BMW Sport

Witam, moge w dobrej cenie kupic od znajomego lampy xenon oczywiscie ori, w mojej buni są zwykłe na H7...czy darady to podlaczyc, jakis elektryk itp. Czy jest z tym za duzo zachodu ?

Z góry dzięki

Podłączyć to 10 min roboty z przerwą na papierosa.
Potem potrzeba jest pojechania na kompa i przeflaszowanie modułu świateł ze zwykłych na ksenon.

głupie pytanie...czyli wtyczki to jest to samo ? tylko przeprogramownie modułu wchodzi w gre.?

U Ciebie powinno być jak u mnie.

Wtyczki, wszystko pasuje. A i jeśli masz auto po 2000r to tracisz możliwość regulacji wysokości lampy z kabiny, tylko ręcznie na lampie.

Od kiedy to lampy xenonowe regulowane są z kabiny???? A samopoziomowanie, a spryski reflektorów, a czujniki położenia zawieszenia??? Później jeżdżą takie łosie i wszystkich oślepiają(tyczy przedmówcy powyżej ).

Nosze sie z zamiarem zamontowania, ksenonow (przetwornice, zarnik - zestaw) na wiosne. Co oznacza skrót 'ori'?

p.s. mam tez juz zamontowane ringi ccfl z 2 przetwornicami, komp nie wywala mi zadnych błedów itp, tylko zastanawiam sie czy bedzie problem jak zapodam jeszcze 2 przetwornice od ksenonow?

ori - oryginał

Ciekawe jak to się sprawuje ?

http://www.allegro.pl/item892547343_zes ... oznan.html

Dzieki.

A czy jestescie zwolennikami zestawow ksenonowych? Wiem, że to nie to co fabryka, ale duzo nizsze koszty, a w zasadzie efekt ten sam.

pisząc zestawy pewnie chodzi Ci o HID?
jeżeli tak to proszę nie montuj tego, bo poleci dowód, w razie kolizji nieprzyjemności, i przede wszystkim bedziesz oślepiał innych użytkowników dróg

Dowód? przecież te zestawy maja homologacje.

Jak nie będziesz miał sprysków reflektorów, samopoziomowania to dowód poleci na bank

Tzn regulacje góra/dół sterowana z kabiny to akurat mam

Ale czujnik poziomu zawieszenia jeszcze chyba musi być..
Czy taki manualny wystarczy? jesli zle mysle, poprawcie

Koledze chodzi o automatyczną regulację wysokości świecenia lamp, musi być przy xenonach - prawo tego wymaga.

gugus89 zgadza się w e46 wygląda to tak: http://www.realoem.com/bmw/show...

Auta, które z xenonem wyjechały z fabryki mają między innymi inny włącznik świateł w kabinie, nie ma na nim regulatora wysokości świecenia lamp. Tak jak na tej aukcji: http://moto.allegro.pl/item915...
pzdr
Marcin

to źle.

lampy, spryskiwacze, i tak jak koledzy piszą, czujniki samopoziomujące czyli nie tak hop, czujniki znajdują się przy wahaczach.

nie.

zanim powyzywasz swoich przedmówców to czy ty chociaż obserwowałeś u siebie jak to działa ?? jeśli myślisz że jak jedziesz po naszych pięknych wysepkach wystającego asfaltu zwanych fachowo załatanymi dziurami czy wjeżdżasz na leżącego policjanta i lampy w ułamku sekundy się poziomują by za żadne skarby nikogo nie oślepić to gratuluje dobrego samopoczucia.... i tak kogoś przez chwilę oślepisz i już

a jeśli ktoś oślepia innych cały czas jadąc po prostej dordze to zwyczajnie ma źle ustawione lampy

sens dla montowania samopoziomowania widzę wtedy kiedy często ktoś jeździ ze zmiennymi obciążeniami (wiadomo jak obciążony tył działa na światła)

spryskiwacze??? jak ktoś nie jest totalnym brudasem i jednak myje auto (czyli lampy też) od czasu do czasu to też nie ma mowy o rozpraszaniu wiązki światła... ale spryski to jest sprawa widoczna z zewnątrz więc policja może robić za to problemy

