby m52b28. Jednak w moim przypadku zamiana porządnego żeliwnego silnika(nie bez powodu ktoś powiedział że m50 to ostatni idioto-odporny silnik bmw) na używanego alusa nieco mija się z celem, niby można kompresje sprawdzić przed zakupem, ale są jeszcze inne problemy powodowane chociażby temperaturą, wibracją, uszkodzeniami mocowań i ogólnej symetrii itp itd, które ocenić można dopiero po założeniu silnika, poza tym różnice w kole zamachowym czy mocowaniem skrzyni zmusza do ich wymiany(czego chcę uniknąć bo skrzynia i sprzęgło są w stanie bardzo dobrym więc po co?), rzeźby też chcę uniknąć, bo to nie chodzi tylko o to by auto odpalić, ale żeby wszystko chodziło idealnie, bym mógł się szczerze cieszyć jazdą, a gdzie rzeźba tam i g***o się znajdzie. Jeśli chcę cieszyć się niezawodnym motorem, muszę go wyremontować. Przy okazji założę mu graty z m54b22, gdyż ma tę samą średnicę cylindrów, dodając tym samym mocy, co z nowymi wtryskami i mapą da ponad 170KM, co powinno przełożyć się na pierwszą setkę po ok 9 sekundach. Nie potrzebuje więcej. Mógłym za 600zł rozwiercić go do 84mm, powiększając kanały przepływowe itd, ale to już duża ingerencja, która spowoduje, że już nie będzie to oryginalny m50 tylko rzeźbiony(równie dobrze mógłbym już wsadzić v8). A to oznacza że z pewnością nie odzyskam pieniędzy włożonych w auto. Bo teraz jest świetny moment na kupowanie e34, bo już tańsze nie będą, a po ulicach jeździ ich coraz mniej mimo że wyprodukowali ponad milion egzemplarzy.

Co kilka dni podrzucę ciekawą fotkę i info o postępach.

Czy ktoś może dorzuci coś od siebie na temat nieprzewidzianych problemów przy zamianie z b20 na b22?
Ciekawi mnie też na jakich ET jeździcie w Waszych E34, by dowiedzieć się na ile mogę sobie pozwolić. To nie ma być festyn, ma być z klasą ale bez rabanu :)

_________________
Ulica to nie tor wyścigowy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: E34 TEMAT RZEKA - Relacja
PostNapisane: 5 listopada 2017, 20:30 
Offline
Zacna persona forum

Wiek: 40
Posty: 1027
Moje BMW: X5
Kod silnika: Było m43m50m52n62
Ladne i zadbane i dla takich ludzi szacun ze chca dbać !!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: E34 TEMAT RZEKA - Relacja
PostNapisane: 5 listopada 2017, 20:44 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 35
Posty: 35
Lokalizacja: Wyszków
Moje BMW: E28
Kod silnika: M52B28tu
Garaż: Obecnie:
E28 525e M-technik Shadow Line.
Było:
E34 528i Schmiedmann
E36 320i coupe M-pakiet
E36 328i Cabrio M-pakiet
E39 520d (co tu pisać?)
Dzięki!

Los bywa różny, moja poprzednia e36 320i była strasznym złomem :) (była ładna, oglądałem jej nadkola, podwozie, ale nie przyjrzałem się jak wygląda dach, okazało się, że był po dachowaniu, a przy prędkościach rzędu 140km/h dmuchało z podszybia jak orkan Grzesio:P ) a teraz los mi wypluł taką perełkę. Co najlepsze jeździłem w promieniu 50 km od siebie oglądając różne modele. A ten egzemplarz znalazłem 2 min piechotą od domu :) Jestem cholernie wnerwiającym szczęściarzem :) Aktualnie badam na jakiej wysokości w baku jest dziura, bo przy zalanych 20 litrach nie kapało, wlałem pod korek, uciekało, potem jeździłem i w tej chwili jest w baku 60 litrów i dalej kapie. Raz na minutę, ale coś tam ubywa, drugie tyle odparuje, a szkoda paliwa bo to 98 zalany preparatem do czyszczenia wtrysków.

