BMW Sport

Witajcie.

X3 E83 3.0d M57TUD30 218km.

Borykam się od dłuższego czasu z bardzo denerwującą usterką. Czasami po dłuższej, czasem po krótszej jeździe świeci się kontrolka ciśnienia oleju, wystarczy lekko musnąć pedałem gazu i gaśnie. Jak tylko obroty spadną na jałowe, to zapala się, i tak w kółko.
Pierwszy raz to wystąpiło po przejechaniu 80km i staniu w korku kilka miesięcy temu. W trakcie postoju w korku pojawiła się Kontrolka ciśnienia oleju. Jak już ruch się udrożnił, to problem zniknął po przejechaniu 2-3km w mieście.
Powrót również był 80km, dojechałem do domu i kontrolka NIE świeciła się na wolnych pomimo dobrze rozgrzanego oleju. Postanowiłem zacząć od najprostszych rzeczy, kończąc na tych grubszych i... nadal to samo.

Po wymianie czujnika ciśnienia oleju wydawało się, że problem ustąpił, bo jeździłem przez 2 miesiące, również trasy typu 80-100km na ekspresówce i wszystko było ok. Niestety z dnia na dzień problem powrócił.
Zacząłem więc po kolei:
Podmiana czujnika ciśnienia oleju na inny - nic to nie dało
Teraz grubiej:
1. Wymiana uszczelki podstawy filtra oleju
2. Wymiana oleju i filtra (Mann, a olej Elf Evolution SXR syntetyk 5W-30 - jeździł na tym oleju jakieś 4 tyś km bez problemu, wymiana na ten sam, ale nowy nic nie wniosła do sprawy)
3. Sprawdzenie zaworu w podstawie filtra - działa idealnie
4. Misa olejowa wyczyszczona przy okazji.
5. Smok sprawdzony - czyściutki, wszystkie uszczelki wręcz jak nowe.
6. WYMIANA POMPY OLEJOWEJ NA NOWĄ OEM BMW za 1700zł
7. Sprawdzenie panewek - wszystkie w idealnym stanie.
8. Sprawdzenie kabla i wtyczki od czujnika ciśnienia oleju - nie ma się do czego przyczepić.

Pomiar ciśnienia manometrem zgodnie z instrukcją - trzyma parametry książkowo, ciśnienie prawidłowe.

Jedyny problem to sprawdzenie ciśnienia na wolnych obrotach. Trudno byłoby sprawdzić ciśnienie na wolnych obrotach, bo trzeba dobrze rozgrzać silnik, a później szybko wkręcić manometr, żeby pokazał realne ciśnienie oleju na wolnych obrotach. Zanim to nastąpi, olej zdąży się schłodzić, zagęścić i zapewne będzie pokazywać prawidłowe ciśnienie.

Po wymianie tego wszystkiego z początku przejechane z 30km i stał z 15 minut na wolnych obrotach i nic się nie działo, kontrolka nie świeci się. 2 dni później pojeździłem trochę po mieście, może z 8km, zatrzymałem się, pochodził z 3 minuty na P i... znów kontrolka. Przygazowałem delikatnie kilka razy, po jakiejś minucie zgasła i nie świeciła się na wolnych obrotach.

Pół godziny temu przejechałem się trochę po mieście i trochę trasa, ale bardziej agresywnie, z 18km .Zatrzymałem się później, czekałem z 7-8 minut na P na wolnych obrotach... i nic się nie zaświeciło. Niezależnie od tego czy kontrolka na wolnych obrotach się świeci, czy nie to nie słychać żadnych zmian w pracy silnika.

Ręce opadają, czy macie jakieś pomysły co jeszcze warto sprawdzić?

Nie wiem jak jest w dieslu,ale w bp miałem kiedyś przypadek że olej przedostawał się do wiąski i sobie siedział w kostce od czujnika ciśnienia oleju.Może sprawdz tam czy jest sucho pod tą gumką na końcu co wpina się w czujnik.

Sprawdzę. Choć gdyby tak było, to by się paliła niezależnie od prędkości obrotowej silnika.

