Witam, zaczne od poczatku. W kwietniu kupilem bmw e46 320ci coupe, od razu wiedzialem, ze jest dwumas i sprzeglo do wymiany, cena za auto byla dosc dobra, wiec nie chcialem sie bawic w lepienie i kupilem nowy zestaw fiemy LUK. Tydzien temu oddalem auto do mechanika na wymiane, na drugi dzien dostalem telefon, ze sprzeglo i dwumas sa inne niz byly w aucie, mowil ze w aucie byl oryginalny dwumas bez "pancerza" a moj jest z pancerzem, sprzeglo tez rozni sie wysokoscia, nowe jest nizsze. Skrzynia oryginal taka jaka siedziala w aucie, bez kombinowania, silnik m52b20. Powiedzial, ze zalozy na moja odpowiedzialnosc w takim ukladzie, zgodzilem sie z racji, ze podzespoly kupowalem pod to auto i powinno to dzialac. W miedzyczasie wyszlo kilka innych problemow, stara lapa sprzegla byla nadspawywana jakby w celu zblizenia tarczy sprzegla? Wiec polecialem szybko na cmentarzysko po nowa, potem pourywane szpilki od montazu skrzyni, kolejne czekanie... Dzisiaj rano finalnie udalo sie auto zlozyc i okazalo sie, ze sprzegla nie ma, lapie minimalnie, ale nie da sie wbic nawet biegow 1 i wstecznego, trzeba wylaczyc i wbic na zgaszonym. Mechanik mowil, ze trzeba inne sprzeglo kupic czyli znowu z montazem wydatek kolejnego 1000 poprosilem zeby sprawdzil moze wysprzeglik, znow trasa na cmentarz po inny do podmianki i zobaczymy jutro, w razie czego moze ktos z Was sie z czyms takim spotkal? Szukalem tematow i ogolnie google przepatrzylem, ale nie znalazlem nic na temat nie pasujacego sprzegla i innych tarcz zastosowanych w aucie ;/
|