przy montowaniu ksenonów bez samopoziomowania lepszym rozwiązaniem od przeprogramowania kompa jest wstawienie oporników (jakich dokładnie to nie wiem) przed xenony - nie wystąpi błąd spalonych żarówek, nie będzie dyskoteki a pozostanie regulacja ręczna z kabiny
sam się przymierzam powoli do takiego rozwiązania - lampy ori + spryski, bez samopoziomowania bo w 99% nie mam nic w bagażniku czy też nikogo na tylnej kanapie (ale w razie takiej sytuacji właśnie pozostaje ta ręczna regulacja)

a tak z ciekawości Drevny194 jaka to ta okazyjna cena???

Zgadzam się, że na nagłych dziurskach samopoziomowanie nie pomoże.Ale na wzgórkach i podjazdach pod górę już tak.Po za tym żarnik xenonowy to łuk elektryczny, razi dużo bardziej niż normalny halogen.Podobnie jest z rozpraszaniem światła jak lampy są brudne.Po to ten cały cyrk ze spryskiwaczami reflektorów,samopoziomowaniem w lampach, odpowiednich kloszy z odpowiednią mozajką na szkle, braku możliwości regulacji xenonów z kabiny,czujników zawieszenia w zawieszeniu (jak pisał schnitzer).
Dalej podtrzymuję to co napisałem wcześniej-dużo widzę ludzi którzy jeżdżą z przerobionymi xenonami i rażą innych, ale co tam - ważne że oni dobrze widzą.A ty jesteś przecież mądrzejszy od sztabu ekspertów, którzy pracowali nad xenonami.

Kończąc, - aby mieć xenony w aucie i nie stracić dowodu rejesracyjnego, musisz mieć sprawne spryskiwacze reflektorów, oryginalne lampy od xenonów a nie tylko same żarniki typu (hid).Sprawne samopoziomowanie (jego brak może wyjść na stacji kontroli pojazdów),a fachowo powinny jeszcze być czujniki zawieszenia z przodu i z tyłu i całość skonfigurowana na kompie.

Zamontowałem oryginalne xenony ze spryskiwaczami i pompką do zbiorniczka . To co mogę powiedziec , ze lepiej i taniej wychodzi przetrzec lampy co iles kilometrów nic las płyn bez sensu ( można zbankrutować ) . Co się tyczy samopoziomowania - nigdzie nie ma zapisu ,ze jest wymagane . W polskim prawie lampy muszą posiadac homologacje i nic nie ma o spryskiwaczach czy samopoziomowaniu. Nikogo nie oslepiam , ponieważ mam reflektory dobrze wyregulowane ,a przeglądy techniczne przechodzę od 3 lat bez zadnych zastrzeżeń . Inna sprawa , się tyczy niby xenonów czyli chińska podróba zakłocająca elektrykę w aucie i swiecąca na oslepiający niebieski kolor i wsadzona do normalnej lampy bez soczewki ( inaczej rozpraszane swiatło).ZA TAKIE COS POLICJA ZABIERA DOWODY- PONIEWAZ LAMPY MAJA HOMOLOGACJE TYLKO DO NORMALNYCH ZAROWEK . Przepraszam za brak polskich znakow.

Jeżeli są xenony to muszą być spryskiwacze reflektorów.Jest to prawnie unormowane.Jesteś w błędzie.Jeżeli chodzi o to czy jest soczewka czy nie - nie ma znaczenia.Są xenony oryginalne zarówno z soczewkami jak i bez soczewek.(reflektory różnią się oznaczeniem, mozaiką na lampie i zamontowaną soczewką jeżeli jest w środku).

Przeglądy przechodzi twoje auto,bo gość nie jest upierdliwy i tyle.

Co do płynu i spryskiwaczy, to rzeczywiście tak jak piszesz - idzie go bardzo dużo.U mnie się uruchamia co drugie,czy czwarte uruchomienie sprysku szyb.Zbyt często.CAły zbiornik (5l) starcza na około 200-300km.