BMW Sport

Witam,
w czasie jazdy ekonomizer zachowuje się książkowo.
Od kilku dni po wrzuceniu na luz (np. dojazd do skrzyżowania),kiedy silnik pracuje na jałowych, wskazówka najpierw spada do zera (prawidłowo), a następnie leniwie wędruje o kilka kresek w górę (różnie do 4,6,lub 8 litrów) i powoli wraca do zera, dalej jest prawidłowo do następnego razu.

Silnik cały czas pracuje prawidłowo ( na luzie też ), bez wahań, falowań. Przyśpieszenia, v-max ok, dymienia brak, spalanie w normie.
Celowo napisałem o "wskazówce" ekonomizera, bo jestem przekonany, że są to jakieś "dzikie" wskazania-jakieś zakłócenia-nie związane z pracą
motoru lub osprzętu.
O co kaman, gdzie szukać?

A jak stoisz na jałowym i wciskasz gaz to wartość na ekonomizerze Ci rośnie?

Masz dziurkę w przepływce?

nie


nie

Do tej pory było dobrze, nic nie grzebane. "samo" się sp@# zepsuło

Ja mam podobnie, na początku nawet na to nie zwróciłem uwagi i nie wiem czy z tym "defektem" nie kupiłem. Dopiero jak kumpel się spytał czy u mnie też tak jest to zauważyłem. Chyba to dość spotykana "usterka" bo kolejny kumpel w tym samym silniku ma podobnie, jeździ już z tym od roku, na początku szukał problemu ale w końcu dał spokój. Komp żadnych błędów nie pokazywał, z autem nie ma problemu.
A swoją drogą o co chodzi z tą dziurką w przepływomierzu?

ariu u mnie przy automatycznej skrzyni również dojeżdżając co skrzyżowania w pewnym momencie tuż przed zatrzymaniem jak sie jeszcze tocze to ekonomizer "wstaje" ale po sekundzie już leży nieruchomo, aż do momentu wciśnięcia gazu.
Nie wydaje mi się to usterką a może ?

No ja nie napisałem ale raz na tydzień czy 2 tygodnie również mi wskazówka potrafi pójść do góry, ale to zaczęło się od tego jak dziurke w przepływce zrobiłem.

mam to samo.Gdzies byl nawet o tym temat i wyszlo ze tak musi byc

Dziękuję za dotychczasowe wypowiedzi.
Miałem nadzieję, że sprowokuję szerszą dyskusję, tym bardziej, że jak widzę, zjawisko znane:

i

i

A tu co

tzn "ten typ tak ma" ?, chyba jednak nie.
Myślałem, że zwrócicie mi uwagę np na czujnik ABS w lewym tyle, czujnik/wtyczkę w dyferencjale, może jeszcze coś.
Nie wiem, czy dobry trop.
Pozdrawiam.

jest troszke o tym na necie wystarczy poszukac.A o to kilka z nich;
viewtopic.php?f=1&t=68320
viewtopic.php?f=1&t=56535&start=0
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic. ... 9&t=120972

Brawo, moim zdaniem nie ma co szukać dziury w całym, jeśli silnik pracuje równo, spalanie jest w normie, dać spokój i nie szukać problemu na siłę.

witam

temat stary ale aktualny jak u mnie

pacjent e46 320d przed liftem silnik 136km

chodzil swietnie, przyspieszenie itd, delikatny remap zrobiony, dziurka w przeplywce, jezdzila kobietka, z jej stopa srednia spalania 5,5

w koncu przyszla pora na remont silnika, bo zaczal delikatnie brac olej, oraz uciekac plyn chlodniczy, oraz jakis tam wyciek, do tego lancuch rozrzadu do wymiany bo czuc bylo przy gaszeniu ze wyciagniety i szarpało

uszczelka pod glowica wymieniona, glowica, splanowana, wymieniony kompletny rozrzad, wymienione swiece zarowe

pojawil sie problem, auto na starych swiecach zarowych palilo od strzala, migiem, teraz musi zakrecic z dwa - trzy razy

druga sprawa przy spokojnej jezdzie takim samym jak przed remontem, auto pali 1 a nawet 1,5 litra wiecej

ekonomizer dziwnie sie zachowuje, przy luzie pokazuje spalanie, przy hamowaniu tez, a wczesniej nie pokazywal tego,

prosze o porady, czy zle zamontowane swiece zarowe ? czy zle ustawiony rozrzad ?

pozdrawiam

najpierw komputer i błędy.

jak wyjezdzal od speca to byl brak bledow...

mechanio powiedzial ze problemem z odpalaniem oraz wiekszym spalaniem, moze byc zle ustawiona pompa paliwa, po wymianie rozrzadu mogli cos zle ustawic