Cześć, jestem po swapie silnika, utknąłem ze skrzynia biegów. Samochód to e36 cabrio 320i, dobrej pory siedziało m52b20 wsadziłem m54b30, wszystko przebiegło sprawnie, silnik wszedł, dwumas z m52b20 przykręcony, sprzeglo w pierwszej wersji wleciało z m54b30 (docisk z regulatorem) po wciśnięciu sprzęgła łapa wysprzeglika uderzała o docisk, szybkie porównanie starego i nowego, okazało się ze słoneczko w 3.0 jest dużo głębiej, wiec kupiłem sprzęgło z m52b28, po złożeniu wszystkiego do kupy dalej ten sam problem. Polecili mi wydłużenie trzpienia wysprzeglika, po tym zabiegu łapa uderza o docisk, sprzęgła dalej nie ma. Drugi problem jest z lewarkiem, jego pozycja jest jakby ciagle był na 5 biegu, mimo ze jest wrzucony luz. Co robić dalej? Szukać skrzyni od m54? Czy sama łapa wysprzeglika jest inna?
|