Cześć
Dawno mnie tutaj nie było, witam wszystkich!
Mam plan, żeby obok mojego X'a na codzień, w garażu stanęła zabawka, którą sam zbuduję. Auto mechaniczne a nie elektroniczne. Mam warunki i trochę doświadczenia z budową akurat motocykli (ostatnie "dzieło" tutaj), teraz zabieram się za projekt "germana". Pierwszy raz robię auto. Będę wdzięczny za kilka podpowiedzi.
Założenia: całkowita odbudowa auta i doprowadzenie do stanu "wsiadam i czuję zapach nowości" :p Chce odbudować auto dla siebie, do jeżdżenia od czasu do czasu, patrzenia i cieszenia oka samym widokiem. Żadne drifty, upalanie, itd. Chcę, żeby auto było stosunkowo szybkie i jak najlepiej się prowadziło. Wygląd: oryginalne akcesoria, jakieś drobne smaczki, niżej, ale bez przesadnej gleby. Nie zależy mi na trzymaniu się VINu, ale zachowaniu germańskiego stylu e30. Wiecie jak trudno kupić 325i w coupe (preferowane) lub cabrio w zdrowej budzie. Co więcej M20B25 pięknie brzmi ale nie grzeszy mocą. A więc pytania do doświadczonych jak podejść do planów na silnik i szukania bazy.
Warto bawić się w SWAP? Gadałem już z mGarage, na pewno tą część pracy zlecę komuś kto ma dużo doświadczenia. Ale czy warto?
scenariusz a) kupić 316 i wsadzić coś mocniejszego. M54B30? A może V8? Ale czy to nie zaburz za bardzo rozkładu masy auta? Czy po wsadzeniu całego zestawu silnik/komputer/wiązka/skrzynia/sprzęgło da się to tak pospinać aby zachować wszelkie kontrolki, itd? jednym słowem większy silnik ale ze środka tego nie widzisz? Czy systemy z nowszego silnika da się przeszczepić do e30? Czy skończy się na aucie, które za***rdala, ale żadna z kontrolek na desce nie działa jak należy? Ludzie przekładają silniki do sportu, ja chcę do jazdy autem w normalnych warunkach, z oryginalnym wnętrzem, wskaźnikami, itd.
scenariusz b) szukać droższego 325i i odświeżyć silnik, może powalczyć coś z lekkim podniesieniem mocy? Ostatecznie baza droższa, ale mniej kombinowania. No i kupując seryjne 325i auto ma zazwyczaj lepsze wyposażenie, sportsitze, itd. odpada więc potem szukanie i koszty tego wszystkiego.
Jeździłem odbudowanym 325i , prowadzi się fantastycznie, brzmi pięknie, ale faktycznie brakuje mu trochę mocy (moje X5 40d zjada to na śniadanie). A jak już pakować się w kompletną odbudowę, to można zaszaleć i wstawić coś mocnego.
Co myślicie? biorąc pod uwagę dzisiejsze ceny i wzrost wartości tych aut, chyba jednak trzymanie się serii 325i ma bardziej świetlaną przyszłość?
_________________ e36 320i e39 525i f36 428i f15 40d - obecnie e30 330i - w trakcie budowy
http://www.wheelandsteel.com
|