BMW Sport

Mam chyba problem z pompą lub... gryzoniem, ale nie uprzedzajmy faktów.

4 czerwca kupiłem rzeczone 523iA touring benzyna 2000r. Gdy byłem pierwszy raz oglądać, wszystko było ok. Gdy byłem drugi raz oglądać to świeciła kontrolka silnika.
Sprzedawca stwierdził, że to wina paliwa i jak zatankuję na dobrej stacji, to kontrolka zgaśnie. Po zalaniu paliwa na Shellu za 100PLN kontrolka rzeczywiście znikła po kilku kilometrach.
Kumpel z którym byłem kupić stwierdził już wtedy, że auto jest lekko przymulone ale może to być wina stylu jazdy poprzedniego właściciela.

Przez ponad tydzień auto jeździł ok, poza tym że wg mnie automat strasznie przeciągał pierwszy i drugi bieg, więc zacząłem jeździć praktycznie cały czas na trybie ręcznym. Po kilku dniach zszedłem ze spalaniem do 9.9/100km, co przy kołach 235/45 R17 uważam za genialny wynik.

Ostatnio jednak nie jeździłem codziennie i zaczęły się schody. Na początek zauważyłem, że przy odpalaniu trzeba dłużej kręcić. Nie jest to może kręcenie bez końca, ale od kopa to on nie startuje - start zajmuje 2-3 sekundy. Dzisiaj po weekendzie i całym dniu w słońcu znów dłużej kręcił. Co więcej, mam wrażenie że nie jedzie jak powinien. Od 3 biegu w górę nie chce w ogóle jechać - prawie nie reaguje na pedał gazu. Dopiero wdepnięcie w podłogę aktywuje kick-start, wbija drugi bieg i auto leci jak trzeba. Po puszczeniu pedału i wbiciu 3 biegu wracamy do punktu wyjścia. Aby sprawę bardziej skomplikować, od około 2500-3000 rpm auto zaczyna się jakoś rozpędzać. Powyżej 4000rpm na razie nie kręciłem bo jechałem nie daleko a na wożenie się bez celu nie mam dzisiaj czasu.
Dlatego dokładne testy przeprowadzę jutro.

Fakty:
Kompa jeszcze nie podłączałem, ale kontrolka silnika nie mruga, auto nie trzepie na postoju i raczej nie przerywa.
Skrzynia była (podobno porządnie) robiona jakieś 2-3 lata temu, co potwierdzają wpisy właściciela na jednym z forum BMW (sam własnoręcznie wygooglowałem).
Wydech w dobrym stanie i raczej szczelny - dość cichy. Lewego powietrza w dolocie też być nie powinno.
W baku jest jeszcze około 20 litrów paliwa. Filtrów (paliwa i powietrza) na razie nie oglądałem.
Otwierając dziś maskę zauważyłem trochę błota na pokrywie silnika i na przewodach - jak by chodziło tam jakieś zwierzę ubrudzone błotem.

Macie jakieś oczywiste pomysły (poza tymi moimi) czy jednak opis wyżej to za mało?

pewnie padł czujnik połozenia wałka ,wskazują twoje objawy własnie na ten czujnik

Obecnie nie mam dostępu do samochodu, bo stoi na podnośniku od czwartku - wymiana zawieszenia i hamulców, ale..
W następny dzień po napisaniu tego tematu samochód jeździł dobrze, a w kolejny problem wrócił.

Jak odbiorę samochód, to zobaczymy co z tego wyjdzie. Wychodzi jednak na to, że to może być coś elektronicznego, bo działa losowo.

u mnie to była uszkodzona wtyczka przepływki, tyle że na kompie wywalało błąd czujnika położenia wałka a przepływki nie

Może coś w tym być. Wieczorem po napisaniu 1 posta poszedłem rzucić okiem do auta. Odpaliłem auto i sprawdzałem czy silnik się nie dławi przy odkręceniu korka oleju oraz ... odpięciu przepływki. Co więcej, osłona przewodów nie dochodzi do wtyczki, ale kończy się 1cm przed nią, a dodatkowo jest na niej zapleciony cienki drucik, który był chyba za coś zaczepiony. Niestety przy kupnie nie zwróciłem uwagi na tą wtyczkę, ale zwierzątko którego wizytę podejrzewam, mogło by to uszkodzić.
Jutro odbieram auto i przyjrzę się wtyczce dokładniej - dzięki za naprowadzenie.

