BMW Sport

przymierzam się do wymiany poduszek pod silnikiem,
czuję wibracje, ale nie jestem pewien czy nie jest to moje przewrażliwienie

pozwolę sobie zacytować Kolegę który w poście o wymianie poduszek w 330d napisał "po wymianie cicho jak w kościele"

hmmmm, może to tylko przenośnia ?

wiem że to spora pojemność diesla, więc może takie coś jest normalne ?

przy przyspieszaniu i wysokich obrotach czuć wyraźnie wibracje na pedałach, czasem na podłodze,

poza tym nie ma jakiś odgłosów spod maski, cicho gaśnie silnik, cicho odpala,

jak go obserwuję pod maską to silniczek chodzi spokojnie i tylko delikatnie się rusza przy "szarpnięciu" gazem

mam szczere pytanie do posiadaczy 330d

napiszcie proszę czy w tej jednostce po oparciu ręki na gałce zmiany biegów, na kierownicy, albo na podłokietniku drzwi wyraźnie czuć wibracje silnika w tym dieslu ?

naprawdę pilne, bo nie chcę wydać kasy na poduchy, a może po prostu to ma tak być....

Siedzi poducha na 100%. Niech jeden siądzie do środka, przygazuje ,auto na podnośnik, a drugi breszką niech rusza silnikiem na boki przy poszczególnych poduszkach. Napewno padła jedna a nie wszystkie. Jak drgania ustaną - to wiadomo która padła.

Jak sie wymienia poduche to nie jedna tylko od razu dwie. Ja wymienialem niedawno i juz tak dawaly znac ze przy zapalaniu auta i gaszeniu widac, slychac to najbardziej.Wystarczy ze druga osoba stanela przy silniku przy podniesionej masce. A diagnosta w pl nie potrafil stwierdzic co to jest ja mowie poduszki pewnie on ze wahacz