BMW Sport

Witam koledzy mam pytanie odnośnie wężyka do nivo .Komunikat pokazuje się tylko czasami raz na dwa trzy tygodnie więc wymienię wężyk .Czy wężyk ma mieć średnicę 6 mm wewnętrzną czy zewnętrzną ????Czy może być taki wąż zbrojony gumowy jak do paliwa ????

ważne aby wytrzymywał kilkanaście atmosfer.Nie wiem jakie dokładnie potrzebne jest ciśnienie aby podnieść auto.

Cześć ja tylko raz słyszałem kompresor w moim e61 i co jakiś czas zapala się błąd level control ?o co chodzi ?

Kompresor w Twoim aucie powinien uruchamiać się co kilkanaście minut dopompowując powietrze.

Problemem u Ciebie jest najprawdopodobniej zużyty kompresor, wytrzymują średnio 100tys km, wprawdzie mechanicznie pracują ale ciśnienia nie dają.Aby sprawdzić kondycję kompresora trzeba podłączyć kompa i opuścić ciśnienie w tylnym zawieszeniu z poziomu serwisowego i uruchomić kompresor. Zawieszenie musi się podnieść w określonym czasie, jeżeli tego nie robi to albo zużyty jest kompresor albo miechy nie trzymają albo wężyk ciśnieniowy jest przedziurawiony (przeciera się o taką blachę w podwoziu). Kolejnym elementem który może być uszkodzony to jeden z dwóch czujników położenia w tylnym zawieszeniu.

Ale stawiam na kompresor. Na allegro jest kilka firm które zajmują się sprzedażą regenerowanych kompresorów z gwarancją. Kosztują około 800zł. Nowy w ASO to jakieś 3500zł.

U mnie kompresor wysiadł przy przebiegu 118tys km. Działał ale cóż z tego jak nie pompował tyle ile powinien w określonym czasie.

Możesz też kilka razy odpalić auto ( za każdym razem wówczas kompresor pompuje powietrze) i jeżeli w końcu napompuje je - kontrolka zapali się dopiero po kilkunastu kilometrach. Tak czy siak trzeba go wymienić,ale najpierw musisz się upewnić że to on jest niesprawny a nie np niełącząca zabrudzona kostka na jednym z czujników.

Pozdrawiam

Czołem,
chciałbym odgrzać kotleta i nie zakładać nowego tematu,
co jakiś czas pojawiają się błędy nivo



1. Jak w Inpa zrobić test zawieszenia żeby sprawdzić czy kompresor działa prawidłowo ?
2. zastanawiam się nad wymianą tego wężyka z filtrem - z tego co widziałem często może to być przyczyna - a koszt niewielki - czy podpowiecie jaka średnica ma być tego węża.
Chciałbym go puścić bez łączników - powinien wejść w zaciski.
3. w którym dokładnie miejscu te wężyki są najbardziej narażone na przetarcie?

z góry dzięki.


Edit:
dodatkowo kilka fotek

Popryskaj lewego miecha woda z mydlem i patrz czy leca babelki, na pierwszu rzut oka moze wygladac na nieuszkodzony a moze byc przetarty i puszczac, najlepiej to robic na podnosniku, dodatkowo to samo mozesz zrobic z prawym jak i rowniez z przewodami od kompresora

Przewody przecieraja sie najczesciej w miejscach w ktorych maja kontakt z karoseria

Żeby jakoś dokończyć posta.
wrzucam to co w swojej galerii.
pozdro
Wiadomo było, że długo nie wytrzymam.
Prześledziłem kilka tematów i wątków na forach obcojęzycznych...
jeden majster słusznie wg mnie powiedział że należy zacząć od węża i filtra... bo zapchane może być.
koleś nawija jak nakręcony... ale daje radę


No dobra, po kolei,
najpierw zakupy.
filtr 7 zł
przewó 3m - 45zł - przezadziłem, ale w garażu kawałek wężyka zawsze się przyda.




wąż ma średnicę 6mm - po wyjęciu ori oceniam, że miał 5mm ale w przypadku zasysania to chyba nie ma większego znaczenia.
ten wąż jest wytrzymały i podejrzewam, że wytrzyma długo
zdjęcie osłony i nadkola, i mamy taki widok



Pierwsze co mi się nie podobało, to niepotrzebe łączenia. Pierwszy krok do nieszczelnośći. ale nic może to technologia montażu
Zdejmujemu przewód z kompresora pod autem. trochę zabawy, ale poszło


Tak wyglądał króciec od sprężarki



dodatkowo należy wypiąć dwie spinki trzymające przewód przy kompresorze oraz prowadzenie w nadkolu (spinka i opaska na filtrze) mamy "towar" na wierzchu.



Porównanie filterków



Tutaj jeszcze fotka ori filterka, może ktoś doczyta symbole



I kilka fotek po instalacji "upgrade'u"
wąż ma sporo większą średnicę zewnętrzną więc zostawiłem stare mocowania, ale musiałem złapać to na trytki...








Oczywiscie musiałem rozciąć piłką stary filtr.
wyjąłem wkład - raczej nie był wymieniany od 2005r
nie wyglądał tragicznie ... z zewnątrz.


wewnątrz sporo syfu było.

Usunąłem błędy i zrobiłem szybki test... siadająć na brzegu bagażnika.
wrażenia - kompresor dużo szybciej dopompował i się wyłączył.
oby pomogło a nawet jeśli nie - koszt nie zabił mnie i wiem, że mam dobrze to ogarnięte.
wąż jest z jednego kawałka bez żadnych złączek i innych niepotrzebnych pierdół.
wg mnie 1 metr by wystarczył.
ale jak ktoś się będzie zabierał to może bezpieczniej 1,5m.
Pozdro