Jak na razie jedyny pomysł to wkręcony będzie manometr oraz czujnik temp oleju z zegarami gdzieś na desce albo w schowku (tymczasowo), które wskażą faktycznie ciśnienie i temp oleju w czasie rzeczywistym w różnych warunkach. Taki tunerski wynalazek a da klarowną odpowiedź, czy faktycznie coś jest nie tak na gorącym oleju.

hey, wymień oringi w pokrywie filtra oleju, idą dwa ok 22 zł, kup tylko oryginały w aso i problem będziesz miał rozwiązany

Mili Państwo. Problem rozwiązany. Czujnik ciśnienia oleju (manometr z zegarami) oraz temperatury oleju (z zegarami) dał pełny obraz sprawie. Po zalaniu oleju, który szybciej się rozgrzewa (Valvoline VR1 5W-50), biorąc pod uwagę obecne temperatury i słońce okazało się, że nie działał wentylator (w X3 jest połączony razem ze sterownikiem w środku, nie da się kupić oddzielnie sterownika/wentylatora).

Wyobraźcie sobie, że przed wymianą po prostu gotował się olej podczas, gdy samochód stał np w korku, bo docierało ciepłe powietrze ze spalin. Temp oleju sięgała 110 stopni, finalnie delikatnie po przekroczeniu ok 110 stopni, w końcu zaczęła rosnąć wskazówka fabryczna od temp. chłodziwa. Co ciekawe, przez to, że w BMW zastosowano duuuużą tolerancję temperatur dla wskazówki wychylonej na środek skali, nie przyszło mi nawet do głowy, że problemem może być chłodzenie. Najlepsze jest to, że w X3 są dość spore radiatory i klimatyzacja działa prawidłowo i chłodzi nawet bez tego, że nie włącza się wentylator (dodatkowa zmyłka, w Audi np cały układ nie zadziała (nie włączy się sprężarka, klima nie będzie chłodzić, jeżeli nie załączy się wentylator np wskutek jego wady lub wady sterownika). Druga zmyłka to fakt, że ten wentylator jest mega cichy w kabinie go nie słychać, czego nie można powiedzieć o innych samochodach, którymi jeździłem). Oczywiście mówię o niższych temperaturach, bo tak jak np. dziś jestem przekonany, że na postoju w korku podczas 24 stopni C klima by słabo chłodziła bez wentylatora, ale od Stycznia tego roku wczoraj był to pierwszy taki dzień, gdzie była niemal najwyższa temp tego roku + mocne słońce, które jeszcze dogrzewało wszystko. Nie było opcji tak dokładnej analizy bez sprawdzenia błędów w ISTA (i tu bardzo kosztowny błąd, bo gdybym sprawdził najpierw w ISTA błędy, to na pewno sprawdzony zostałby wentylator, bo właśnie ISTA później pokazała, że przy przebiegu tym styczniowym, gdzie rozpoczął się problem był już zapisany w pamięci modułu DDE błąd wentylatora). Po skasowaniu błędów i odpaleniu (silnik rozgrzany) znów pokazało błąd Wentylatora (nie załącza się). Trigger test - zakończony pomyślnie, a wentylator ani drgnie. Napięcie dochodziło, więc albo zepsuł się ten sterownik wbudowany w wentylator, albo sam wentylator (akurat to bez znaczenia, bo wymienia się to w całości, niezależnie od tego, czy padł sterownik, czy mechanicznie wentylator).

Nasza mnie taka pewna myśl. Pamiętam teksty komentatora z programu "TVN TURBO - Będzie pan zadowolony" typu: "O proszę, zamiast po prostu zajrzeć pod maskę, to przecież można podłączyć komputer i samo się naprawi". W moim przypadku właśnie podłączenie ISTA nakierowałoby od razu na wentylator do sprawdzenia, bo mimo braku wiedzy, że to może mieć wpływ na ciśnienie oleju, to brak działania wentylatora ma inne skutki jak właśnie przegrzanie silnika w korku, więc wentylatorem zająłbym się jako pierwszą rzeczą. I właśnie ta pierwsza rzecz rozwiązałaby problem, nie straciłbym dość pokaźnej sumy wymieniając w ciemno pompy za 1700zł, oleju, filtru, rozbieranie całego dołu silnika do panewek i innych pierdół jak zegary, czujniki, co razem wyszło może z 3500zł.

Tak czy inaczej, mam nadzieję, że ten tekst się przyda, bo widziałem tu wiele osób, które miały podobny problem, ale nikt nigdy nie odpisał czy go naprawił, czy też nie.