BMW Sport

Nieszczelność jak byk, leje Ci dodatkowym paliwem żeby utrzymać stechiometrię - stąd dodatnie korekty i to na dwóch bankach (trochę wyklucza synchronicznie padnięte lambdy...). W adaptacjach masz zera bo się nie zdążył zaadoptować po podpięciu przepławki (o ile zrzut robiłeś przy podpiętej). Oglądaj kolektor, węże, przepustnice. Ile przepływka pokazuje na wolnych obrotach?

Robione przy odpiętej przepływce, jak ją zapnę to tak auto tak faluje, ze czasem nawet gaśnie...
Psikałem po kolektorze plakiem, bez różnicy ale gdy psiknę w okolicy wtrysków, idzie jakby ciut inaczej (tak metalicznie) zamówiłem oringi do wtrysków, bedę zakładał jak przyjdą

Wężyki podcisnieniowe itd wszystkie założyłem nowe, kolektor też nie wygląda, zeby gdzieś był pęknięty...

Dziwne więc, może to przepławka? Zapnij przepływkę i przejedź kawałek, żeby korekcje zaczęły działać. Zobacz też jak wygląda sygnał z przepływomierza na wolnych obrotach (najlepiej jak wybierzesz tylko ten parametr w INPA - częściej będzie odświeżany).

U mnie błędy wszystkich sond, zła mieszanka na 3 cylindrach - > nierówna praca, telepanie budą na jałowym. Niby odma wymieniana 2x w roku, w tym raz tylko 2 przewody bo sądziłem, że stare były w porzadku. A jednak po rozebraniu wszystkiego i dokładnym sprawdzeniu postanowiłem wymienić pozostałe stare przewody na nowe. Mowa tutaj o:



na zdjęciu podpisany jako "connecting hose", oraz w miejscu gdzie jest "rubber plug" jest tutaj przewód podcisnienia (m52tu) który wychodzi z listwy wtryskowej, a w twoim przypadku (m54) jest to zaślepka gumowa. Napewno masz ją zaślepioną, szczelnie?
U mnie po tym zabiegu jak ręką odjął. Śmiem twierdzić, że nigdy tak równo mi silnik nie pracował na wolnych obrotach, w środku kompletnie nie czuć że auto odpalone, oczywiscie błędami już nie sypie.

poszukaj dobrze nieszczelnosci, u mnie bylo podobnie i psikanie czymkolwiek po kolektorze i w jego okolicach nie dawalo zadnego efektu. uszkodzona okazala sie powrotna rurka od odmy, ta ktora wchodzi w bagnet, dalo sie to zobaczyc praktycznie tylko z podnosnika, i to wcale nielatwo

Panowie czy owe problemy na zimnym moze powodować vanos, a dokladniej nieszczesne uszczelki vanosa?
A drugie pytanie to czy odme i przewody kupujecie oryginaly czy zamienniki?

Koledzy u mnie problem prawie rozwiazany, zmieniłem kolektro i uszczelki pod nim, w starym zaciagało lewe powietrze z powodu źle zaslepionych otworów po gazie..
Niestety moja ulubiona pomarańczowa kontrolka check sie zaswieciła ale auto normalnie jezdzi i to najwazniejsze

kolektor nowy czy używany?

Kolektor używany
nowa odma, węże, uszczelki kolektora, świece
Chyba się posiepszyłem bo dziś na -10 zapłon znów wypada

Jakie są błędy? Chyba nie napisałeś. Poza wypadaniem zapłonów oczywiście.

Masz typowy problem wypadania zapłonu dla m54. Ja też zmieniłem kolektor ssący. Najpierw go porządnie sprawdziłem pod kątem szczelności, dałem nowe wszystkie uszczelki i oringi. Odma usunięta, otwory po odmie w kolektorze zaślepione. Świece dobre, kompresja wzorowa, vanosy zrobione, sondy, przepływka, disa sprawna. Cewki są pod znakiem zapytania, ale podmieniałem w sumie 14 sztuk używanych i nic to nie dało. Na zimnym wypada 3 cylinder.

kk

skoro wymieniałes kolektor odme z przewodami i dalej to samo to spróbuj to co Rysiek330i on tez miał takie problemy a jemu pomogło soft eu2 i ustawienie rozrządu jego oto cytat

Pytanie czy usuwanie sond nie niesie z sobą jakiś negatywnych skutków?

Ja to już wale głową o

po prostu wgrywasz ori soft euro2 a cały temat o tym masz tutaj dokładnie opisany i sprawdzony viewtopic.php?f=2&t=154056

Błędy jakie się pojawiają to standardowo wypadanie zaplonu i sondy lambda...
Wg mnie zostają cewki bo innej opcji nie widzę...
Dodam, że załatwiłem nową przepływkę, jezdziłem na niej 2 dni, wszystko bylo idealnie juz sie cieszyłem i wczoraj dup, wywalilo zaplon i checka...

Ja dzisiaj robiłem test z sześcioma nowymi cewkami Boscha (nówki z pudełka wyjęte). Żadnych zmian, nadal na zimnym wypada 3 cyl. W sumie całą mechanikę i elektrykę mam wyeliminowaną, bo silnik od razu po odpaleniu na mrozie chodzi równiutko, dopóki sterowanie jest w pętli zamkniętej. Kilkanaście sekund później zaczynają pracować sondy, czyli pętla otwarta, wtedy zaczyna trząść silnikiem. Silnik nie przepala całości paliwa (czuć benzynę z wydechu), komputer wtedy powinien obcinać dawki, ale tego nie robi, bo mam też podgląd na poszczególne czasy wtrysku każdego cylindra. Kilka sekund później komp odcina najsłabsze ogniwo i wyłącza cylinder, albo dwa.
Cofnięcie się do softu na EU2, nie naprawia problemu, tylko go maskuje, podobnie jak pozostanie na sofcie EU3 i EU4 i odpięcie przepływki. Z odpiętą przepływką nie odetnie cylindra, bo silnik nie ma pełnej diagnozy po OBD. To samo jest, gdy przepływka działa, a odepniemy sondy. Silnik chodzi normalnie, tylko check wywali, bo grzałki nie działają.
To jest walka z wiatrakami, a moim zdaniem, winowajcą jest komputer i brak odpowiedniego softu do niego.

Może przyczyna leży gdzieś tutaj:
http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts ... Id=11_2203
tzn. układ działa nieprawidłowo, jest nieszczelny czy też nieprawidłowo sterowany(połączenia elektryczne, gdzieś słaby kontakt itd.).

Na bkp był podobny temat, ale chyba bez wypadania zapłonu, za to z błędami sond 227 i 228, w większości przypadków winna okazała się pompa paliwa. Objawy identyczne, po odpięciu przepływomierza auto jeździło dobrze, jego wymiana nie rozwiązywała problemu.

No u mnie, wymiana świec, cewek, usunięcie ogólnie sond, podstawą u mnie była wymiana kolektora, i usunięcie katalizatora, teraz auto jeździ nie ukrywam jakby miało z 20 KM więcej, niestety podejrzewam że był zapchany, i już spokojnie przy rozgrzewaniu nie mam wywalania checka i wypadania cylindrów, wcześniej miałem ciągle problem jak auto się nagrzewało to ciągle wypadał różnie zapłon, raz 6, raz 3, teraz jest już dobrze, jutro wymieniam profilaktycznie filtr paliwa gdyż niestety niemcy raczej tego nie robią, zdam relacje