BMW Sport

jak to ?? w sensie że nie dokręciłeś go celowo czy niedokręcenie powodowało problemy ??

nie dokrecilem go celowo bo moze jak go dokrecalem do konca to mogl broic..nie wiem sam juz sie okaze..teraz mam go delikatnie dokreconego ze jak sciskam gorny waz to slysze jak przez korek syczy

będzie ci rzygać płynem jak się mocno nagrzeje.. to pewne (przerabiałem to) rozbierałem korek, wiem jak jest zbudowany, i wynika z jego budowy że powinien być dokręcony ma mxa

ale boje sie go dokrecic na maxa bo moze nie odprowadzac cisnienia i jak dokrece to mi moze rozp........ zbiorniczek Dlatego kupie nowy.

Swoja droga ciekawe jak tam latino czy jest u niego juz ok

Korek dokręcony na maxa też puści ciśnienie. w samym dekielku korku od spodu są wtłoczenia, wychodzące w te wypustki po bokach, nie ma szans dokręcić go szczelnie. za puszczanie ciśnienia odpowiada tylko i wyłącznie zaworek w korku, dociskany sprężyną, i w zależności czy to 1,4 bara czy 2.0 to sprężyna jest bardziej miękka albo twarda. Jak odkręcisz korek, położysz go do góry nogami nalejesz wody, to będzie wypływać tymi wypustkami po bokach.

nie wiem czy jest ok, odwietrzyłem układ 2razy i jeżdżę. Przed chwilą sprawdziłem stan płynu i co ciekawe przybyło od wczorajszej jazdy;D W żadnym wypadku płynu nie ubywa.
Pytałem znajomych jeżdżących BMW i mówią, że jest ok, jedyne co podejrzewają to zapowietrzenie układu, który ponoć ciężko odpowietrzyć...
Niepokoi to ciśnienie bo bez wątpienia jest za duże, po 15min jak silnik pochodzi zbiornik wyrównawczy jest bardzo gorący u góry tam od strony węza, może to normalne nie wiem.
Uszczelki póki co nie zamierzam wymieniać bo nie mam ku temu objawów, jak coś będę jeszcze próbował odpowietrzać układ..
Jakieś rady?

latino, sprawdź jeszcze przed nocą czy węże są twarde, i czy do rana to ciśnienie spadnie.

A tak swoja droga co do odpowietrzania to jak wy odpowietrzacie? Bo ja np.zakrecam korek odkrecam odpowietrznik i dodaje gazu jak juz widze ze leci plyn to go zakrecam...czy moze powinienem dluzej na obrotach potrzymac? Bo ja odrazu jak wylatuje to zakrecam..Jak wymienilem wczoraj chlodnice to wlalem plyn odkrecilem na zgaszonym silniku odpowietrznik wlalem jeszcze plynu do pelna wlaczylem samochod i ogrzewanie na maxa w tedy dolewalem plynu az zaczolem leciec przez odpowietrznik zakrecilem go i gitara..zajelo mi to jakies 5 minut moze mniej

mi tutaj radzili na otwartym korku, nawiew na maxa -32stopnie i auto na wolnych obronach.
Może jakaś inna metoda?

znalazłem opis w którym jest mowa o zwiększaniu obrotów. do tej pory nie odpowietrzałem na wolnych i odkręconym całkiem korku, ale wtedy dość sporo płynu leciało. teraz spróbuję na wkręconym częściowo korku, i zwiększę obroty jak złapie temperaturę. Odkręcony korek odpowietrznika powodował że płyn swobodnie leciał przez odpowietrznik, jak go wkręcę to większość płynu poleci dalje, do zbiorniczka wyrównawczego, a odpowietrznikiem tylko część a powietrze i tak ujdzie. Korek chłodnicy na początku odkręcę, bo na początku trzba sporo płynu dolewać, potem go przykręcę.

latino jak u ciebie?Dobrze jest juz?

mało jeżdżę więc nie mogę do końca ocenić czy jest dobrze, w tyg pojadę do jakiegoś mechanika odpowietrzyć układ porządnie. Obstawiam że uszczelkę mam dobrą. Problem z dobrym fachowcem no ale może się uda

Panowie POMOCY! wymienilem chlodnice,temp.jest ok.nie podchodzi plyn do gory ale przyjechalem z pracy przeszlo 20km jechalem 120-140 km/h zagladam pod maske lapie za przewody od chlodnicy a tam dolny waz zimny! Dlaczego?????? Wie ktos?Czy cos sie stanie ze waz na dole byl zimny a ja jechalem?Co zrobic?

aha dodam ze powietrze z ogrzewania leci cieple tylko dolny waz jest zimny.

Dolny wąż, idący do termostatu będzie ciepły dopiero jak się termosta otworzy mocno. a przy obecnej temperaturze zewnętrznej, nawet jak się otworzy, to zanim płyn przepłynie przez chłodnicę, to zdąży się wystudzić.

Wszystko jest OK.

a ja juz zalozylem nowy temat...he ale ciekawe co napisza koledzy...to znaczy ze to jest normalny obiaw...bo ogrzewanie jest cieple temperatura w normie a jak mu dzis dalem po dupie to wlaczyl sie wentylator a waz byl na dole nadal zimny..wiec jak dziala ten obieg?od dolu idzie plyn do termostatu? bo jak posciskalem pare razy waz dolny to w tedy zrobil sie cieply

górnym idzie płyn z silnika do chłodnicy,
dolnym pod zbiorniczkiem, cienkim, wraca do silnika (mały obieg)
jak termostat się otworzy to puszcza płyn przez chłodnice, która go studzi i wraca do silnika.

Może masz jeszcze powietrze, i ściskając wąż "wypompowałeś" je.

a postoju jak dojdzie do 90*, odczekaj jakiś czas, i sprawdź chłodnice, powinna robić się ciepła, od strony górnego węża, i stopniowo to ciepło będzie się przesuwało w stronę dolnego, aż w końcu włączy się wentylator i znowu wystudzi płyn.. Takie jest zadanie chłodnicy właśnie.

dziś zrobiłem 30km i oto jakie mam spostrzeżenia...
1. mam wrażenie że auto się wolniej nagrzewa (przy uszkodzonym zbiorniku wyrównawczym 90stopni miałem po ujechaniu 7km),
2. jak już wróciłem do domu odkręciłem korek i odziwo nie wybiło mi płynu (na zgaszonym silniku)... było słychac takie małe "syknięcie" i tyle,
3. płynu nie ubyło,
4. bardzo ciepły jest górny wąż od zbiorniczka,
5. przy 3stopniach na zewnątrz dymi mi trochę na biało, może dlatego że przepalony tłumik??;D obserwowałem inne wozy na światłach i nie dymi im tak. Może przesadzam, przede mną stała Corsa pewnie z silnikiem 1.1

Wydaje się być ok, czas pokaże.

Proponuje odpowietrzać na wyłączonym silniku, sam to przerabiałem. Juz pół roku i jest git