U mnie na prawie kazdym czujniku czy tez przpepływce ta osłona kabli ta otulina nie dochodzi jest właśnie pęknieta przed końcem ;P a cienki drucik to moze był od kartki z wymiana oleju ;p

u mnie przy takich samych objawach była walnięta przepływka

Przepływka raczej działa, bo gdy ją odpinam na włączonym silniku, to jest wyraźne zdławienie.
W końcu podpiąłem kompa i wynik wygląda tak:


Widzę problem z sondą. Nie bardzo jednak rozumiem 2 pozostałe błędy, a na razie nie miałem czasu się zagłębiać w czytanie.
Są to czujniki położenia (wałka?) zaworów wylotowych i dolotowych. Czy jest szansa, że tylko coś nie łączy?
W razie czego dużo z roboty z wymianą? Coś widziałem w Googlach o ściąganiu kolektora dolotowego

Było też 5 błędów w Shadow i wyglądały groźnie, ale wyczytałem że one nie są istotne.

Pierwszy błąd nr 18 to czujnik położenia wałka rozrządu wydechowy (ten bez kabelka)
Błąd wystapił tylko raz i cały czas jest aktywny

Błąd 79 mówi o uszkodzonej grzałce na sondzie lambda za katem Bank 1
Błąd wystapił tylko raz i cały czas jest aktywny

Błąd 215 to brak sygnału z sondy lambda za katem Bank 1
Bład wystąpił 255 razy

Błąd 65 to czujnik położenia wałka rozrządu dolotowy (z kabelkiem)
Błąd wystąpił 38 razy

Skasuj wszystkie błędy, przejedz się kawałek i ponownie odczytaj błędy i wrzuć na forum.

Z błędów wynika, że uwalone są oba czujniki wałka + nie żyje sonda za katem
Możliwe, że błędy są stare dlatego trzeba je skasować i ponownie odczytać po paru kilometrach

Więc tak:
Błędy wykasowałem i poczekam kilka przejazdów, by zobaczyć co wróci.
Teraz dopiero mam czas, aby przeczytać dokładnie to, co wypluła INPA.

18 - brak sygnału
Skoro nie ma kabelka który mógłby się przerwać, to rozumiem, że na 100% uszkodzony?

79 - czy grzałka jest częścią sondy?

215 - jak na błąd sporadyczny, to często się powtarza

65 - wygląda na czujnik do wymiany

Jeśli chodzi o czujniki, to rozumiem że mówimy o tych:



Z sondami to już zupełnie nie rozumiem:
http://realoem.com/bmw/showparts.do?mod ... fg=50&hl=5 <-- 4 sondy? serio?
http://realoem.com/bmw/showparts.do?mod ... g=10&hl=41 <-- brak sondy za katalizatorem?

Czujnik kabelka nie ma, ale do tego czujnik podpinasz wtyczkę z instalacji auta.
Może być tak, że uszkodzony jest właśnie ten przewód lub wtyczka (bardzo często we wtyczce znajduje się olej!)
Odepnij wtyczkę i wyczyść dokładnie.
Uważam jednak, że to raczej czujnik uwalony niż instalacja w aucie.


Tak

Błąd ten dotyczy sondy za katalizatorem. Tak jak wspominałem wykasuj błędy i odczytaj jeszcze raz po kilku km.

Dokładnie tak wygląda, ale tak jak wspominałem odczytaj błędy jeszcze raz

Czujniki dobre pokazałeś i nie baw się w zamienniki, bo stracisz tylko kase.

Jeśli chodzi o sondy to czego dokładnie nie rozumiesz?
Twój silnik to m52b25tu z podwójnym vanosem i 4 sondami lambda
Błąd 215 dotyczy sondy za katalizatorem (sonda ta monitoruje sprawność kata) Banku 1 czyli dla cylindrów od 1-3

Odczytaj błędy jeszcze raz i wklej.

1. Masz jakieś namiary na ten czujnik (zdjęcie/schemat)? Czy można się do niego dostać bez ściągania osłony silnika (że o kolektorze nie wspomnę)?

2. Czyli sonda do wymiany.

3. Kwestia lokalizacji sond - schematy dotyczy mojego auta, bo klepnąłem tam VIN. Przeszukałem wszystkie części opisane jako "sonda" i wynik jest taki:
http://realoem.com/bmw/showparts.do?mod ... fg=50&hl=5
Czyli są 4 sondy, ale wszystkie 4 są PRZED katalizatorem - chyba, że ten schemat jest błędny.

http://realoem.com/bmw/showparts.do?mod ... g=10&hl=41
Nr 9 to sonda (zgaduję) ZA katalizatorem - czyżby u mnie jej nie było?
Cytat: "Części z rysunku nie wymienione na liście nie są zainstalowane w Twoim pojeździe".