_________________
Ulica to nie tor wyścigowy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: E34 TEMAT RZEKA - Relacja
PostNapisane: 5 listopada 2017, 21:13 
Offline
Zacna persona forum

Posty: 1157
Lokalizacja: Mazury
Moje BMW: brak
Garaż: było V8
Gratulacje że udało Ci się trafić taką sztukę :ok:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: E34 TEMAT RZEKA - Relacja
PostNapisane: 5 listopada 2017, 21:26 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 35
Posty: 35
Lokalizacja: Wyszków
Moje BMW: E28
Kod silnika: M52B28tu
Garaż: Obecnie:
E28 525e M-technik Shadow Line.
Było:
E34 528i Schmiedmann
E36 320i coupe M-pakiet
E36 328i Cabrio M-pakiet
E39 520d (co tu pisać?)
Dzięki! Za kilka dni wrzucę tu spód auta :)

zapomniałem dodać, że gość chciał 9900, udało mi się ją wyrwać z 7 tys po 6 tygodniach od momentu, gdy go zobaczyłem. jest bardzo zadbana, wygląda na to, że była od początku garażowana. ale z wyposażenia nie ma za wiele, wspomaganie, abs, dwie poduszki, el. szyberdach i el. szyby z przodu. klimy brak, podobnie tempomatu, radia też nie ma. ale po co klima jak jest szyber :)

można powiedzieć że dałem dużo, ja twierdzę, że dałem mało. żegnając się z handlarzem mówię mu: "znalazł pan jelenia w końcu" a on na to: "to ja tu jestem jeleń, że oddałem Ci to auto za siódemkę"
Przy targowaniu tak mu zagrałem:
"życzę panu z całego serca, by znalazł pan jelenia co za te 9 tys weźmie to auto. ale jak chce je pan zamienić dziś na gotówkę to daje 6,5", on na to, że mało, ja mówię że 9 to dużo. na koniec jednak się pyta co mu powiem, ja mu na to że siedem to maks, zgodził się:) faktura vat-marża zaoszczędziła mi 140zł i zrobiony przegląd kolejne 100. akurat na kartę i tablice.

może zacznę w końcu jeździć na zloty:) tylko te małe, nie widzi mi się płacić półtora koła składki za członkostwo w klubie, w którym niemal nic się nie dzieje, poza jednym dobrym zlotem na którym jest kilka skąpo ubranych hostess i trochę wyścigów.

_________________
Ulica to nie tor wyścigowy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: E34 TEMAT RZEKA - Relacja
PostNapisane: 6 listopada 2017, 22:20 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 35
Posty: 35
Lokalizacja: Wyszków
Moje BMW: E28
Kod silnika: M52B28tu
Garaż: Obecnie:
E28 525e M-technik Shadow Line.
Było:
E34 528i Schmiedmann
E36 320i coupe M-pakiet
E36 328i Cabrio M-pakiet
E39 520d (co tu pisać?)
Drodzy koledzy miłośnicy wydatków :)
pomóżcie mi zrobić listę potrzebnych części do generalnego remontu silnika wraz z zwiększeniem pojemności gratami z m54b22. Jeszcze przed świętami chcę się cieszyć autem, więc czasu mało.

a więc tłoki, korby, podwójny wałek od m54b22, ale także rozrząd i w zasadzie wszystkie mechaniczne części silnika

wtryski od m54b22, a więc i sterownik, przepływka b22 może b25? ktoś się bawił w takie coś? da radę zestroić?


komplet uszczelek(śmiesznie droga sprawa)

kolektor dolotowy i tu pytanie za sto punktów: czy ktoś wie czy moje kanały wlotowe od m50b20 dadzą radę z kolektorem dolotowym od m50b25? w sensie żeby wykorzystać przepływ powietrza muszę przewiercać wloty? bo rzeźba niestety odpada:/ w m52b28 to działa czy ktoś mierzył lub wie jaką mają średnice wloty w tych silnikach? bo może w m50b20 tylko kolektor dolotowy przydusza, a nie dysze wlotowe, ale pewnie mało kto się w to bawił. będę miał bunię jedyną w swoim rodzaju :P ale jeśli mam rację to będzie auto latać

układ wydechowy: czy mój kolektor wydechowy od m50b20 da radę z pojemnością b22 z ewentualnym powodzeniem z kolektorem dolotowym od m50b25? Jakie są średnice wydechów w m50b20 i b25?

