BMW Sport

Witam,
Zakupiłem bmw e90 z silnikiem n47d20c, 320d xdrive, w którym od początku są problemy z ciśnieniem w układzie chłodzenia.
Podczas gdy kręci się na większych obrotach węże stają się twarde i wybija płyn chłodniczy przez zbiornik.
W zbiorniki nie czuć spalin.
Pierwsza diagnoza padła na pompę wody, która została wymieniona lecz problem nie ustal.
Górny wąż z chłodnicy jest ciepły natomiast dolny zazwyczaj zimny, parę razy udało się aby go zagrzać.
Optymalna temperatura pracy silnika to 83 stopnie, temperatura rośnie do 90-92 po czym obniża się do 83.
Ogrzewanie raz w środki grzeje a raz nie (jak by był zapowietrzony układ chłodzenia). Po odkreceniu korka widać że w powrocie jest powietrze (nie ma ciągłego strumienia). Został wykonany test na UPG, który niczego nie wykrył.
W samochodzie jest automatyczna skrzynia, z której chłodniczka jest przymocowana (za pomocą trytytek do chłodnicy).
Silnik pracuje bardzo dobrze i ma moc.
Czy ma ktoś jeszcze pomysł od czego zacząć? Może błąd jest w odpowietrzenie?

najczęściej to korek jest winowajcą a przynamniej w e39/e46 nie wiem jak w nowszych
A może zapchana chłodnica? Może na początek płukanka? Rozumiem że płyn nowy przy zmianie pompy? Jak wygląda jest czysty?
A ile masz termostatów w n47d20? może któryś się przycina bo raczej stopnie tak drastycznie nie spadają 90 a 83. U mnie E39 trzymało ciągle 92C a E60 89C i jak piłuje to wzrośnie i spadnie do 89C nigdy poniżej.

Miałem podobnie, koniec końców okazało się, że to wina pękniętego bloku i przebijało ciśnienie do układu chłodzenia. Tylko u mnie wyszedł pozytywnie test na co2.

Jak miałeś pęknięty blok to były jeszcze jakieś objawy? Typu spadek mocy? Dymienie?
Co do korka to zosto sprawdzonych 6 różnych sztuk. Zbiornik również jest inny.
Przy wymianie pompy oczywiście był nowy płyn. Na pompie były osady jakby z wody.
Chłodnica również została założona inna bo poprzednia była spuchnięta z dołu. Została poprawnie przymocowana chłodniczka z skrzyni automatycznej.
Nawet inna chłodnica spalin została zamontowana lecz nie sprawdzałem jej ciśnieniowo czy jest szczelna
Samochodem można zrobić nawet 100km przy spokojnej jeździe do 2500 obrotów nic się nie dzieje nawet węże nie są twarde. A gdy tylko gwałtownie się przyspieszy to odrszu płyn jest wyrzucany przez korek, a węże jak skala.
Podczas odpowietrzania jak silnik miał w granicach 85 stopni to strumieni z przelewu z zbiornika był bardzo delikatny ze leciał po ściance bez wyraźnego ciśnienia. Nigdy nie obserwowałem na ciepłym silniku czy tak powinno być?

Brak spadku mocy, brak dymienia, nie było czuć spalin, po prostu ładował skurwiel ciśnienie do układu.
Test wyszedł pozytywny dopiero po paru minutach pracy.
Na początku pociło się ze zbiornika wyrównawczego/ korka, potem korek nie nadążał upuszczać więc wysadziło zbiornik wyrównawczy.