Błędów na razie odczytywać nie ma sensu, bo samochodem nie jeździłem, a jeździł specjalnie bez celu nie będę.
Kolejny odczyt zrobię w tygodniu jak wrócę z pracy - zapewne wtedy coś wyskoczy.

Dzięki za dotychczasową pomoc i czekam na więcej ;]

nr 5 na schemacie

Twój link z realoem jest jak najbardziej poprawny. Widać na nim 2 sondy regulacyjne (te wkręcane w kolektor wydechowy) i 2 sondy monitorujące za katalizatorem
Zobacz sobie zdjęcie z tego linka to wszystko Ci się rozjaśni
http://allegro.pl/bmw-e46-katalizator-k ... 70420.html
Ta pucha pomiędzy sondami to katalizator

Zywiec:
Dzięki, obadam.

Lukasz_S:
Zmylił mnie schemat z 4 sondami - teraz dopiero zauważyłem, że tak naprawdę nie ma na rysunku pokazane, gdzie one są mocowane. Byłem przekonany, że tak samo jak 2 pierwsze tylko dla pozostałych 3 cylindrów. Dzięki za fotkę.
Pytanie, czemu nie ma jej na liście na drugim schemacie?

Realoem nawet po wklepaniu Twojego vinu nie pokaże Ci tylko i wyłącznie diagramów z Twojego samochodu.
Pokaże Ci także z innych, ale z dopiskiem, że części nie wymienione w tabelce nie występują w Twoim samochodzie.
Ten drugi diagram jest prawdopodobnie z wersji M52B25 bez TU z pojedyńczym vanosem i jedną sondą przed katem i jedną za katem.

Odgrzewam kotleta. W końcu połączyłem kompa ponownie - wszystkie powyższe błędy wróciły i doszedł jeden związany z sondą z błędu 79, wiec nie ma się nim co przejmować. Odczytałem, skasowałem, przejechałem jakieś 2 km i znów odczytałem.
Najszybciej wrócił 65 i 79, czyli czujnik z kabelkiem i sonda za katalizatorem - czyli to trzeba wymienić w pierwszej kolejności.

Wracająć więc do tego schematu:
http://realoem.com/bmw/showparts.do?mod ... fg=50&hl=5
Sonda za katalizatorem to sonda monitorująca czyli punkt 2.

Wracając zaś do tego schematu:
http://realoem.com/bmw/showparts.do?mod ... g=15&hl=68
Potrzebuję pozycję nr 18 z numerem 12147539165 (ta z 81 na koncu nie jest produkowana).

Mam rację?

Idąc dalej, z powyższym numerem znalazłem czujnik z takim opisem:

Ktoś może to potwierdzić?
Aby sprawę skomplikować, to jedyna firmówka na Allegro z tym numerem. Reszta to Maxgear itp.

Natomiast pierwszy lepszy trafiony na Allegro Siemens ma numer, który kieruje do tego schematu:
http://realoem.com/bmw/showparts.do?mod ... =15&hl=158
Dobrze myślę, że to wersja M52 (bez TU)?

Masz racje
Dokładnie taki czujnik Ci potrzeba około 400zł w ASO
http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/produ ... a-rozrzadu


Tak to pojedyńczy vanos i czujnik jest inny

Zagadka:
Czemu nie mogę znaleźć VDO Siemens z numerkiem 12147539165 ?
Zostaje mi OEM czy opisany wyżej FEBI to rzeczywiście Siemens tylko z innym napisem na pudełku?

ULLISSES, jak muli i ciężej odpala to wymień czujnik wałka,innymi błędami bym się na razie nie przejmował. Ja niedawno też tak miałem i wymieniłem świece i czujnik wałka. Nie kupuj zamienników typu Febi czy Meyle bo one często nie działają. Mnie mechanik wymienił nowy Meyle za 270 zł i żle działał, to szajs. Uznałem,że nie zapłacę 400 zł w serwisie tylko kupiłem używany ,oryginalny Siemensa na allegro za 95 zł i auto odżyło, tak chyba robi większość osób,a jeśli nowy to tylko Siemens VDO ponad 200 zł.
I nie na pudełku tylko na czujniku ma pisać Siemens VDO.