Witam wszystkich forumowiczów i użytkowników aut,
Zakładam nowy temat ze względu że o podobne objawy jak w moim aucie będzie ciężko...
Otóż jestem posiadaczem BMW X5 e70 35i w którym dzieją się meeeega dziwne rzeczy z elektroniką. Z oględzin nic nie wskazuje na to że auto było utopione aczkolwiek nie ma pewności w 99% ponieważ posiadam je od niedawna.
Tak więc od początku: auto odpala bez problemu (poza tym że faluje na obrotach, co też muszę zdiagnozować ale teraz odnośnie elektroniki), ale po odpaleniu dzieją się cuda... Gaśnie WSZYSTKO co się znajduje w kokpicie lub z nim związanym, ale odziwo wszystko inne działa tj. radio, szyby, wszystkie sterowania itp itd.
Gdy wydarzy się taka sytuacja i zgasze auto, wyjmę kluczyk i znów staram się odpalić niestety również się nic nie poprawia, dopiero po X próbie udaje sie odpalić auto z włączona cała elektroniką. W miedzy czasie gdy wszystko padnie auto również nie reaguje na pilot (otworz/zamknij) a zaraz po odpaleniu załącza się wiatrak na chłodnicy.
Auto było sprawdzane na komputerze gdzie wywaliło WSZYSTKIE z możliwych błędów, dosłownie wszystko na
czerowno, z każdego możliwego modułu w aucje. Zaczynając od silnika, przez skrzynie, zawieszenie, konsole i cała resztę...
Pierwsze co zrobiłem aby mieć jakiś pogląd na sytuacje to zmierzyłem akumulator pod obciążeniem i pokazał mi 9,6V. Czy słaby akumulator może powodować takie objawy że każdy moduł wywala błąd a auto dosłownie "świruje" ??
Nagrałem pare filmików z tymi wszystkim objawami i wrzucam tutaj poniżej linki:
https://www.youtube.com/watch?v=y9qPzPSJu0ohttps://www.youtube.com/watch?v=ocHikMBVScQhttps://www.youtube.com/watch?v=BoncwyYJtG4https://www.youtube.com/watch?v=toToeBLS-uYGdyby ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem, bądź zna kogoś kto jest w stanie cokolwiek powiedzieć sensownego na ten temat, będę bardzo wdzięczny o jakikolwiek namiar.
Pozdrawiam serdecznie