BMW Sport

Hi!
W planach mam zmianę tarcz hamulcowych w moim E39 523. Czyje tarcze polecicie ATE? Brembo? Oczywiście nie szukam najtańszego rozwiązania , zależy mi na tarczach, które zbyt szybko bicia nie dostaną (to moja zmora) .

ATE jest chyba lepszą firmą od brembo ale ja tez mam problem z wyginającymi sie tarczami posiadam ATE kupione 2 miesiące temu i są juz pogjęte następne które kupie to chyba green staff nawiercane mają dobrą opinie ale i dużą cene

Ja polecam Zimmermanna zwykłe , rozmawiałem ostatnio o tarczasch tej firmy z Marcinem004 i też bardzo sobie chwali tylko Marcin ma Zimmermann Sport nawiercane.

mnie osobiscie ATE rozczarowaly .. nastepnymi tarczami beda orginaly ..

Zimmermann - u mnie jedna sztuka kosztuje 134 zl(Zimmermann SPORT - nawiercane i nacinane - 245 zl / szt.). Uznawane sa za najlepsze tarcze hamuclowe na swiecie, a i kilku osoba z forum juz je sprzedalem i wszyscy sa zadowoleni. Polecam tez Brembo. Brembo - 180 zl / szt. W tym wypadku kupilbym na Twoim miejscu Zimmermanna bo w hamulcach jest najlepsza firma i przewaznie drozsza od Brembo, tu akurat jest tanszy , wiec tym lepiej

ATE i Lucas to swietni producenci ale niestety mialem wiele reklamcji na krzywiace sie ATE i Lucas. Kiedys moj brat w 750iL e32 zalozyl ATE Power Disc i po kilku tysiacach km popekaly..... A kilka dni temu wyslalem reklamacje na Lucas z e46, bija.

i po co przeplacac? dostaniesz jurida w ASO.

Nie lepiej Zimmermann ode mnie za 150 zl / szt. ?
Albo Jurid (czyli OE BMW) za 120 zl / szt?

(nie wiem jaki masz silnik, ale to ceny do trojek 318is i wiekszych czyli wentylowane, 286 mm)

nie powiedzialby zeby ATE robilo lepsze tarcze od Brembo.

jezeli masz do 2000 roku jedna tarcza Zimmermann - 145 zl / szt. - standardowa
Zimmermann Sport (nacinane, nawiercane) - 240 zl / szt.

jezeli po 2000 roku:

Zimmermann - 190 zl / szt.
Zimmermann Sport - 262 zl / szt.

nie mowie ze nie .. poprostu juz wiecej ATE PD nie kupie .. kilka tysiecy kilometrow i zaczynaja bic ..

wiem z wlasnego doswiadczenia ze ATE PD nie sa godne polecenia. Brembo, Jurid i Zimmermann jak najbardziej. Lucas w wiekszosci tez ale wlasnie mam pierwsza reklamacje, na tarcze lucas, biją.

też takie mam i bardzo sobie chwale

Nie znam sie za bardzo wiem ze mam teraz ATE i sie pogieły brembo nie miałem ale słyszałem złe opinie
Zimmermann zwykłe miałem w popszednim aucie omedze mv6 i też pogiełem.
następne bedą albo Zimmermann sport albo Green Staff te staff kolega ma w peugocie i co on z nimi nie wyprawia a nadal są proste i nie grzeja sie tak

ja mam brembo. na poczatku lekko falowaly ale po 12000 km jest idealnie.

mialem brembo w 750iL e32 i zadnych problemow. Pamietajcie o oszczedzaniu tarczy przez pierwsze 300 km.

Dzięki Panowie!
Zdanie stones'a jest przekonujące. Będę w kontkacie na PRIV

Ja mam Lucasa i na razie jest dobrze

Wszystko zostało juz napisane. Pozostaje mi tylko potwierdzić.

Kwetia czym się cżłowiek kieruje, jeden mowi że tarcze swietne zribł tyle tysięcy na nich, ale klocki zmieniał dwa razy częściej niż standart. Albo kolega mówi że w Peugeocie miał bardzo dobre tarcze, ale po 45tys km wymienił je, czyli wytrzymały tyle co klocki...

Tym czym ja się kieruję to "bicie tarcz". Moje śmigło jest 4 samochodem w rodzinie i korzystam z niego bardzo rzadko - rocznie może robię z 5.000 km. Ale podobnie jak i w poprzednich moich BMW (e36; e34) z których korzystałem w podobny sposób na wiosnę po dłuższym okresie "leżakowania" samochodu w garażu zaczynałem zauważać, że tarcze biją.

Miałem swego czasu Peugeota 405 i klocki (zaznaczę tutaj że kupowałem klocki różnych firm) starczały w tym aucie na 7-10 kkm. Jeśli ktoś z Was użytkował kiedyś takie auto piwinien to potwierdzić. Problem leżał chyba w tym, że do masy auta klocki miały za małą powierzchnię i ścierały się w zastraszająco szybkim tempie.

Ale to tak jako ciekawostka

moze warto przez pierwsze 200 , 300 km po "lezakowaniu" dotrzec tarcze? kilka razy deliktanie hamowac od 120 do 50 km/h.