Nieprawda. Obroty biegu jałowego w N52 mogą oscylować w okolicach 650-750 rpm, bo fabryczne ustawienie to bodajże właśnie 650 rpm. Podbicie obrotów to zwykle skutek dynamicznej jazdy, obciążenia sprężarki klimy (zwłaszcza w lato), składu paliwa, składu powietrza itd. Obroty mogą też chwilowo spadać poniżej tych wartości. To totalnie normalne nawet w najnowszych konstrukcjach, że czasem pojazd (z nie do końca znanych kierowcy przyczyn) pracuje przez jakiś czas na innych obrotach niż te standardowe biegu jałowego. Co do 800 RPM to oczywiście jest to wykonalne, bo wielu artystów, także z ASO BMW, zamiast szukać przyczyny to zmienia przez inpę ustawienie, a można rzeźbić, bo fabrycznie sterownik blokuje zmiany dopiero powyżej wartości 1200 RPM i przypuszczam, że jeżeli auto nawet na rozpiętej klimie, rozpiętej skrzyni, bez katowania, na dobrym paliwie, na właściwym oleju (a nie gęstym glucie, bo wiem, że są wśród nas fanatycy zalepiania vanosów w N52 gęstymi olejami jak 10w60) etc. ma nieprzerwanie 800 RPM to ktoś dokonał korekty na taką wartość. Zwykle klima bardzo "zniekształca" tę wartość, zwłaszcza w lato.
Przyczyn może być wiele, mogą to być zawory DISA, ale skoro nie ma błędów to ja zacząłbym od reseta adaptacji przepustnicy. Jak? Totalnie uśpione auto (najlepiej po nocy) - wchodzisz do środka, wsadzasz kluczyk, bez hamulca klikasz na zapłon tak jakbyś chciał go odpalić, auto powinno pokazać choinkę i następnie naciskasz pedał gazu do podłogi (także kickdown) i trzymasz tak pedał gazu około 5 sekund, ale mniej niż 10s, bo pompa zacznie procedurę odpowietrzania ukł. chłodzenia. Po tych 5s odpuszczasz całkowicie gaz, naciskasz hamulec i odpalasz normalnie silnik i wyjeżdżasz na trasę, najlepiej minimum 30 kilometrów. Jak nie pomoże to daj znać.
|