ponadto oddałbym blok oraz głowicę do czyszczenia i planowania sprawdzając przy okazji szczelność. w razie czego wymienię głowicę

mapa dostosowana indywidualnie

efekt końcowy ma być konkretny, b22 180 KM i 230Nm bez przelotu, a to oznacza że przyspieszenie od 0 do 90 skróci się z 8.3 do 7.4 sekundy. liczę do 90, bo zmiana biegów jest tuż przed setką i to psuje często obraz sytuacji, bo niby auto ma 10.6 do 100 ale między 90 a 100 są prawie 2 sekundy różnicy przy normalnej zmianie biegów. mówiąc inaczej od 0-140 dziś jest 20 sekund, będzie 17. spora różnica, a silnik nówka, w połowie oryginalny a to ważne by nie stracił na wartości.

potrzebny też fachowiec, myślałem żeby zwrócić się do Chojnackiego z Nadarzyna. jeszcze za małolata o nim słyszałem, że zna się jak mało kto i potrafi zrobić coś z niczego, przygotowywał ponoć auta do wyścigów m.in na 1/4 mili(i to nie golfy bynajmniej). polecicie coś po wschodniej stronie Wisły w mazowieckim?

_________________
Ulica to nie tor wyścigowy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: E34 TEMAT RZEKA - Relacja
PostNapisane: 9 listopada 2017, 18:28 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 35
Posty: 35
Lokalizacja: Wyszków
Moje BMW: E28
Kod silnika: M52B28tu
Garaż: Obecnie:
E28 525e M-technik Shadow Line.
Było:
E34 528i Schmiedmann
E36 320i coupe M-pakiet
E36 328i Cabrio M-pakiet
E39 520d (co tu pisać?)
Dziurawy bak heh... Okazało się, ze podczas wymiany filtra paliwa uszkodził się przewód paliwowy. Korek do spuszczania paliwa jest tuż obok przewodów, a te mając swoje lata miały prawo się uszkodzić. Pretensji do mechanika nie mam, wystarczyłby kamień i też by poszły, tak więc wymiana ich była z góry wskazana.

Dodam, że z początku myślałem, że to bak, bo prosto od mechanika pojechałem na cpn i zalałem do pełna po raz pierwszy po zakupie i wówczas zauważyłem wyciek, wcześniej nic się nie działo. Co więcej przez tych kilka dni gorzej odpalał jak przed wymianą, zmartwiło mnie to, ale już jest dobrze.

Co do fachowca od remontów to Chojnacki odpada, nie będę już mówił czemu by nie robić mu antyreklamy, jego strata. Póki co nie ruszam silnika, bo przyspiesza wspaniale, nie zdziwię się, gdy na hamowni wyjdzie ponad 150 jak seria.

_________________
Ulica to nie tor wyścigowy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: E34 TEMAT RZEKA - Relacja
PostNapisane: 22 maja 2018, 20:09 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 35
Posty: 35
Lokalizacja: Wyszków
Moje BMW: E28
Kod silnika: M52B28tu
Garaż: Obecnie:
E28 525e M-technik Shadow Line.
Było:
E34 528i Schmiedmann
E36 320i coupe M-pakiet
E36 328i Cabrio M-pakiet
E39 520d (co tu pisać?)
Obrazek

Fotka poglądowa, jak to mniej więcej wygląda. Link jakby się obraz nie wyświetlał: https://zapodaj.net/a0b20a841f4bf.jpg.html
Felgi 17" Rondell M-Contour z przyzwoitym parapetem, z tyłu naciąg 31mm, lampy black hella, a pod maskę wjechał M52B28tu z kolektorem od M50 i stożkiem. Silnik wyjęty z automata więc pierwszy kating był pod moją nogą, przebieg silnika ok 170tys mil, odcinka z automata nieciekawa(obroty stają jakbym trzymał równo gaz, nie ma "łutututu" :P ), planuję kilka modów m.in. wałki GT/R, sportowy kat i nowa mapa wraz z odciną na 7tys. Jeszcze nie hamowałem, zrobię to przed wałkami. V-max 230 km/h robi w moment, ale odcina przy 6,5 tys obrotów, kolega doradza dłuższy dyfer, bo mam ten z 2.0 bodajże 3.45, 3.07 powinno rozpędzić po modach do 270 km/h. W każdym razie buja się ładnie.
Przetwornice ksenonowe wypadły, bo złapały mnie pały, gadały o homologacji i że pożar może być. Dobrze, że nie spytał o gaśnice :rotfl:

_________________
Ulica to nie tor wyścigowy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 8 ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL