Witam.
Nie znalazłem nic satysfakcjonującego moją ciekawość na forum, więc zakładam nowy temat.
Otóż zastanawiam się nad tym, że nasze autka, (TDS e39) nie posiadają żadnego separatora oleju z odmy.
Olej wycieka górą z pokrywy zaworów leci sprytnie schowanym przewodem pod obudową filtra powietrza potem do gumowej rurki a następnie rury dolotowej do turbiny.
Tu rodzą się moje pytania:
Czy tak musi być?
Czy ten olej turbinie jest do czegokolwiek potrzebny?
Czy nie lepiej było by go separować od powietrza?
Liczę na konstruktywne wypowiedzi na ten nieco tendencyjny temat.
