Cześć wszystkim,
Postanowiłem założyć nowy wątek, ponieważ we wszystkich do tej pory przeszukanych zawsze pojawia się temat zwarcia na czujniku temperatury zewnętrznej, wskazania "-40°C" i tym podobnych. O tyle o ile w M52B20 udało mi się temat rozwiązać poprzez wymianę wtyczki czujnika tak w M62B44 napotkałem problem z którym nie spotkałem sie jeszcze na żadnym forum.
Otóż po wymianie wtyczki oraz czujnika temperatury wyświetlacz dalej pokazuje temperaturę na minusie - od -9° do -13°, czasami przeskoczy na -40°. Dodam, że wiązka oraz wszystko co powiązane z czujnikiem zostało sprawdzone u elektryka - Po podpięciu komputera wychodzi na to, że czujnik pokazuje prawidłowo, odbywa się to na zasadzie wartości procentowych i rezystancji elektrycznej którą komputer zczytuje prawidłowo. Problem zaczyna się przy wskazaniu tej wartości na wyświetlaczu przy zegarach. Mimo wskazania na przykład "-13°C" na wyświetlaczu, sprzęgło elektromagnetyczne normalnie załącza sprężarke od klimatyzacji - kolejny argument za tym, że sam w sobie komputer odczytuje wartość poprawnie, w innym przypadku przy ujemnej temperaturze nie włączyłby sprężarki.
O tyle o ile samo błędne wskazanie temperatury na zegarach można by przeżyć, to problem zaczyna się przy ogrzewaniu. Mimo temperatury dodatniej na zewnątrz (około 15°) i ustawienia na przykład 18 stopni na panelu, z nawiewu zaczyna lecieć dosłownie wrzątek. Podejrzewam, że ma to związek właśnie z błędnym wskazaniem na samych zegarach i jest jakoś połączone ( na zegarach wyświetla się ujemna temperatura i climatronic zaczyna przesadnie nagrzewać wnętrze) z dostosowaniem temperatury powietrza lecącego z nawiewów.
Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Być może są jacyś specjaliści zajmujący się naprawą wyświetlaczy w zegarach pod tym kątem? Dodam, że zegary są w świetnym stanie, żadnego wypalonego pixela. W M52B20 leci już 300k+ kilometrów i 25 lat, a żadnego problemu poza wymianą samej wtyczki nie było, tak samo nigdzie na forum nie spotkałem się z takim problemem.
Zapraszam do dyskusji i dziękuję za pomoc.
|